"Pokazujecie jedną rzecz: mamy prokuraturę i nie zawahamy się jej użyć"

[object Object]
Goście "Kawy na ławę" dyskutowali o sprawie profesora Królikowskiegotvn24
wideo 2/15

- Profesor Michał Królikowski twierdzi, że przez to, że zaangażował się w ustawy prezydenta, ma problemy z prawem, kalendarium temu ewidentnie przeczy - oceniał w "Kawie na ławę" w TVN24 wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Pełen teatr PiS-u. Przychodzi wiceminister do studia, opowiada historie o doradcy prezydenta i używa słów: ukrył, zataił, nie poinformował - ocenił Bartosz Arłukowicz (PO).

Z doniesień RMF FM wynika, że profesor Michał Królikowski, współpracownik prezydenta doradzający mu przy przygotowaniu projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, znalazł się na celowniku śledczych. Jak podało w czwartek radio, białostocka prokuratura rozpoczęła szczegółowe badanie powiązań Królikowskiego ze spółką paliwową, która pojawiła się w śledztwie dotyczącym wyłudzeń podatku VAT.

Michał Królikowski przyznał w czwartek wieczorem w rozmowie z tvn24.pl, że o domniemanym objęciu go śledztwem przez białostocką prokuraturę dowiedział się z mediów. Dodał, że jest tym zaskoczony. Podkreślił, że jeśli informacje te zostaną potwierdzone, to nie widzi innego wytłumaczenia niż to, że jest to "próba zdyskredytowania prezydenta".

W piątek prokurator krajowy Bogdan Święczkowski powiedział, że śledztwo dotyczy działania zorganizowanej grupy przestępczej, która miała doprowadzić do wyłudzenia co najmniej 700 milionów złotych na szkodę Skarbu Państwa poprzez niezapłacenie podatków.

O sprawie profesora Michała Królikowskiego dyskutowali goście "Kawy na ławę" w TVN24.

- Irytuje mnie, że pan Królikowski ciągle miesza w to prezydenta - skomentował Marek Jakubiak (Kukiz'15). - Oczywiście, że [Królikowski - przyp. red.] pracował nad ustawą, oczywiście, że prezydent się nie odwróci od niego, ale mówienie, że prezydent o tym wiedział, ja nie godzę się, żeby głowę państwa mieszać w takie sprawy - wyjaśniał.

"To nie kwestia interpretacji, tylko faktów"

Jak z kolei ocenił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, sprawa mecenasa Królikowskiego "nie jest kwestią interpretacji, tylko kwestią faktów". - Pan profesor Królikowski twierdzi, że przez to, że tworzył ustawy prezydenckie zainteresowała się nim prokuratura. Byłoby tak, gdyby nie kalendarium - tłumaczył Jaki.

Gość "Kawy na ławę" przedstawił kalendarium tego śledztwa. - Śledztwo w sprawie tego gigantycznego wyłudzenia zaczyna się dokładnie 20 października 2015 roku, jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej - powiedział.

Jak dalej wyjaśniał, 8 lutego 2017 roku zostali zatrzymani ludzie w tej sprawie. - Czyli jeszcze długo przed ustawami reformującymi sądownictwo - zaznaczył.

- Dzień później milion złotych z przestępstwa trafia na konto adwokackie mecenasa Królikowskiego. Nie informuje o tym żadnych służb - mówił.

Na uwagę prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego, czy w lipcu tego roku profesor Królikowski nie poinformował o tym służb, odparł: - Problem polega na tym, że on poinformował rzeczywiście CBŚ dzień po tym, jak innym adwokatom, którzy dostali taki sam przelew, zostały zajęte konta.

Jak twierdzi Jaki, profesor Królikowski ukrywał te informacje. Jego zdaniem, nie chodziło o przestrzeganie tajemnicy adwokackiej. - Inni adwokaci, którzy uczestniczyli dokładnie w tej samej sprawie nie mieli z tym problemu, a on odmówił prokuraturze informacji dotyczącej konta, na którym były pieniądze z przestępstwa. I co bardzo istotne w tej sprawie, część z tego miliona złotych on miał wykorzystać do celów prywatnych - stwierdził wiceminister.

Pytany, dlaczego w takim razie profesor Królikowski nie ma zarzutów, odpowiedział, że "prokuratura w tej sprawie spokojnie pracuje". Zaznaczał, że cała sprawa miała miejsce jeszcze przed współpracą Królikowskiego z prezydentem w sprawie ustaw o sądownictwie.

- Jeżeli pan Królikowski twierdzi, że przez to, że zaangażował się w ustawy prezydenta, czyli dopiero po lipcu ma problemy z prawem, to kalendarium temu ewidentnie przeczy - oceniał Jaki.

- Czy my mamy traktować tego człowieka inaczej, niż innych adwokatów w tej sprawie, tylko dlatego, że doradza komuś politycznie? - pytał.

"Mamy prokuraturę i nie zawahamy się jej użyć"

Do tych twierdzeń wiceministra sprawiedliwości odniósł się Bartosz Arłukowicz (PO). - Pełen teatr PiS-u. Przychodzi wiceminister sprawiedliwości do studia, opowiada historie o doradcy prezydenta i używa słów: ukrył, zataił, nie poinformował - mówił.

- Pan nie jest wyrocznią, żeby w studiu telewizyjnym oskarżać, pan jest od tego, żeby pilnować praworządności w kraju, a nie przychodzić do telewizji i rzucać oskarżenia na prawo i lewo - zwrócił się do Jakiego.

- Pewnie czystym przypadkiem informacje o tym, co się dzieje wokół Królikowskiego wyciekają dokładnie w okolicy czasowej tego, kiedy zaczyna doradzać prezydentowi - powiedział Arłukowicz.

Odniósł się także do wypowiedzi prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, który - jego zdaniem - "w telewizji opowiada o różnych aspektach sprawy Królikowskiego", "właściwie stawiając wszędzie trzy kropki, bądź znaki zapytania".

- Popełnił przestępstwo Królikowski, to postawcie mu zarzuty - stwierdził. - Przestańcie po telewizorach oskarżać człowieka, który pracuje w sprawie sądów. Pan i minister Ziobro pokazujecie jedną rzecz "mamy prokuraturę i nie zawahamy się jej użyć" - powiedział do Jakiego.

"To nie jest przypadek"

Adam Szłapka (.Nowoczesna) ocenił, że sprawa Królikowskiego dokładnie pokazała, jak działa państwo PiS. Jego zdaniem, to nie jest przypadek, że przeciek wychodzi trzy dni przed ogłoszeniem projektów ustaw przez prezydenta.

- Wy dokładnie pokazujecie to, że ktokolwiek z tak zwanego obozu władzy, który podniesie głowę, będzie mu ta głowa ucięta - skomentował Szłapka. - Pokazujecie wszystkim swoim posłom: bądźcie grzeczni, bo my mamy narzędzia i nie zawahamy się ich użyć. Wobec niepokornych wykorzystujecie służby - dodał.

"Sprawa mecenasa Królikowskiego przykrywa kwestię ustaw"

Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński wyjaśnił natomiast, że doradcy prezydenta dzielą się na doradców społecznych, którzy nie pobierają pieniędzy i na doradców etatowych. - Pan profesor Królikowski nie znajduje się ani w jednej ani w drugiej grupie - powiedział.

- Mam pewność, że - pewnie przez przypadek - bo przypadki też się zdarzają, ta sprawa przykrywa ważniejsze rzeczy, które się dzieją w Polsce i na świecie. Sprawa mecenasa Królikowskiego przykrywa kwestię ustaw, które prezydent ogłosi w poniedziałek, aferę reprywatyzacyjną, czy wyborów za naszą zachodnią granicą w Niemczech, nie wiem po co i komu to służy - mówił Łapiński.

Jak stwierdził, w Polsce jest 14 tysięcy adwokatów, kilkadziesiąt tysięcy spraw prokuratorskich. - Dziwnym trafem wyciekają informacje dotyczące jednego ze śledztw - ocenił.

- Moje zdziwienie jest takie, że pewne rzeczy dostały się do opinii publicznej - ja nie przesądzam kto za tym stoi - jednak w kontekście jedynie mec. Królikowskiego i w kontekście tego, jednak chyba, że w jakiś sposób współpracował z prezydentem - powiedział Łapiński.

Zapytany, czy służby powinny poinformować prezydenta, że człowiek, który pracuje na rzecz jego ustaw, ma "tego typu problem", Łapiński wyraził pogląd, że "służby powinny raczej wyjaśnić, jak to się dzieje, że wyciekają materiały ze śledztwa prokuratorskiego".

"Sprytne zagranie"

Jak z kolei zauważył Krzysztof Hetman (PSL), dzisiaj politycy nie rozmawiają zupełnie o tym, jakie ustawy jutro pan prezydent przedstawi, czy o aferze billboardowej. - O tym już wszyscy zapomnieli. Rozmawiamy tylko o profesorze Królikowskim, jednym z kilkunastu tysięcy adwokatów w tym kraju, on nie jeden pewnie ma problemy - stwierdził.

- Proszę zauważyć, jakie to jest sprytne zagranie. Jak bardzo delikatnie, ale jednak pan minister Łapiński nie ma wyjścia, jest w bardzo trudnej sytuacji, musi bardzo delikatnie odcinać pana profesora Królikowskiego od prezydenta - dodał.

- Wprowadzenie takiej sytuacji z profesorem Królikowskim jest bardzo prostym mechanizmem, bo jutro będzie można powiedzieć, że ustawy prezydenta, które będą nie po myśli PiS-u, są dlatego takie, ponieważ w cudzysłowie, przestępca, który został już oskarżony i skazany przez środowisko PiS-u, pisał te ustawy - skomentował.

Hetman stwierdził, że Patryk Jaki swoimi wypowiedziami, "pokazuje tylko to, że sprawa trwa już dwa lata, a ujawniła się dopiero teraz, kiedy zaczął pracować z prezydentem".

Autor: kb/sk / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Do pięciu lat więzienia grozi 35-latkowi z gminy Hańsk (woj. lubelskie), który usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego oraz uszkodzenia ciała swojej matki. Mężczyzna został aresztowany po kolejnej awanturze, kiedy uderzył i kopnął kobietę.

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Źródło:
tvn24.pl

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl