Andrzej Duda poinformował, że podczas spotkania z Donaldem Tuskiem rozmawiał między innymi o obsadzie czołowych stanowisk w organach Unii Europejskiej przez przedstawicieli Polski. Prezydent podkreślił, że jest także otwarty na współdziałanie z premierem, jeśli chodzi o obsadę tych urzędów w ramach UE, które "z nadania prawnego i politycznego są obsadzane przez Polskę stale".
Prezydent Andrzej Duda poinformował po poniedziałkowym spotkaniu z Donaldem Tuskiem, że rozmawiał z nim między innymi o obsadzie czołowych stanowisk w Unii Europejskiej.
- Oczywiście będziemy się starali, aby to udało się któremuś z naszych rodaków, aby któremuś z polskich polityków (udało się) zająć któreś z tych najważniejszych stanowiska w Unii Europejskiej - powiedział prezydent.
- Nie będzie to łatwe. Miejmy świadomość, że pan premier Donald Tusk nie tak dawno był przewodniczącym Rady Europejskiej. To bardzo eksponowane europejskie stanowisko. Jak słusznie przypomniał pan premier w trakcie naszej rozmowy, nie tak dawno dwukrotnie dwóch przedstawicieli Belgii sprawowało i sprawuje to stanowisko. Więc hipotetycznie jest to możliwe i pewnie Polska będzie się o to ubiegała – powiedział prezydent Duda.
Od 2019 roku przewodniczącym Rady Europejskiej jest Charles Michel, w latach 2014–2019 premier Belgii. W latach 2009-2014 funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej sprawował również Belg, premier tego kraju w latach 2008-2009 - Herman Van Rompuy. Natomiast Donald Tusk przewodniczącym Rady Europejskiej był w latach 2014-2019.
Prezydent otwarty na współdziałanie z Tuskiem
Duda podkreślił, że jest otwarty na współdziałanie z premierem Tuskiem jeśli chodzi o obsadę tych urzędów w ramach UE, które, "jakby z nadania prawnego i politycznego, są obsadzane przez Polskę stale".
- Powiedziałem to premierowi, co zresztą było powtórzeniem mojego wcześniejszego stanowiska, bo ja od samego początku mówię, że w każdej sprawie jestem gotów do konsultacji i jestem na nie otwarty – dodał prezydent.
Źródło: PAP