"Śledztwo smoleńskie było prowadzone w sposób urągający przyzwoitości"

Szef MSWiA skomentował decyzję ministra Ziobry o powołaniu specjalnego zespołu prokuratorów (Materiał "Faktów" TVN z 20 marca)
Szef MSWiA skomentował decyzję ministra Ziobry o powołaniu specjalnego zespołu prokuratorów (Materiał "Faktów" TVN z 20 marca)
Źródło: Adrian Grycuk / Wikipedia ( CC BY-SA 3.0 PL )

- Poprzedniej władzy nie zależało na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej - ocenił szef MSWiA Mariusz Błaszczak, pytany o zapowiadane stworzenie zespołu prokuratorów. Powołanie zespołu, który ma poprowadzić nowe postępowanie ws. katastrofy, potwierdza Ministerstwo Sprawiedliwości.

W poniedziałek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał zarządzenie o powołaniu zespołu prokuratorów do śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.

"Niniejszym informujemy, iż w dniu 21 marca 2016 roku Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro w drodze zarządzenia powołał zespół prokuratorów w sprawie prowadzenia śledztwa dotyczącego wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Na czele zespołu stanął Zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek" - czytamy w komunikacie przesłanym przez Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.

"Największa tragedia po II wojnie światowej"

- Spodziewam się bardzo wiele po tym zespole prokuratorskim, dlatego że w sposób skandaliczny było prowadzone śledztwo po największej tragedii po II wojnie światowej. To było wspólne stanowisko Sejmu i Senatu RP, że tragedia z 10 kwietnia 2010 roku była największą katastrofą po II wojnie światowej, a śledztwo było prowadzone w sposób urągający przyzwoitości - powiedział dziennikarzom Błaszczak, pytany o zespół prokuratorów.

Szef MSWiA przypomniał, że na czele tego zespołu stanie zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. - Był oskarżany przez poprzednie władze o to, że kontaktował się rzekomo z obcym mocarstwem, a to obce mocarstwo to Stany Zjednoczone. To nasz główny sojusznik. A więc widzimy, jakie intencje miała poprzednia władza. Poprzedniej władzy po prostu nie zależało na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej - powiedział Błaszczak.

- Nam zależy. Myślę, że milionom obywateli naszego kraju zależy na tym, żeby wyjaśnić, jakie były powody tej tragedii - dodał minister.

Gdzie pomnik smoleński?

Pytany o instalację, która ma upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej, Błaszczak odparł: "To ludzie wskazali miejsce, w którym takie upamiętnienie powinno być dokonane. To ta część Krakowskiego Przedmieścia, która przylega bezpośrednio do Pałacu Prezydenckiego".

Przypomniał, że w tym miejscu miliony ludzi spontanicznie zapalały znicze, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. - Jest to naturalne miejsce, w którym - w mojej ocenie - powinien stanąć pomnik - powiedział Błaszczak.

Zespół prokuratorski ds. Smoleńska

Minister Zbigniew Ziobro zapowiedział powstanie zespołu prokuratorskiego w sobotę.

- Jego zadaniem będzie całościowe, kompleksowe przeanalizowanie wszystkich materiałów związanych z tragedią smoleńską, zarówno głównych wątków, jak również wątków pobocznych i następnie kontynuowanie tego śledztwa w ramach możliwości dowodowych - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.

W sobotę Ziobro zaznaczył, że w poniedziałek zostanie wydane zarządzenie o powołaniu zespołu i podany zostanie do wiadomości publicznej jego skład; zespołem bezpośrednio będzie kierował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.

Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej dotychczas prowadziła Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postępowanie zostało niedawno przedłużone do 10 października.

W katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. zginęło 96 osób, w tym w tym prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka i wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

Autor: kło/kk / Źródło: PAP

Czytaj także: