Półtorej godziny trwało spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z premier Beatą Szydło oraz marszałkami Sejmu i Senatu Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim. Prezydent poinformował w poniedziałek, że postanowił o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i KRS.
Według nieoficjalnych informacji o spotkanie poprosili prezydenta premier oraz marszałkowie.
Spotkanie zostało zorganizowane w Belwederze. Marszałkowie podjechali na dziedziniec limuzynami krótko po godzinie 16, premier Beata Szydło przyszła pieszo (Kancelaria Prezesa Rady Ministrów znajduje się nieopodal po drugiej stronie ulicy - red.).
Jak relacjonował reporter TVN24 Rafał Poniatowski, spotkanie miało charakter nieoficjalny.
Zakończyło się o godz. 17.30. Politycy nie rozmawiali z dziennikarzami. Pojechali do siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej.
Podwójne weto
Prezydent w poniedziałek oświadczył, że postanowił o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i KRS. Jak argumentował, nie ma tradycji, by Prokurator Generalny mógł w jakikolwiek sposób ingerować w pracę SN.
- Podejmuję tę decyzję z wielkim poczuciem odpowiedzialności za polskie państwo - zaznaczył Duda.
Narada PiS
Po tej decyzji prezydenta w Warszawie zebrały się władze PiS, w siedzibie partii na Nowogrodzkiej. Politycy opuszczając spotkanie podkreślali, że są rozczarowani decyzją prezydenta.
W spotkaniu, które rozpoczęło się przed południem uczestniczyli między innymi premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicepremier Piotr Gliński, wicepremier Mateusz Morawiecki, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, wiceszef PiS Mariusz Kamiński, szef MON Antoni Macierewicz.
Przed godziną 15 siedzibę PiS opuścił Stanisław Karczewski, premier Szydło, Antoni Macierewicz oraz wicepremier Morawiecki. Na Nowogrodzką przybyli natomiast wicepremier i prezes Polski Razem Jarosław Gowin oraz minister sprawiedliwości, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
- Jestem rozczarowany decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, to była dobra reforma - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki.
Stanisław Karczewski powiedział, że "jego osobiście rozczarowuje decyzja prezydenta". Dodał, że będzie dużo dobrych dla Polaków propozycji w zakresie reformy sądownictwa.
Autor: pk,js/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24