Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował w piątek, że jego partia kieruje pismo w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli, a także do europejskiej rzeczniczki praw obywatelskich Emily O’Reilly.
W piątek podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk poinformował, że klub PiS kieruje pismo do przewodniczących Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego oraz europejskiej rzeczniczki praw obywatelskich, w którym podnosi sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
- Bezprawne zatrzymanie, aresztowanie, pozbawienie mandatu przez marszałka Sejmu pana Hołownię, ale także tortury, jakie miały miejsce wobec ministra Mariusza Kamińskiego, muszą spotkać się z reakcją opinii międzynarodowej - stwierdził Mularczyk. - Dlatego w imieniu klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość występuję do najważniejszych organów Unii Europejskiej, przede wszystkim do przewodniczącej (KE - red.) pani Ursuli von de Leyen, także do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego pani (Roberty - red.) Metsoli, ale także do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich (Emily O’Reilly - red.) - przekazał.
W czwartek w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że wobec Kamińskiego i Wąsika stosowano tortury i zapowiedział, że jego partia zwróci się w tej sprawie do unijnych instytucji. - Jestem przekonany, że to osobista decyzja Tuska i on osobiście powinien za tortury w Polsce odpowiadać - mówił Kaczyński.
Mularczyk: będziemy się domagać podjęcia odpowiednich działań
- Uważamy, że sytuacje, jakie mają miejsce w Polsce od ponad miesiąca, w szczególności systemowe łamanie konstytucji, systemowe obchodzenie prawa w oparciu o wytyczne, uchwały Sejmu, opinie prawne w sposób absolutny naruszają zasady praworządności - stwierdził poseł Mularczyk. Według niego Rada Europy, do której pismo PiS złożył wczoraj, ale także instytucje unijne, "powinny być o tych sprawach poinformowane", a jego ugrupowanie będzie się domagać podjęcia odpowiednich działań.
Mularczyk ocenił, że zatrzymanie i "przetrzymywanie w zakładzie karnym" Wąsika i Kamińskiego, wygaszenie ich mandatów, niedopuszczanie ich do posiedzenia Sejmu "są wydarzeniami bez precedensu we współczesnej historii naszego kraju". - Dla nas kwestią kluczową jest sprawa bezprawnego aresztowania, zatrzymania, torturowania w zakładzie karnym dwóch parlamentarzystów, ale także to, że zostali oni w sposób absolutnie bezprawny pozbawieni mandatów poselskich - dodał.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie skazał Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 roku. 9 stycznia obaj politycy trafili do zakładów karnych. We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował o ich ułaskawieniu, wieczorem obaj politycy opuścili więzienia.
Źródło: tvn24.pl