"Ponownie obniżyli mi pensję. Twierdzenie, że to decyzja Prezydium Sejmu jest manipulacją ze strony Marka Kuchcińskiego. Za karą głosują tylko 3 osoby" - napisał na Twitterze Sławomir Nitras. Poseł Platformy Obywatelskiej został ukarany za zwrócenie się do Ryszarda Terleckiego z Prawa i Sprawiedliwości w obraźliwych słowach w październiku 2018 roku.
W poniedziałek poseł Sławomir Nitras (PO) opublikował na Twitterze fragment swojego wyciągu bankowego, wskazując, że lutowe uposażenie poselskie zostało mu obniżone i otrzymał niewiele ponad 2743,26 zł. To efekt decyzji Prezydium Sejmu z końca stycznia.
"Ponownie obniżyli mi pensję. Twierdzenie, że to decyzja Prezydium Sejmu jest manipulacją ze strony Marka Kuchcińskiego. Za karą głosują tylko 3 osoby" - napisał.
Ponownie obniżyli mi pensję. Twierdzenie, ze to decyzja Prez.Sejmu jest manipulacją ze strony @MarekKuchcinski Za karą głosują tylko 3 osoby. pp.Kuchcinski,Mazurek, Terlecki.Przy wyniku3:3 panKuchcinski stwierdza, ze jego głos w tej sytuacji przesądza. Bezprawie typowe dla PiS pic.twitter.com/gOYhmYrBtF
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) 25 lutego 2019
W rozmowie z tvn24.pl poseł Nitras przekazał, że otrzymał tylko lakoniczne pismo od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
- Poinformowano mnie jedynie o tym, że uposażenie zostało obniżone. Nie było żadnego uzasadnienia, dlaczego zapadła taka decyzja - powiedział poseł PO.
Wskazał, że powołano się na regulamin Sejmu, który daje Prezydium Sejmu takie prawo. Decyzja dotyczy tylko jednego miesiąca.
"Siadaj, dziadowski marszałku!"
Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu odpowiadając na pytania tvn24.pl, poinformował we wtorek, że "sprawa dotyczy 69. posiedzenia Sejmu - dyskusji w Sali Plenarnej z 4 października 2018 r., w trakcie porannego bloku głosowań".
Sejm debatował wtedy nad wnioskiem o powołanie rzecznika praw dziecka.
"Wówczas Marszałek Sejmu dwukrotnie poinformował rzeczonego parlamentarzystę o naruszeniu powagi Izby, tym samym stosując procedurę przewidzianą w art. 175 Regulaminu Sejmu. Z kolei art. 23 Regulaminu stanowi, że Prezydium Sejmu może podjąć uchwałę dotyczącą obniżenia uposażenia lub diety parlamentarnej posła, gdy zaistnieją ku temu przesłanki" - poinformował Grzegrzółka.
Jak dodał, uposażenie Nitrasa "decyzją Prezydium Sejmu zostało obniżone o połowę na okres jednego miesiąca" i "niedawno decyzja w tej kwestii ostatecznie weszła w życie".
4 października 2018 roku - jak wynika ze stenogramu obrad - podczas wystąpienia wicemarszałka Sejmu, szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego, Nitras krzyknął z sali: "Siadaj, dziadowski marszałku!".
Decyzja Prezydium Sejmu zapadła 9 listopada. Następnie poseł się odwołał. 29 stycznia odwołanie zostało odrzucone. W Prezydium Sejmu, które na mocy regulaminu Sejmu może nałożyć karę na posła, zasiada marszałek, dwóch wicemarszałków z partii rządzącej i trzech wicemarszałków z partii opozycyjnych. W sytuacji braku większości głosów w danej sprawie, decydujący jest głos Marka Kuchcińskiego.
To piąta kara finansowa nałożona na posła Nitrasa w tej kadencji Sejmu.
Sprawa "nie była jednoznaczna"
Sprawę nałożenia kary skomentowała Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej.
- Ta sprawa dla posłów opozycji nie była jednoznaczna. Tego dnia na sali (sejmowej - red.) była bardzo gorąca atmosfera. Marszałek Terlecki dosyć mocno wyrażał się i komentował wypowiedzi posłów. Dosyć niegrzecznie - naszym zdaniem - zwrócił się do jednej z posłanek. Ta nerwowa atmosfera wpłynęła też na słowa Sławka Nitrasa - powiedziała wicemarszałek Sejmu. Dodała, że "marszałek Sejmu również powinien ważyć swoje słowa".
- PiS wyznaje takie metody, że tych, co ich krytykują, chcą zastraszyć. Ale my się nie damy - ocenił rzecznik PSL Jakub Stefaniak. - Ta sytuacja pokazuje jedno: moralność Kalego. Gdyby wszystkich traktowali po równo, to z karami wychodziliby po każdym posiedzeniu także przedstawiciele PiS-u. Zdarzało się, że wypruwali z siebie różne dziwne stwierdzenia, które nie tylko nie przystają posłowi, ale także osobie dorosłej - dodał.
Autor: tmw/adso / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24