Posłowie wybiorą czterech nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wśród piątki kandydatów dwóch popiera PO i po jednym PiS, SLD i PSL. Sejm musi wskazać sędziów przed 2 grudnia, kiedy upływa dziewięcioletnia kadencja części obecnego składu.
Do TK kandydują: prof. Krystyna Pawłowicz z UW (kandydatka PiS), mec. Stanisław Rymar (b. prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, kandydat PO), prof. Piotr Tuleja z UJ (zgłoszony przez PO), prof. Andrzej Wróbel (sędzia Sądu Najwyższego, zgłoszony przez SLD) i prof. Marek Zubik (kandydat PSL, szef Rady Legislacyjnej przy premierze).
Prof. Bogusław Banaszak z Uniwersytetu Wrocławskiego zrezygnował z kandydowania na sędziego TK. Według "Gazety Wyborczej" we wtorek poparcie dla niego wycofało prezydium klubu PO. Powodem miała być sprawa cywilnego procesu o plagiat polsko-niemieckiego "Słownika prawa i gospodarki", jaki przeciw profesorowi wytoczyła autorka "Słownika języka prawniczego i ekonomicznego".
Oba słowniki wydało to samo wydawnictwo; ten pod redakcją prof. Banaszaka - na rynek polski, a ten drugi - na rynek niemiecki. Prof. Banaszak przed sejmową komisją sprawiedliwości zapewniał, że "ma w tej sprawie czyste sumienie".
Do 2 grudnia
2 grudnia kończy się 9-letnia kadencja czworga sędziów TK: prezesa Bohdana Zdziennickiego, wiceprezesa Marka Mazurkiewicza oraz prof. Mariana Grzybowskiego i prof. Mirosława Wyrzykowskiego. Do tego czasu Sejm powinien wybrać nowych sędziów.
Marszałek Grzegorz Schetyna powiedział dziennikarzom, że jeżeli na obecnym posiedzeniu Sejmu nie zostanie wybranych czterech sędziów, wtedy na następnym posiedzeniu będzie przeprowadzona procedura na wakujące miejsca.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP