Linia produkcyjna amfetaminy mieściła się w niepozornym domu jednorodzinnym w śląskich Orontowicach.
Chociaż fabryka na pierwszy rzut oka wyglądała niepozornie, to można w niej było wyprodukować nawet kilkadziesiąt kilogramów narkotyku miesięcznie.
W czasie akcji policjanci z CBŚ przy wsparciu antyterrorystów zatrzymali 39-letniego organizatora produkcji i 33-letniego chemika.
Przebywający w budynku mężczyźni byli całkowicie zaskoczeni. Jeden z nich, organizator procederu, chciał wyskoczyć przez okno na pierwszym piętrze. - Skutecznie powstrzymała go lufa wymierzonego w niego pistoletu maszynowego antyterrorysty – mówi rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska.
- Pierwsze informacje o działającej na Śląsku wytwórni narkotyków policjanci zdobyli przed kilkoma miesiącami. Kolejne działania doprowadziły do ustalenia organizatorów i lokalizacji nielegalnego laboratorium – mówią przedstawiciele policji.
Funkcjonariusze oceniają, że czarnorynkowa wartość narkotyków, które udało im się przejąć to około 6 milionów złotych.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Podinsp. Andzrej Gąska, rzecznik prasowy śląskiej policji/TVN24