"Nie zmienimy konstytucji tylko ze względu na to, że jest jakiś potencjalny bandyta"


- Czy to będzie zmiana konstytucji, czy to będzie ewentualne odwołanie prezesa NIK większością kwalifikowaną, to będzie to większość analogiczna do tej, która jest potrzebna do zmiany konstytucji - w taki sposób rzecznik Porozumienia Kamil Bortniczuk mówił w "Kawie na ławę" o alternatywnych rozwiązaniach w sprawie odwołania Mariana Banasia, jeśli sam nie poda się do dymisji. Europoseł Platformy Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz zapewniał, że "żadnych zmian w konstytucji nie będzie". - Nie zmienimy konstytucji, którą sami Polsce daliśmy, tylko dlatego, że jest jakiś potencjalny bandyta - dodał przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało w piątek do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa NIK Mariana Banasia. W komunikacie napisano, że kontrola jego oświadczeń majątkowych "wykazała nieprawidłowości". Banaś zareagował oświadczeniem, w którym zadeklarował gotowość do składania wyjaśnień, ale "kategorycznie" zaprzeczył zarzutom. Jak dotąd nie podał się do dymisji, choć takie oczekiwanie wysunęły pod jego adresem władze PiS.

"Nie jest to dla nas sytuacja wygodna"

O sytuacji wokół Mariana Banasia rozmawiali politycy w "Kawie na ławę" w TVN24.

Rzecznik Porozumienia Kamil Bortniczuk przypominał, że termin, do którego szefostwo PiS czeka na ogłoszenie dymisji prezesa NIK, mija w poniedziałek. - Do poniedziałku czekamy na decyzję pana prezesa Banasia w tej sprawie - dodał.

- Oczywiście nie jest to dla nas sytuacja wygodna. Jeżeli rzeczywiście stanie się tak, że pan prezes Banaś nie złoży dymisji, to będziemy proponowali rozwiązania alternatywne. Z tego co wiem, będzie to kierunek, który będzie umożliwiał parlamentowi odwołanie osób piastujących stanowiska, gdzie są zabezpieczenia konstytucyjne, w przypadku zdarzeń nadzwyczajnych, kwalifikowaną, dużą większością głosów - wskazywał Bortniczuk.

"Niewątpliwie będzie to sprawdzian dla opozycji"

Jak mówił, "być może będzie do tego potrzebna większość konstytucyjna", ale dodał, że "szczegóły dopiero będą znane w przyszłości". - Niewątpliwie będzie to sprawdzian dla opozycji. Czy to będzie zmiana konstytucji, czy to będzie odwołanie prezesa NIK większością kwalifikowaną, to będzie większość analogiczna do tej, która jest potrzebna do tego, żeby zmienić konstytucję - tłumaczył.

- Więc zobaczymy, czy opozycja zachowa się tak, jak głosi to od tygodni - czy będzie chciała naprawić nasz błąd (...) czy jednak zwycięży chęć politycznej kalkulacji i będą chcieli bronić Mariana Banasia - mówił Bortniczuk.

- Popełniliśmy błąd. Pomóżcie nam ten problem rozwiązać w interesie państwa - zwrócił się do przedstawicieli opozycji.

Bortniczuk do odwołania Banasia potrzeba będzie większość konstytucyjna
Bortniczuk do odwołania Banasia potrzeba będzie większość konstytucyjnatvn24

Arłukowicz: żadnych zmian w konstytucji nie będzie

- Sami sobie Banasia wprowadziliście do rządu, to sami go wyprowadźcie - mówił do przedstawicieli obozu rządowego europoseł Platformy Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz.

- Niech pan i pana środowisko zapomni o próbach zmiany konstytucji z pomocą opozycji przy okazji (sprawy - red.) Banasia. Zmieniać konstytucję z wami, to tak jak odbezpieczyć granat - mówił. Zapewniał, że "żadnych zmian w konstytucji nie będzie".

Arłukowicz: żadnych zmian w konstytucji nie będzie
Arłukowicz: żadnych zmian w konstytucji nie będzietvn24

Czarzasty: nie zmienimy konstytucji tylko ze względu na potencjalnego bandytę

Odnosząc się do słów Bortniczuka o "sprawdzianie dla opozycji" w sprawie Banasia, przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty mówił, że "nie będzie żadnego sprawdzania opozycji". - Nie zmienimy konstytucji, którą sami Polsce daliśmy, tylko ze względu na to, że jest jakiś potencjalny bandyta. Nikt zresztą nie może utracić niezależności przez jednego, potencjalnego bandytę. Bo to nie będzie tak, że sobie mianujecie jakiegoś gościa, najpierw go nie sprawdzając bądź sprawdzając, i potem będziecie chcieli, żebyśmy my wam pomagali (go odwołać - red.) - mówił Czarzasty do przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy.

- Upublicznijcie to, co CBA napisało o panu Banasiu - apelował.

Dziambor: zmieniając konstytucję, wprowadzilibyśmy sytuację, w której prawo działa wstecz

Artur Dziambor z Konfederacji odniósł się do pomysłów ewentualnej zmiany konstytucji po to, aby odwołać prezesa NIK. - Gdybyśmy próbowali mieszać przy konstytucji tylko po to, żeby usunąć ze stanowiska pana Banasia, to wprowadzilibyśmy sytuację, w której prawo działa wstecz, do której nie powinniśmy dopuścić. A już tym bardziej nie powinna myśleć o tym partia, która ma prawo w nazwie - zauważył. - My absolutnie nie zgodzimy się na żadną zmianę konstytucji, która miałaby w ten sposób działać - podkreślił.

Dziambor ocenił, że "sprawa pana Banasia jest marketingowym problemem partii rządzącej".

- Nie poznaliśmy treści raportu CBA, nie wiemy nawet, jakie są tezy tego raportu. Tak naprawdę w tym momencie nie wiemy nic poza tym, co sobie zasłyszeliśmy - zwracał uwagę.

Dziambor: nie zgodzimy się na żadną zmianę konstytucji w sprawie Banasia
Dziambor: nie zgodzimy się na żadną zmianę konstytucji w sprawie Banasiatvn24

Pasławska: gdyby prezes NIK był odwoływalny, to byłby zakładnikiem partii rządzącej

O alternatywnych sposobach, które doprowadziłyby do odwołania Mariana Banasia, mówiła także Urszula Pasławska z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Prawo i Sprawiedliwość ma pełnię władzy i na pewno nie przyłożymy ręki do tego, żeby psuć państwo - podkreśliła. Zapewniała jednocześnie, że jej partia na pewno nie pozwoli na "rozszczelnienie państwa". - Bo szef Najwyższej Izby Kontroli, najważniejszej izby kontrolnej w państwie, która ma również cele antykorupcyjne, ma być niezależny - zwracała uwagę.

Jak stwierdziła, w momencie, kiedy zostałby wprowadzony zapis dotyczący możliwości odwołania prezesa NIK, to wówczas każdy prezes tej instytucji "byłby zakładnikiem partii rządzącej". - Na to się nigdy nie zgodzimy - dodała.

Pasławska: nie pozwoli na rozszczelnienie państwa
Pasławska: nie pozwoli na rozszczelnienie państwatvn24

"W tej sprawie powinno być współdziałanie wszystkich sił"

Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta przekonywał, że wokół sprawy Banasia nie powinno być gry politycznej, próby budowania jakiejś zwyżki w sondażach czy jakiegokolwiek rozgrywania interesu partyjnego". - W tej sprawie powinno być współdziałanie wszystkich sił czy frakcji parlamentarnych dla rozwiązania sprawy. To powinna być debata parlamentarna i podjęcie odpowiednich działań, tak żeby tego rodzaju zagrożenie wyłączyć także na przyszłość - mówił.

Jednocześnie przypominał, że "prezydent w nie uczestniczy w żaden sposób w procedurze powoływania szefa NIK". Dopytywany, czy prezydent zapoznał się z raportem CBA w sprawie Mariana Banasia, odparł: "prezydent nie jest w żaden sposób stroną, żaden taki dokument nie był udostępniany".

Hotel na godziny i sprawa oświadczeń majątkowych

W wyemitowanym 21 września reportażu dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się kamienicy na krakowskim Podgórzu, którą do oświadczeń majątkowych wpisywał prezes NIK. Trafił na prowadzony tam hotel na godziny i spotkał przestępcę skazanego prawomocnym wyrokiem.

REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" TVN "PANCERNY MARIAN I POKOJE NA GODZINY" > Mężczyzna w obecności reportera odbył rozmowę telefoniczną twierdząc, że rozmawia z Marianem Banasiem. Po publikacji reportażu prezes NIK przyznał, że rzeczywiście odebrał ten telefon i tłumaczył, że wynajął kamienicę synowi tego mężczyzny. Zaprzeczał, jakoby był to jego bliski znajomy. W ostatnim upublicznionym oświadczeniu majątkowym Banaś zadeklarował, że z wynajmu dwóch mieszkań i 400-metrowej kamienicy w 2018 roku zarobił trochę ponad 65 tysięcy złotych. To oznacza średni miesięczny dochód w wysokości 5475 złotych. Za wynajem podobnej kamienicy w takiej krakowskiej lokalizacji według lokalnych biur nieruchomości mógłby uzyskać co najmniej trzy razy więcej - około 15 tysięcy złotych miesięcznie.

Tłumaczenia Mariana Banasia

Do zarzutów związanych z kamienicą na krakowskim Podgórzu Banaś odniósł się m.in. podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej.

- Od dwóch miesięcy prowadzona jest przeciw mnie kampania oszczerstw. Kłamie się na mój temat, że jestem powiązany z przestępcami i unikam płacenia podatków. Sugeruje się, że w naganny sposób zostałem właścicielem nieruchomości i wykorzystywałem stanowisko publiczne do celów prywatnych. Nic z tego nie jest prawdą - oświadczył. - Każdy z tych zarzutów to kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo - przekonywał.

Autor: mjz/tr / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Francja przekazuje Ukrainie wojskowe dane wywiadowcze. Dla Brytyjczyków to bardziej skomplikowane - poinformował w czwartek minister obrony Francji Sebastien Lecornu. Dzień wcześniej Waszyngton ogłosił zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Kijowem.

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Źródło:
PAP, Reuters

Trzyletni chłopiec zginął w tragicznym wypadku w miejscowości Downary na Podlasiu. Na dziecko spadł fragment ścinanego drzewa.

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Źródło:
tvn24.pl

Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski rekomenduje polskim biskupom złamanie złożonej publicznie obietnicy powołania zespołu do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych - podało RMF FM. Publicysta Tomasz Terlikowski, który dotarł do dokumentu, ocenił, że jest on "szokujący". Jego zdaniem "to jest ważny test dla biskupów, ale też ważny moment dla wiernych".

"Szokujący" dokument Rady Prawnej KEP. "Wzywa biskupów nie tylko do tego, by złamali dane słowo"

"Szokujący" dokument Rady Prawnej KEP. "Wzywa biskupów nie tylko do tego, by złamali dane słowo"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

Sir Nicholas Soames, wnuk Winstona Churchilla, brytyjski polityk, związany z Partią Konserwatywną, powiedział, że "ludzie Donalda Trumpa naprawdę gardzą Europą". Dodał też, że umieszczenie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych popiersia jego dziadka, Churchilla, w Gabinecie Owalnym jest "okropnie tandetne".

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Źródło:
"Independent", TVN24

Ukraińscy operatorzy systemów obrony powietrznej Patriot, a także piloci myśliwców F-16 podziękowali narodowi amerykańskiemu za okazane wsparcie. Ich słowa są odpowiedzią na wcześniejsze zarzuty prezydenta i wiceprezydenta USA, Donalda i J.D. Vance'a, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest wystarczająco "wdzięczny".

Ukraińscy wojskowi zwrócili się do Amerykanów

Ukraińscy wojskowi zwrócili się do Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl, Ukraińska Prawda, PAP

My w oczywisty sposób jesteśmy już objęci parasolem atomowym NATO, ale te dyskusje z Francją oczywiście się toczą - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do propozycji Emmanuela Macrona. Powtórzył również, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę.

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Źródło:
TVN24

Osiem bomb "nieprawidłowo" zrzuconych przez myśliwiec spadło na zabudowania poza poligonem w miejscowości Pocheon w Korei Południowej, 40 kilometrów od stolicy. 15 osób zostało rannych. Samolot brał udział we wspólnych manewrach wojsk USA i Korei Południowej z użyciem ostrej amunicji.

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump zażądał od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy i zwrócił się do mieszkańców. "Piękna przyszłość was czeka, ale nie - jeśli będziecie przetrzymywać zakładników. Jeśli to zrobicie, jesteście martwi" - napisał Trump na portalu Truth Social.

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

Źródło:
PAP

Nieznana osoba w czwartek weszła do kantoru przy autostradzie A2 koło Świecka i od środka go podpaliła. Jak poinformowała st. asp. Ewa Murmyło, rzeczniczka policji w Słubicach, na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.

Ktoś wszedł do kantoru i go podpalił. Policja szuka sprawcy

Ktoś wszedł do kantoru i go podpalił. Policja szuka sprawcy

Źródło:
PAP

Siły amerykańskie w Europie czekają na finalną decyzję administracji Donalda Trumpa. Dzisiaj mówimy o tym, że jest to swego rodzaju zamrożenie pomocy dla Kijowa. Ta pomoc jest w Rzeszowie i czeka na ewentualne rozdysponowanie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Źródło:
TVN24

Cztery osoby z bliskiego otoczenia prezydenta USA Donalda Trumpa odbyły potajemne rozmowy z przedstawicielami ukraińskiej opozycji - podał portal Politico, powołując się na własne źródła. Rozmowy miały dotyczyć kwestii przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Ukrainie.

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Lekarze ze szpitala w Grudziądzu usunęli pacjentowi z szyi ogromnego guza. Średnica szyi z guzem wynosiła aż 78 centymetrów. Zmiana ważyła prawie trzy kilogramy.

Ogromny guz na szyi pacjenta. Ważył prawie trzy kilogramy

Ogromny guz na szyi pacjenta. Ważył prawie trzy kilogramy

Źródło:
tvn24.pl

Zanotowane w środę 19 stopni Celsjusza to dopiero początek - kolejne dni mogą przynieść jeszcze wyższe wartości na termometrach. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, ciepłej aurze sprzyja układ ośrodków barycznych nad Europą. Już wkrótce marzec pokaże jednak swoje zmienne oblicze.

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Źródło:
TVN24

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert smogowy. Ostrzeżenia otrzymały osoby przebywające w części województwa świętokrzyskiego. Normy jakości powietrza w niektórych miejscach mają być przekroczone kilkukrotnie.

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

Źródło:
RCB

Departament do spraw Weteranów (VA) zamierza zwolnić aż 80 tysięcy pracowników - podała agencja AP, przy czym powołała się na wewnętrzne źródła. Decyzję administracji prezydenta USA Donalda Trumpa potępili zarówno sami weterani, jak i opozycyjni demokraci.

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Źródło:
PAP

USA odcinają Afryce miliony dolarów pomocy, a w tym czasie firma Elona Muska - Starlink - stara się o kontrakty w kilku krajach kontynentu. Chodzi między innymi o Republikę Południowej Afryki czy Lesotho. To drugie państwo niedawno obraził prezydent Donald Trump, gdy stwierdził, że "nikt o nim nie słyszał".

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Źródło:
PAP

Stołeczna policja zatrzymała 13 osób w wieku od 14 do 24 lat podejrzanych o oszustwa metodą "na policjanta". Usłyszeli zarzuty. Większość trafiła do aresztu, a nieletni do ośrodka wychowawczego. Możliwe są kolejne zatrzymania.

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Włoscy studenci wygrali około 50 tysięcy euro na loterii dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji (AI). Stworzyli w tym celu specjalny model AI, który analizuje szanse wylosowania konkretnych liczb. - Posłuchali mojej rady i połączyli ją ze swoją wiedzą - stwierdził właściciel kolektury, w której padła wygrana.

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Źródło:
PAP

Dyrektor Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa Tomasz Szymczak zrezygnował z pełnionej funkcji. Jego rezygnacja została zaakceptowana przez prezesa Centrum Łukasiewicz, Huberta Cichockiego - podało biuro prasowe Centrum.

Przyjęto rezygnację dyrektora państwowego instytutu

Przyjęto rezygnację dyrektora państwowego instytutu

Źródło:
PAP

W czwartek rozpocznie się nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Szefowie państw i rządów mogą uwzględnić zmiany w podejściu Stanów Zjednoczonych do rosyjskiej napaści na Ukrainę - podaje unijne źródło. Do rozmów dołączy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotka się również z szefem NATO.

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Źródło:
PAP

Komitet Wyborczy Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, złożył podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej. Trzaskowski zebrał ponad milion sto tysięcy podpisów.

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Źródło:
Fakty TVN, tvn24.pl
Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Źródło:
tvn24
Premium

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Decyzję podjął na wniosek największych producentów aut i po rozmowie z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Źródło:
PAP

26-latek zaspał do pracy, dlatego pędził w terenie zabudowanym 142 kilometry na godzinę. A przynajmniej tak się tłumaczył policji, która zatrzymała go we wsi Tomice pod Górą Kalwarią. Konsekwencja to utrata prawa jazdy na trzy miesiące.

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24