Kancelaria Sejmu podpisała umowę na budowę bramy wjazdowej na teren parlamentu od strony ulicy Górnośląskiej. Ma mieć trzy metry wysokości i ponad osiem metrów szerokości. Koszt inwestycji to 675 tysięcy złotych brutto.
Przetarg na budowę nowej bramy wjazdowej od strony ulicy Górnośląskiej został rozpisany 10 listopada, po rozpoczęciu protestów w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego kierowanego przez Julię Przyłębską z 22 października w sprawie aborcji. Według publikacji "Rzeczpospolitej" przygotowania musiały jednak ruszyć dużo wcześniej, jednak nie na tyle wcześnie, by przetarg trafił do planu zamówień na 2020 rok.
Trzy oferty na bramę do Sejmu
Oferty przedstawiły trzy firmy. Najtańszą złożyła firma WIBAR-Instalacje, która za swoje usługi oczekiwała 675 tysięcy złotych brutto. Konsorcjum firm BRAMAR i EFEKT-METAL wyceniło swoją pracę na 1 127 910 złotych brutto, najdroższą propozycję przedstawiła firma Modanta – 1 476 000 złotych brutto.
Jak wynikało z informacji wcześniej publikowanych przez Kancelarię Sejmu, dwie ostatnie firmy deklarowały wydłużenie okresu gwarancji o 36 miesięcy, czyli w sumie do 72 miesięcy, a także skrócenie terminu realizacji inwestycji o cztery tygodnie. Najtańszy oferent nie zadeklarował spełnienia tych dodatkowych warunków.
Kancelaria Sejmu już na początku lutego wybrała ofertę firmy WIBAR-Instalacje. Według informacji podanej na stronie Sejmu, umowa została podpisana 10 lutego. "Kancelaria Sejmu, Biuro Inwestycyjno-Techniczne informuje, że w przedmiotowym postępowaniu w dniu 10.02.2021 r. została podpisana umowa z firmą WIBAR-Instalacje Sp. z o. o. (...). Wartość umowy brutto: 675 tys. zł" – czytamy w komunikacie.
W dokumentacji przetargowej określono, że dwuskrzydłowa brama ma mieć 3 metry wysokości i 8,2 metra szerokości. Obok zaplanowano dwie furtki, też wysokie na 3 metry, a szerokie na 1,36 metra.
CIS: inwestycja zredukuje konieczność stosowania rozwiązań doraźnych
Na początku lutego redakcja tvn24.pl zapytała Centrum Informacyjne Sejmu o powody decyzji o budowie bramy wjazdowej. "Bezpieczeństwo obiektów sejmowych i sposób zapewnienia tego bezpieczeństwa podlegają stałym ocenom Kancelarii Sejmu i Straży Marszałkowskiej. Każdego roku realizowane są różne projekty i działania ukierunkowane na utrzymanie poziomu bezpieczeństwa na najwyższym możliwym poziomie. Kilka lat temu zamontowano przy szlabanach wjazdowych zapory, powstrzymujące od nieautoryzowanego wjazdu pojazdem na teren Parlamentu, co miało bezpośredni związek z ujawnionymi wówczas przez organy ścigania planami w tym zakresie. W zbliżonym czasie od strony wschodniej (od strony skarpy i parku im. Rydza-Śmigłego) wybudowano również ogrodzenie, z którym połączy się omawiana brama wjazdowa" – przekazało w przesłanej odpowiedzi.
CIS poinformowało, że "inwestycja zredukuje konieczność stosowania przez Kancelarię Sejmu, Straż Marszałkowską i inne służby, w tym Policję droższych i mniej efektywnych rozwiązań doraźnych, co jest szczególnie istotne w kontekście prób wtargnięcia na teren Sejmu osób nieuprawnionych oraz aktów dewastacji budynków sejmowych, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach".
Źródło: PAP, tvn24.pl