- W wypadku prezesa Kaczyńskiego nie domniemywam, że jeśli coś mówi, to ma na to dowody, bo insynuacja jest jego metodą polityczną - mówił Radosław Sikorski, komentując oskarżenia prezesa PiS o fałszowanie wyborów przez PO. Marszałek Sejmu, który spotkał się w czwartek z Ewą Kopacz poinformował, że w przyszłym tygodniu przedstawi Prezydium Sejmu propozycję powołania sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. samorządu.
Sikorski po spotkaniu z Kopacz mówił, że komisja mogłaby działać kilka miesięcy. Wyjaśnił, że do jej zadań będzie należało zebranie wszystkich propozycji zmian dot. samorządu, a następnie przygotowanie ewentualnego zbiorczego projektu ustawy.
- Na 25-lecie samorządu terytorialnego przydałoby się podsumowanie, które by zasugerowało ewentualne zmiany w systemie - powiedział marszałek.
Potrzebę powstania komisji uzgodniono podczas rozmowy szefowej rządu z liderami partii politycznych, która odbyła się 5 listopada w kancelarii premiera. W komisji mieliby zasiąść przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych.
"Radykalne oskarżenia niepoparte żadnymi dowodami"
Sikorski odniósł się też do zarzutów stawianych jego partii przez Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS mówi wprost o sfałszowaniu przez PO wyborów samorządowych. W ocenie marszałka Sejmu to "radykalne oskarżenia niepoparte żadnymi dowodami".
- W wypadku prezesa Kaczyńskiego nie domniemywam, że jeśli coś mówi, to ma na to dowody, bo insynuacja jest jego metodą polityczną. Mam nadzieję, że wyborcy to ocenią, bo prezes Kaczyńskie ferował tego typu oskarżenia w sprawach rzekomego zamachu smoleńskiego i tu próbuje wywołać podobną psychozę - stwierdził Sikorski.
Marszałek Radosław Sikorski będzie dziś o godz. 21 gościem Jolanty Pieńkowskiej w magazynie "Polska i Świat" na antenie TVN24 Biznes i Świat.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24