Wierzę, że Donald Tusk zdecyduje się kandydować w wyborach prezydenckich i wygra z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. Komentował też - jego zdaniem "bardzo dobre" - wtorkowe wystąpienie szefa Rady Europejskiej w Gdańsku. Stwierdził, że Tusk "udzielił kilku ważnych wskazówek" przed kampanią do jesiennych wyborów parlamentarnych.
W czasie spotkania samorządowców zorganizowanego 4 czerwca w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku zaprezentowanych zostało 21 tez, zawierających propozycje zmian dotyczących funkcjonowania samorządów.
Szef Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk podkreślił, że tego dnia "padły bardzo ważne słowa ze strony liderów samorządu terytorialnego", którzy są gotowi zaangażować się w najbliższe wybory. Apelował do samorządowców, aby "poszli śladem" kandydatów w wyborach 1989 roku i żeby "przekonali się, że w wyborach do Senatu możemy im zrobić powtórkę z rozrywki".
Siemoniak: wystąpienie Tuska odbieram jako dużą mobilizację i udzielenie ważnych wskazówek
Przemówienie Donalda Tuska komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 w czwartek wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak.
- Wystąpienia w Gdańsku zamykały okres rozmowy o wyborach do Parlamentu Europejskiego i otwierały nową kampanię. W Polsce jest tak, że ten kto wygrywa wybory do Sejmu, wygrywa też do Senatu. Nie jest tak, że teraz będziemy myśleli o Senacie, a o Sejmie zapomnimy. Sejm jest najważniejszy i wokół wyborów sejmowych będzie się toczyła główna batalia - zapowiedział Siemoniak.
Zaznaczył przy tym, że "od budowy listy do Senatu - gdzie mamy okręgi jednomandatowe - trzeba rozpocząć odbudowę wielkiego bloku".
- Donalda Tuska mogę słuchać bez końca. To było bardzo dobre wystąpienie. (...) Odbieram je jako dużą mobilizację i udzielenie kilku ważnych wskazówek. Donald Tusk wiele razy wygrywał wybory (...). Jeśli on coś mówi, to wie, ma nosa do wyborów - podkreślił wiceprzewodniczący PO.
"Jeżeli Tusk stanie do wyborów prezydenckich, to je wygra"
Siemoniak mówił też o ewentualnym starcie Tuska w wyborach prezydenckich w przyszłym roku.
- Leży mu na sercu dobro Polski. Widać, że mimo iż jest zajęty tysiącem innych rzeczy europejskich i światowych, żyje polskimi sprawami i problemami, martwi się tym, w jaką stronę poszła Polska - wskazywał.
Mówił, że Tusk "dzisiaj pomaga jak może proeuropejskim, demokratycznym siłom w Polsce, ale ma ograniczenia, bo jest przewodniczącym Rady Europejskiej". - Wierzę, że zdecyduje się kandydować w wyborach prezydenckich i wygra z kandydatem PiS-u. To jest moim zdaniem naturalny finał - dodał Siemoniak.
Podkreślił, że "nie będzie to łatwe zwycięstwo, łatwa kampania, ale jeśli [Tusk - przyp. red.] stanie do tych wyborów, to wygra".
Dopytywany o sondaże, w których Andrzej Duda dostaje większe poparcie niż Tusk podkreślał, że "Andrzej Duda jest urzędującym prezydentem, nie ma żadnej kampanii". - Byli już prezydenci uspokojeni wysokimi notowaniami i brakiem kontrkandydatów. Ja uważam, że Tusk ma naturę wojownika i czuje się znacznie mocniejszy niż Andrzej Duda i że nie będzie przy tej decyzji patrzył na aktualne wyniki sondażowe - ocenił gość "Rozmowy Piaseckiego".
Siemoniak: współpraca w szerokiej koalicji może się ułożyć
Siemoniak komentował też wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do europarlamentu. - Jesteśmy bardzo zmobilizowani. Ten wynik oznacza, jakbym miał jednym słowem opisać stan naszych uczuć, wkurzenie i chęć wygrania jesienią. Trzeba po prostu zrobić więcej - podkreślił. Jego zdaniem współpraca w szerokiej koalicji "może się ułożyć". - Jest czas ocen i każdy u siebie takie oceny przeprowadza. Natomiast 38 procent jest silnym wynikiem. Proszę zwrócić uwagę - poza Platformą Obywatelską i może kiedyś SLD - [w Koalicji Europejskiej - red.] są partie, które walczą o kilka punktów procentowych. Dzisiaj są na wielkim okręcie, który ma 38 procent i ma szansę wygrać jesienią z PiS-em - powiedział wiceszef PO.
Dopytywany, czy zgadza się z diagnozą PSL-u, że "skręt w lewo" osłabił wynik koalicji, odparł: - Może ster tego okrętu trzeba trochę na środek przestawić, to się zgadzam.
- Natomiast ja bardzo mocno wierzę w to, że z koleżankami i kolegami z PSL-u, z którymi jesteśmy w sojuszach, koalicjach od 2006 roku, że się dogadamy i że będą uczestniczyć w Koalicji Europejskiej - powiedział Siemoniak.
Autor: ads//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24