Sejm debatował nad projektem w sprawie in vitro. Przerwa w obradach do 28 listopada
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy w sprawie refundacji in vitro. Głos w dyskusji zabrało kilkudziesięciu posłów. W przyszłym tygodniu odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu, który zgłosiła Konfederacja. Tak relacjonowaliśmy w tvn24.pl sejmową debatę.
Na tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Sejmu:
Relacja odświeża się automatycznie
- 16:36
Prowadząca obrady Dorota Niedziela ogłosiła przerwę w obradach do 28 listopada do godziny 12.
- 16:02
W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu, głosowanie nad tym wnioskiem odbędzie się 28 listopada.
- 15:59
Zakończyła się dyskusja na temat projektu w sprawie refundacji in vitro.
- 15:58
Dorota Niedziela: chciałam podziękować za spokojną debatę
- 15:57
Agnieszka Pomaska: dziś było czuć na tej sali nową jakość, powiew świeżego powietrza
- 15:55
Rozenek-Majdan: refundowanie in vitro jest wyrównaniem szans dla wszystkich, którzy chcą zostać rodzicami, ten projekt to symbol powrotu do normalności
Małgorzata Rozenek-Majdan
- 15:53
Rozenek-Majdan: wola obywatelska w liczbach jest zgodna z frekwencją z wyborów 15 października
Małgorzata Rozenek-Majdan w Sejmie o "symbolu powrotu do normalności"
- 15:53
Rozenek-Majdan: teraz żyjemy w państwie, które nie lekceważy głosu obywateli
Małgorzata Rozenek-Majdan: teraz żyjemy w państwie, które bardzo poważnie traktuje obietnice złożone swoim wyborcom
- 15:52
Głos zabiera Małgorzata Rozenek-Majdan.
- 15:49
Piotr Kaleta (PiS): mam wrażenie, że jest to jednak debata obłudy
- 15:48
Krysztof Ciecióra z PiS: oczekuję od wysokiej izby, aby nie deprecjonować programu, który wprowadził nasz rząd
- 15:43
Głos zabiera Mirosław Suchoń z klubu Polska 2050 Trzecia Droga: dziś jest symboliczny dzień, w którym parlament ponownie otwiera się na to, co mówią obywatele
- 15:35
Jan Krzysztof Ardanowski z klubu PiS: cały czas trwa polityczny rytuał okładania się cepem politycznym, to jest również stygmatyzownaie tych wszystkich, którzy mają wątpliwości co do zapłodnienia pozaustrojowego.
- 15:29
Hanajczyk: to jest początek wielkich przemian
- 15:28
Hanajczyk: to jest wyjście z epoki średniowiecza, z epoki zabobonów
- 15:27
Agnieszka Hanajczyk (KO): dziś możemy poczuć oddech rozumu, oddech cywilizacji
- 15:25
Krystyna Szumilas (KO): przyjmując tę ustawę dajemy szansę tysiącom Polek i Polaków na posiadanie dziecka, ta debata jest początkiem przywracania godności tym wszystkim, którzy zostali poczęci metodą in vitro
- 15:23
Sterczewski: Polki i Polacy wybrali lepszą przyszłość, podpisując się pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie refundacji in vitro
- 15:22
Aleksander Miszalski (KO) do rządzących: zabieraliście ludziom prawo do szczęścia, do miłości, do rodziny
- 15:19
Gierada: część Kościoła katolickiego popiera in vitro, dziś rozpoczynamy nowoczesne państwo
- 15:17
Artur Gierada: bardzo dobrze, że premiera Morawieckiego nie ma na sali, bo wie, że nie znajdzie na niej większości dla swojego rządu
- 15:16
Iwona Hartwich: wracamy do normalności, tak dla in vitro
- 15:16
Krawczyk: dziś w kierunku takiego państwa wykonujemy kolejny krok
- 15:15
Krawczyk: ludziom, którzy borykają się z niepłodnością, powinno przychodzić z pomocą nowoczesne państwo, które na pierwszym miejscu stawia człowieka, a nie partię
- 15:14
Krawczyk: półtora miliona par w Polsce ma problem z tym, aby mieć dzieci
- 15:14
Głos zabiera Michał Krawczyk z KO: dzisiaj spełniamy naszą pierwszą obietnicę
- 14:56
Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica): In vitro jest metodą naukową, medyczną. Refundujemy te zabiegi medyczne i procedury medyczne, ale na przykład nie refundujemy homeopatii i nie nazywamy pastylek homeopatycznych lekami bez względu na to, ilu ludzi wierzy w skuteczność pastylek homeopatycznych.
Naprotechnologia nie jest ani metodą, ani procedurą medyczną. To jest po prostu zarejestrowany znak towarowy. - 14:41
Sejm w trakcie dyskusji nad projektem finansowania in vitro. Ujęcie po godzinie 14.30
- 14:34
Małgorzata Tracz (KO): In vitro to ludzie. To nie jest slogan, a fakty. To są szczęśliwi rodzice, którzy mogą mieć własne dzieci. To są tysiące dzieci każdego roku. To są te nowe pokolenia, dla których chcemy zmieniać Polskę. To jest w końcu realne wsparcie dla milionów i milionów Polek i Polaków, żeby mogli mieć dzieci, żeby mogli mieć prawo do założenia rodziny.
Bardzo się cieszę, że jako demokratyczna koalicja wykonujemy dzisiaj pierwszy krok i to na pierwszym posiedzeniu Sejmu. Pierwszy krok do oddania milionom Polek i Polaków godności oraz prawa do szczęścia, które zabrał im rząd PiS-u, który właśnie odchodzi.
Tracz: In vitro to ludzie. To szczęśliwi rodzice, którzy mogą mieć własne dzieci. To tysiące dzieci każdego roku
- 14:25
Łódź. Siedem lat funkcjonowania programu in vitro. Urodziło się ponad pół tysiąca dzieci
- 14:13
Marzena Okła-Drewnowicz (KO): Są pośrednie i bezpośrednie sposoby wspierania dzietności. Wy od razu, kiedy przyszliście do władzy, zlikwidowaliście ten najbardziej bezpośredni, in vitro. My po was dzisiaj musimy sprzątać, odbudować politykę prorodzinną. Nikt Polakom dzisiaj nie zwróci tych ośmiu straconych lat, w ciągu których mogło się urodzić około 100 tysięcy dzieci.
Wynik waszych rządów jest dramatyczny. Mamy najmniejszą liczbę urodzeń od czasów II wojny światowej. Wy wprost sabotowaliście polską demografię. Wy, zamiast zainwestować pieniędze w polskie rodziny, w których mogłyby się urodzić dzieci, woleliście je zainwestować w swoje złote dzieci, w spółka Skarbu Państwa. I dlatego ten wynik jest dramatyczny. Ale od dziś sprzątamy. I dla wszystkich Polek i Polaków mamy dobrą wiadomość: zmiana zaczyna się dzisiaj.
Okła-Drewnowicz: nikt Polakom nie zwróci ośmiu straconych lat, w ciągu których mogło się urodzić około 100 tysięcy dzieci
- 14:05
Adrian Zandberg (Lewica) odpowiada Szrotowi: Panie ministrze, jeżeli pan nie chce korzystać z procedury in vitro, nikt pana do tego nie będzie zmuszać. Chodzi o to, żeby ci, którzy chcą z niej skorzystać, a nie są tak zamożni jak pan i pana rodzina, mieli do tego prawo. Prosta sprawa.
Ale ja nie chcę tutaj pastwić się nad tymi wszystkimi przez lata wygłaszanymi wypowiedziami o krzyczących zarodkach, z których słynęła prawa strona sali. Ja chcę podziękować. Chcę podziękować tym wszystkim ludziom, którzy przez lata nie poddali się i walczyli o to, żeby w tej sprawie w Polsce zapanowała normalność. Bo normalność polega na tym, że procedury medyczne są refundowane przez państwo i że ludzie mają prawo do wyboru, czy chcą, czy nie chcą z nich skorzystać. I takiej normalności, mam nadzieję, już wkrótce, dzięki projektowi społecznemu się doczekamy.
Zandberg: chcę podziękować wszystkim, którzy przez lata nie poddali się i walczyli o to, żeby w sprawie in vitro zapanowała w Polsce normalność
- 13:58
Paweł Szrot (PiS): Na tej sali dzisiaj wykorzystuje się nieszczęście wielu polskich rodzin w celu politycznym, ale fakt podstawowy jest jeden. Stanowiska Polaków w tej konkretnej sprawie są bardzo podzielone. Próbujecie nas uczyć, czym jest szczęście.
Próbujecie nas uczyć, jak wygląda nieszczęście osób, które bezskutecznie się starały o dziecko. My dobrze o tym wiemy. Ja osobiście o tym dobrze wiem, przez 6 lat starałem się i walczyłem o to, żeby nasza rodzina miała dziecko, nasza rodzina była pełna. I wbrew temu, co mówiła tutaj jedna z moich przedmówczyń, nie zdawaliśmy się w tej sprawie na fuks. Skorzystaliśmy z najnowocześniejszych metod medycznych. Wykluczyliśmy z góry te metody, które są niezgodne z naszymi wartościami etycznymi. I po sześciu latach dowód na to, że te metody, które szanują nasze wartości etyczne, są skuteczne, biega po okolicznym przedszkolu uśmiechnięte od ucha do ucha i ma już prawie 2 latka. Więc mam pytanie do wnioskodawców: w jaki sposób ustawa, której projekt dzisiaj rozpatrujemy, ma zapewnić tym z Polaków, którzy nie zgadzają się z powodów etycznych ze stosowaniem metody in vitro, jak ma zapewnić wsparcie dla ich starania dziecko?
Szrot: stanowiska Polaków w sprawie in vitro są bardzo podzielone
- 13:49
Katarzyna Lubnauer (KO): Chyba nic nie pokazuje tak dobrze, jak kwestia in vitro, podejścia partii PiS, która odchodzi już z rządu i nowej koalicji demokratycznej. My wychodzimy z założenia, że rzeczywiście każdy zgodnie ze swoim zespołem wartości, zgodnie ze swoimi potrzebami może zdecydować, a państwo musi mu dać szansę. Nie może być tak, że to, czy ktoś ma prawo do rodzicielstwa, czy nie, zależy to od tego, gdzie mieszka, czy jest zamożnym czy nie jest zamożny.
Każdy powinien mieć możliwość skorzystania z programu in vitro finansowanego przez państwo. Dlatego, że nie ma skuteczniejszego sposobu na posiadanie dzieci dla par, które cierpią na bezpłodność niż in vitro. (…) Dlatego przywrócimy to prawo i dlatego in vitro będzie finansowane przez państwo, bo każdy ma prawo do tego, żeby przytulić swoje dziecko. Każdy ma prawo do rodzicielstwa. Każdy ma prawo do swojego wyboru.
Lubnauer: każdy powinien mieć możliwość skorzystania z programu in vitro finansowanego przez państwo
- 13:31
Michał Gramatyka (Polska 2050): Widzicie państwo, jak duża część polskiego społeczeństwa wybrała, jak 15 października opowiedziała się między innymi za tym, żeby ta procedura była refundowana dla wszystkich, którzy tego potrzebują, dla wszystkich, którzy tego chcą. (...) Na marginesie, cieszą mnie niektóre głosy z prawej strony sali, osób, które mają na tyle odwagi, na tyle otwartości, żeby powiedzieć, że zagłosują za tą ustawę. Wielki szacunek dla was.
Gramatyka o in vitro: duża część społeczeństwa 15 października opowiedziała się między innymi za tym, żeby ta procedura była refundowana dla wszystkich
- 13:23
Bolesław Piecha (PiS): Rozmawiamy o rzeczy ważnej, niewątpliwie. Zawsze na tej sali, i nie tylko, będą ci, którzy mają takie, a nie inne wyznaczniki moralne, etyczne i inne systemy wartości, bo taka jest Polska.
Na dzisiaj, ta ustawa jest blankietowa. Ona mówi tylko, że stworzy się program. Tylko w tym programie muszą być pewne wytyczne. Państwo, którzy długo siedzą w Sejmie, wiedzą dokładnie,że minister w ustawie musi mieć dokładnie napisane, co w tym rozporządzeniu, w tym programie zdrowotnym być musi. Po pierwsze: czy to jest ustawa dla wszystkich? W Niemczech tylko dla par małżeńskich. W Hiszpanii inaczej. Czy to jest ustawa, która ma zmienić polską demografię? Słyszę głosy, że tak. Czy wiecie, gdzie w Europiejest najwięcej przeprowadzanych procedur in vitro? Najwięcej dzieci się rodzi w Hiszpanii. Czy znacie współczynnik dzietności Hiszpanów? 1,1. Najniższy w Europie. Ponieważ demografia to nie jest proces in vitro.
Piecha o projekcie w sprawie in vitro: czy to ustawa dla wszystkich?
- Nie mylmy demografii z demagogią - skomentowała wypowiedź posła PiS wicemarszałek Dorota Niedziela.
- 13:07
Trwają 2-minutowe oświadczenia poselskie.
- 13:00
Bartosz Arłukowicz (Koalicja Obywatelska): Dawno mnie tu nie było (polityk wrócił do Sejmu z Parlamentu Europejskiego - red.). Słyszałem tutaj posła Brauna, który wygadywał tu bzdury. Mówił, że in vitro to nie jest metoda leczenia. Ale okularki to się na nosie nosi. I to jest metoda leczenia panie pośle? Czas PiS-owskiej smuty się kończy, a in vitro wraca.
- 12:56
Na mównicy ponownie stanął Grzegorz Braun.
Po jego wystąpieniu wicemarszałkini Dorota Niedziela powiedziała: Szanowni państwo, pozwolicie, że nie podziękuję za tę wypowiedź. Mieszkam 18 kilometrów od Oświęcimia i bardzo proszę ważyć słowa. Przepraszam w imieniu swoim, jak i większej części tej izby za wszystkie wypowiedzi, które mogły urazić, zarówno rodziców, jak i dzieci. Bardzo przepraszam.
Braun w swoim wystąpieniu mówił między innymi o "selekcji dokonywanej nie na rampie oświęcimskiej, ale na szkiełku laboratoryjnym".
- 12:48
Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica): To szok i niedowierzanie, że mamy dwie minuty na to, by się wypowiedzieć. Przez ostatnie osiem lat byliśmy tresowani na 30 lub 60 sekund.
- 12:45
Monika Rosa (Koalicja Obywatelska) nawiązała do wystąpienia Grzegorza Brauna. - Hańbą tej izby jest to, co mówili posłowie Konfederacji. Wstyd, że wpuszczacie tutaj posła Brauna z takimi wystąpieniami. Wstyd i hańba już do końca - powiedziała.
Braun chciał zabrać głos w trybie sprostowania. - Pan poczeka na moje wystąpienie, wtedy będzie pan prostował - powiedział siedzący w ławach poselskich Bartosz Arłukowicz (KO).
- 12:40
- 12:38
W Sejmie rozpoczyna się zadawanie pytań na temat projektu ustawy. Jak przekazała wicemarszałkini Dorota Niedziela, do pytań zapisały się 83 osoby. Czas na wystąpienie to dwie minuty.
- 12:37
Sójka: Sama intencja projektu myślę, że jest właściwa, natomiast formuła jest niedoprecyzowana.
- 12:30
O głos w Sejmie poprosiła pełniąca obowiązki minister zdrowia Katarzyna Sójka.
- 12:29
- 12:27
Braun złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
- 12:24
Grzegorz Braun
- 12:22
W imieniu klubu Konfederacji głos zabrał poseł Grzegorz Braun. - Szczęść Boże wszystkim Polakom. Małym i dużym. Tym, którzy mogą zabierać głos w swojej obronie i tym, którzy tego głosu zabrać nie mogą - rozpoczął swoje wystąpienie.
- 12:18
Wanda Nowicka
- 12:11
W Sejmie stanowisko koalicyjnego klubu Lewicy w sprawie projektu przedstawia posłanka Wanda Nowicka. - Zapłodnienie metodą in vitro jest skuteczną metodą zajścia w ciążę. W Polsce, w ciągu blisko 40 lat stosowania in vitro, urodziło się ponad 100 tysięcy dzieci - powiedziała.
Przekazała, że Lewica popiera projekt tej ustawy.
- 12:10
Debiut wicemarszałkini Doroty Niedzieli (KO) w roli prowadzącej obrady
- 12:10
- To wyjątkowa sytuacja, że mój debiut dotyczy właśnie takiego projektu - powiedziała Niedziela.
- 12:09
W Sejmie nastąpiła zmiana prowadzącego obrady. Wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego zastąpiła debiutująca w tej roli wicemarszałkini Dorota Niedziela (Koalicja Obywatelska).
- Dodajmy jej otuchy brawami - zaapelował Zgorzelski, na co sala plenarna zareagowała oklaskami.
- 12:08
Władysław Kosiniak-Kamysz
Agnieszka Maria Kłopotek
- 12:06
W Sejmie stanowisko klubu PSL-Trzecia Droga w sprawie projektu przedstawili Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Agnieszka Kłopotek.
- To jest wielka chwila. Nie ma chyba lepszej, większej radości dla nowej większości parlamentarnej, gdy pierwszy, który rozpatrujemy jest projektem obywatelskim, a zarazem jest realizacją programu wyborczego czterech formacji politycznych tworzących dzisiejszą większość parlamentarną - stwierdził Kosiniak-Kamysz.
- Zrobimy wszystko, by naszą umowę koalicyjną, tak jak w tym punkcie, punkt po punkcie, skrupulatnie realizować, dla obywateli, z obywatelami, w waszym imieniu. Bierzemy pełną odpowiedzialność, jesteśmy gotowi, mamy siłę, mamy moc, przegłosujemy tę ustawę – stwierdził szef ludowców.
- 12:05
Eurodeputowana KO Ewa Kopacz, była premier: Jako inicjatorka projektu, pod którym podpisało się ponad pół miliona Polek i Polaków, czuję satysfakcję. Trzymam kciuki za przyjęcie tego projektu - zwłaszcza w obecnej sytuacji demograficznej państwo musi wspierać pary, które marzą o posiadaniu dzieci.
- 12:02
Rzecznik rządu Piotr Mueller w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie zadeklarował, że zagłosuje za tym rozwiązaniem. - W klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości nie ma dyscypliny partyjnej w zakresie spraw ideologicznych, ideowych takich jak in vitro, jak aborcja" - zapewnił. "Nie jest tak, jak w Platformie Obywatelskiej, że na jedno kopyto wszyscy muszą tak samo głosować w tych sprawach - zaznaczył.
- W Polsce metoda in vitro jest dozwolona cały czas - podkreślał rzecznik, który był pytany o zmianę zdania. - Możliwość stosowania metody in vitro w Polsce istnieje, natomiast teraz jest głosowanie nad tą ustawą i posłowie Prawa i Sprawiedliwości mają prawo podjąć decyzję samodzielnie w tym zakresie - dodał.
- 12:01
Wioleta Tomczak
- 12:00
Stanowisko klubu Polska 2050 - Trzecia Droga w sprawie projektu przedstawiła posłanka Wioleta Tomczak. - Możliwość zajścia w ciążę nie powinna być traktowana w XXI wieku jako przywilej, ale jako procedura medyczna, dostępna bez względu na poziom zamożności - podkreśliła. Zadeklarowała poparcie swojego klubu dla projektu.
- 11:56
Nowacka, następnie mówiła: - Jesteśmy dzisiaj wyjątkowo szczęśliwe i szczęśliwi, bo dzieje się rzecz historyczna, przywracamy w Polsce element sprawiedliwości społecznej.
- Co znaczyło odebranie refundacji in vitro? Ono oznaczało, że rządzący upokorzyli biednych. Upokorzyli te rodziny, które nie miały pieniędzy na prywatny zabieg, który kosztuje bardzo dużo, procedurę, która jest procedurą trudną, często bolesną, wymagającą wyrzeczeń. I wy jeszcze zaczęliście stygmatyzować tych, których nie było na to stać. Odebraliście biedniejszym polskim rodzinom prawo do szczęścia i do posiadania dziecka, bo nawet bogatsi musieli często zadłużać się, brać kredyt, żeby tylko mieć dziecko - zauważyła.
Zwróciła się następnie do polityków obozu rządzącego. - Patrzę na was, polityczki i politycy PiS, i zastanawiam się, czy nie jest wam wstyd. Czy nie jest wam wstyd, że krzywdziliście ludzi, że zabieraliście szczęście rodzinom? - pytała.
- Przez 8 lat prowadziliście politykę pogardy wobec dzieci poczętych metodą in vitro, wobec ich rodziców i wobec ich rodzin. Żyjemy w XXI wieku. Każda i każdy z nas, który jest na tej sali, zna przynajmniej jedną osobę, która jest z nami dzięki metodzie in vitro. Są tu rodzice, są tu dziadkowie dzieci poczętych metodą in vitro. Te wszystkie rodziny powinny dzisiaj usłyszeć z wysokiej izby jedno słowo: "przepraszamy was Polki i Polacy w imieniu polskiego parlamentu za tę hańbę, którą zaprezentował wam Czarnek, którą zaprezentowała pani marszałek Witek i inni rządzący" - apelowała.
- Ta krzywda się musi skończyć. Obiecujemy wam, że takiego wstydu, jaki przyniósł podręcznik HiT, gdzie byliście stygmatyzowani, nigdy więcej nie dostaniecie - zapewniała.
Nowacka: Co znaczyło odebranie refundacji in vitro? Ono oznaczało, że rządzący upokorzyli biednych
- 11:38
W imieniu klubu KO wypowiadają się kolejno wicemarszałek Sejmu i posłanka Monika Wielichowska oraz posłanka Barbara Nowacka.
- Rok temu został utworzony Obywatelski Społeczny Komitet "Tak dla in vitro" i rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów. Zbiórkę, która szybko stała się symbolem szczęścia, miłości i dobra. W całym kraju Polki i Polacy, bez względu na poglądy polityczne, okazywali nam zbierającym podpisy pod projektem uśmiech, życzliwość, trzymali kciuki za powodzenie, a było ich prawie pół miliona. Zbieraliśmy podpisy w śniegu, w deszczu, w wietrze i w mrozie, ale doświadczaliśmy przy tym pięknych i bardzo wzruszających momentów. Podchodzili do nas rodzice z dziećmi poczętymi dzięki metodzie in vitro, ich dziadkowie, babcie opowiadali najpierw o marzeniach, a potem o ich wielkich szczęściu. Przychodzili także ci, którzy przychodzili z nadzieją, że nam się uda - wspomniała Wielichowska.
Posłanka przypomniała, że w czerwcu ubiegłego roku, z tego samego miejsca w Sejmie zwróciła się do Polek i Polaków, mówiąc, że "nie wie, co z projektem zrobi władza PiS, ale że się nie zdziwi, kiedy wyrzucą pół miliona podpisów, waszych podpisów, do sejmowej komisyjnej zamrażarki".
- Czas pokazał, że się nie myliłam, ale mówiłam też wtedy, że jedno jest pewne, że to wy, Polki i Polacy, możecie sprawić że ten obywatelski projekt zostanie uchwalony już za kilka miesięcy. Tylko pójdźcie na wybory i odsuńcie tą złą władzę od rządów i że kiedy tak się stanie, kiedy wygramy, to jednym z pierwszych przyjętych projektów w nowym Sejmie będzie projekt "Tak dla in vitro". I wiecie co? Udało się. Zrobiliście to - zaznaczyła.
Wielichowska: zbiórka podpisów za projektem "Tak dla in vitro" szybko stała się symbolem szczęścia, miłości i dobra
- 11:32
W imieniu klubu PiS wypowiada się posłanka Józefa Szczurek-Żelazko.
Powiedziała, że "będziemy decydować o tym, czy z budżetu państwa 500 milionów złotych ma zostać przeznaczone na jedną z form wspomagania prokreacji".
- Problem niepłodności dotyka wiele rodzin, ale prawie każda rodzina marzy o tym, aby mieć potomstwo. I nie zawsze można te marzenia spełnić, nie zawsze jest łatwa droga do posiadania potomstwa. Dlatego te rodziny poszukują w różny sposób rozwiązania tego problemu, decydują się na adopcję, która jest spełnieniem marzeń, ale nie tylko tych rodziców, ale także dzieci, które nie mają szans na wychowanie w biologicznej rodzinie. I w tym miejscu chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim rodzinom adopcyjnym, wszystkim rodzinom zastępczym, które podjęły tę ważną i trudną decyzję, dając szczęście dzieciom - przekazała.
Szczurek-Żelazko: Problem niepłodności dotyka wiele rodzin, ale prawie każda rodzina marzy o tym, aby mieć potomstwo. Nie zawsze można te marzenia spełnić
- 11:30
Wicemarszałek zauważył, że "to znamienne", że Sejm X kadencji jako pierwszy projekt przyjmuje projekt obywatelski. Zgorzelski następnie otworzył dyskusję.
- 11:18
Sem zajmuje się teraz obywatelskim projektem o finansowaniu in vitro. Uzasadnienie projektu przedstawia posłanka KO Agnieszka Pomaska.
- To wielki dzień, to wyjątkowo ważny dzień. Kiedy zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy "Tak dla in vitro" obiecywaliśmy, że prędzej czy później ten projekt, ta ustawa wejdzie w życie. I dzisiaj to robimy. Robimy to w pierwszym możliwym dniu, w pierwszym możliwym momencie - powiedziała.
Pomaska zauważyła, że "przyszliśmy do nowego Sejmu po to, żeby w ekspresowym tempie realizować tylko dobre projekty".
- Nie tak jak miało to miejsce przez ostatnich 8 lat. Nie tak jak wtedy, kiedy tu, na tej sali, w ekspresowym tempie, rękami dzisiejszego członka tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego, pana Piotrowicza, rozmontowywano system sądownictwa w Polsce. Rozmontowywano praworządność i niezależne sądownictwo w Polsce. My w takim tempie przywracamy dziś Polkom i Polakom prawo do szczęścia, jakim jest dziecko - dodała.
Posłanka zauważyła, że "przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa to pierwsza decyzja demokratycznej większości". - Pierwszą decyzją PiS w 2001 roku była likwidacja tego programu. Przypomnę, że 2 grudnia 2015 roku ówczesna rzeczniczka rządu, Elżbieta Witek, tłumaczyła, że przecież nie zabieramy in vitro, ale nie stać nas na finansowanie tego programu z budżetu państwa - mówiła dalej. - Pan Morawiecki był wtedy wicepremierem i nie zareagował - dodał.
- Przypomnę, na co przez te ostatnie 8 lat przeznaczaliście pieniądze, na co przez te ostatnie 8 lat było was stać.
70 milionów złotych na wybory, które się nie odbyły. Panie Sasin, to pana odpowiedzialność i pan też wtedy, kiedy likwidowaliście program in vitro, nie reagował. 170 milionów złotych na program "willa plus" pana Czarnka - wymieniała posłanka. - Skandal! - skomentowała.
Pomaska: przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa to pierwsza decyzja demokratycznej większości
- 11:15
Głos w sprawie chce zabrać minister ds. Unii Europejskiej, Szymon Szynkowski vel Sęk.
- Przedmiotem dzisiejszych obrad nie jest kompetencja, w której mógłby pan się wypowiedzieć. Tak wynika z wykładni Prezydium Sejmu - uprzedzał go Zgorzelski.
Mimo to, wicemarszałek przyznał minutę na wypowiedź Szynkowskiego vel Sęka.
- Nie ma żadnego powodu, dla którego Sejm w tej sprawie nie powinien zająć stanowiska. Wczoraj zgłosiliśmy w tej sprawie projekt uchwały i nad tym projektem Sejm powinien debatować i głosować, aby stanowisko wyrazić - oświadczył minister, nawiązując do głosowania w PE.
- 11:12
Grzegorz Płaczek (Konfederacja) z mównicy przypomniał, że dziś Parlament Europejski będzie głosował nad sprawozdaniem Komisji Spraw Konstytucyjnych PE, zalecającym zmianę unijnych traktatów.
- Wczoraj w tej sprawie wpłynął projekt ustawy posłów PiS-u. Pomysł dobry, ale cóż za hipokryzja z państwa strony, bo zdaje się, że spóźniliście się z tym pomysłem kilka lat. Przecież to państwa rząd sprzedawał w ostatnich ośmiu latach polską suwerenność w Brukseli - mówił, zwracając się do posłów obozu rządzącego.
- 11:07
Ruszyło posiedzenie Sejmu, prowadzi je wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
- 11:04
Sawicki dopytywany, czy podziela dylematy, jakie towarzyszą niektórym politykom Prawa i Sprawiedliwości przy kwestii in vito, odparł, że ma, jednak zauważył, że "nauka w tym zakresie czyni postępy".
- Wierzę, że w przyszłości mrożenie nie będzie konieczne, natomiast dziś nie można tego typu wytłumaczeniem zabronić ludziom szczęścia, a posiadanie dziecka to szczęście. Sam mam 11 wnucząt i wiem, jakie to wielkie szczęście, kiedy te dzieciaki biegają po podwórku - mówił.
Sawicki potwierdził, że zagłosuje za projektem.
Sawicki: nie można zabronić ludziom szczęścia, a posiadanie dziecka to szczęście
- 11:02
O zaproszeniu na spotkanie od Mateusza Morawieckiego mówił także poseł PSL Marek Sawicki. - Jestem zaskoczony, bo wielokrotnie publicznie mówiłem panu premierowi, że niepotrzebnie odgrywa tę komedię, niepotrzebnie bawi się w tę farsę, niepotrzebnie przedłuża agonię tego rządu - przyznał.
- Panie premierze, przedszkole się skończyło. Panie premierze, "kończ waść, wstydu oszczędź" - dodał.
- 10:52
Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pytana dziś w Radiu Wrocław o głosowanie nad obywatelskim projektem ws. in vitro wyraziła nadzieję, że uzyska on poparcie sejmowej większości.
- Bardzo się cieszę, że to właśnie ten projekt będzie jako pierwszy procedowany w tej nowej kadencji Sejmu - podkreśliła.
- 10:42
Rzecznik PSL Miłosz Motyka w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem poinformował, że ludowcy również zostali zaproszeni na rozmowy w KPRM.
- Tonący brzytwy się chwyta - ocenił. - Ale na próżno są te starania Mateusza Morawieckiego. My wiemy, za czym głosowali nasi wyborcy: za zmianą tego fatalnego rządu - powiedział.
Zapowiedział, że PSL odeśle odpowiedź na zaproszenie. - Będzie dyskretna sugestia, że Mateusz Morawiecki jest jeszcze premierem, ale za chwilę będzie posłem opozycji - mówił.
- My mamy z kim naprawdę tworzyć rząd. Umówiliśmy się z naszymi koalicjantami na poważną współpracę. Ta sztuka epistolarna, realizowana dzisiaj przez Mateusza Morawieckiego, może odejść w niepamięć już za chwilę. Nie będziemy uczestniczyli w tym spotkaniu, bo po prostu na randkę z modliszką się nie wybieramy - podkreślił.
Motyka: na randkę z modliszką się nie wybieramy
- 10:35
O zaproszeniu premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie rozmów o nowym rządzie informują politycy Lewicy.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski napisał jednoznacznie: "nigdzie się nie wybieramy!".
Z kolei współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń, równie krótko, napisał: "Dziękuję, nie skorzystam"
- 10:28
Minister-członek Rady Ministrów Henryk Kowalczyk (PiS), pytany w Sejmie przez reporterkę TVN24 o ustawę in vitro, ocenił, że "nie jest to dobra metoda na niepłodność, bo to nie jest leczenie niepłodności". - Są inne metody, dużo skuteczniejsze. Naprotechnologia na przykład - przekonywał.
- Mój pogląd jest taki, ja go będę tak wyrażał. Nie podejrzewam, że będzie jakieś zalecenie klubowe, każdy będzie głosował zgodnie ze swoim sumieniem - przewidywał.
Kowalczyk o in vitro: są inne metody, dużo skuteczniejsze
O zdanie Kowalczyka pytany był poseł KO Dariusz Joński, który zaznaczył, że w tej sprawie "liczby przekonują". - Za czasów programu in vitro urodziło się ponad dwadzieścia tysięcy dzieci. To jedyna skuteczna walka z tą cywilizacyjną chorobą, jaką jest problem bezpłodności - zauważył.
Joński: Za czasów programu in vitro urodziło się ponad dwadzieścia tysięcy dzieci. To jedyna skuteczna walka z problemem bezpłodności
- 10:02
O to, jak będzie głosował w sprawie obywatelskiego projektu o finansowaniu in vitro pytany był także przez reporterkę TVN24 Agatę Adamek poseł PiS Bolesław Piecha, z zawodu lekarz.
- To jest normalny program zdrowotny, w związku z tym trzeba go procedować i nie jestem na nie - oświadczył.
Piecha powiedział, że w klubie PiS "w tej materii nie ma zastosowania dyscypliny głosowania, w związku z tym to jest kwestia ich sumienia". - Pewnie są pewne dylematy, bo ludzie są różni i ja je podzielam, aczkolwiek w tej sytuacji nie wszystkie - przyznał.
Piecha o ustawie o in vitro: Nie jestem na nie. W klubie w tej materii nie ma zastosowania dyscypliny głosowania
- 9:54
O projekt ustawy o finansowaniu in vitro pytany był w Radiu Plus szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Jego zdaniem, to "wielkie osiągnięcie demokratycznego państwa i Lewicy".
- Ja ją nazywam ustawą o szczęściu, bo to jest ustawa o posiadaniu dzieci, o tym, że osoby, których nie było stać na in vitro, bo in vitro jest w Polsce legalne, żeby wszyscy w Polsce to wiedzieli, tylko niektórzy po prostu nie mieli pieniędzy, żeby za nie zapłacić - dzisiaj po prostu będą mogły mieć dzieci - mówił poseł.
- Dla mnie to jest wielki dzień polskiej demokracji, polskiego społeczeństwa, polskiej rodziny - podkreślił.
Gawkowski mówił też, że cieszy się z deklaracji rzecznika PiS Rafała Bochenka, który mówił, iż zagłosuje za tą ustawą. - Znam osobiście posła Bochenka i zdziwiłbym się, gdyby zagłosował inaczej - dodał. - 9:47
Wybrano większość składów osobowych stałych komisji sejmowych. Lista
- 9:47
Wczoraj większość sejmowych komisji wybrała swoich przewodniczących i wiceprzewodniczących.
Marek Suski, który w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości rozmawia na temat przydziału do komisji, powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że klub PiS otrzymał propozycje przewodnictwa w pięciu komisjach sejmowych. Są to trzy małe komisje i dwie średnie.
- Z parytetu wypadało nam przewodnictwo w dwunastu komisjach, natomiast opozycja się powoływała na to, że oni mieli mniej w poprzedniej kadencji - powiedział Suski. Jak dodał, partnerów nie przekonały uwagi, że w ubiegłej kadencji cała opozycja miała 10 przewodniczących. Zadziałała zasada: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?" - ocenił poseł PiS.
- Jakościowo to jest też żenujące. Powinniśmy mieć co najmniej 4 komisje duże, 4 średnie i 4 małe, a mamy tylko 3 małe i 2 średnie, więc jest to ograbienie i polityczne złodziejstwo - stwierdził Suski. - Zabrali nam większość tego, co nam z parytetu przysługiwało powołując się na to, że oni mieli trochę mniej niż chcieliby mieć w poprzedniej kadencji - dodał.
Marek Suski stanął wczoraj czele komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych. Nie miał kontrkandydata.
Marek Suski
- 9:33
To, co czeka na dziś przy Wiejskiej relacjonował w TVN24 reporter Jan Piotrowski:
Reporter TVN24 Jan Piotrowski o posiedzeniu Sejmu 22 listopada
- 9:27
Dziś w Radiu Zet współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen pytany był, jak idą rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim na temat nowego rządu.
- Nie prowadzimy żadnych rozmów z premierem Morawieckim na temat nowego rządu - odpowiedział.
Zaznaczył, że jest to ciekawe, bo PiS powtarza, że ma większość w Sejmie i że szykuje się do powołania rządu, a "jeżeli się spojrzy na salę Sejmową, to ja tam nie widzę absolutnie żadnej większości na rzecz PiS" - dodał. Jak zauważył, PiS nie był w stanie nawet powołać swojego wicemarszałka Sejmu.
- Taka większość po prostu nie istnieje. Nie będzie żadnego rządu Mateusza Morawieckiego - podkreślił Mentzen.
Na pytanie czy dostał zaproszenie od premiera Mateusza Morawieckiego na rozmowy, odpowiedział, że dostał wczoraj zaproszenie. - Dostałem wczoraj takie zaproszenie. Nie ma o czym rozmawiać. Premier Morawiecki jest człowiekiem całkowicie niewiarygodnym - zaznaczył Mentzen.
Dodał, że dostał nieskonkretyzowane zaproszenie do rozmów. - Tam chyba był czwartek, czy piątek - mówił polityk.Pytany o słowa Krzysztofa Bosaka, który kilka dni temu powiedział, że "Konfederacja nigdy nie odmawia rozmów", odpowiedział, że "dzisiaj mamy spotkanie w tej sprawie, po którym na pewno wydamy komunikat". - Ja nie mam o czym rozmawiać z Mateuszem Morawieckim - podkreślił.
Sławomir Mentzen w Sejmie
- 9:24
Sejm w harmonogramie obrad ma na dziś zaplanowane pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy w sprawie refundacji in vitro. Ma rozpocząć się o godzinie 11.
Według harmonogramu będzie to jedyny rozpatrywany dziś projekt.
- 9:20
Dzień dobry, zaczynamy relację z politycznej środy.
Obywatelski projekt ustawy o refundacji in vitro złożony został w marcu tego roku, jeszcze w Sejmie poprzedniej kadencji. Obywatelskie projekty nie podlegają jednak dyskontynuacji i prace nad nimi mogą toczyć się także po zmianie obsady parlamentu.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.
W projekcie określono minimalną wysokość środków finansowych pochodzących z budżetu państwa, która corocznie ma zostać przeznaczona na realizację programu - nie mniej niż 500 milionów złotych.
Zobacz również: Kosztowna walka par o spełnienie marzenia o posiadaniu dziecka
Szef gabinetu prezydenta: sądzę, że prezydent nie będzie tego blokował
O kwestię prezydenckiej decyzji w sprawie projektu pytany był we wtorek w Polsat News szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. - To jest bardzo delikatna sprawa. Jest wiele osób, które marzą o tym, żeby mieć dzieci i nie mogą ich mieć. Jestem za tym, żeby państwo absolutnie pomagało i to zarówno w takich sprawach jak in vitro, jak i są inne metody leczenia, walki z problemami - odparł.
- Co do samej zasady, idei, sądzę, że prezydent nie będzie tego blokował, natomiast ostateczną decyzję zawsze podejmuje wtedy, kiedy projekt trafi na biurko. Apeluję do parlamentarzystów, by spokojnie o tym rozmawiali, zastanawiali się nad tym. To są naprawdę delikatne sprawy. Wielu ludzi marzy o dzieciach i myślę, że trzeba do tego podchodzić w sposób rozsądny - dodał.
Tusk: chyba żaden z politycznych projektów nie zyskał tak jednoznacznej, entuzjastycznej, wspólnej akcji
O obywatelskiej inicjatywie przywrócenia finansowania procedury in vitro mówił we wtorek w Sejmie przewodniczący Platformy Obywatelskiej, kandydat na premiera Donald Tusk.
- Rok temu podjęliśmy ten wysiłek wspólnie z tysiącami Polek i Polaków. Zebraliśmy pół miliona podpisów pod tym projektem i jutro rozpocznie się finałowa rozgrywka o te nadzieje i marzenia o własnych dzieciach dla wielu, wielu polskich rodzin - zapowiadał.
- Chcę podkreślić, że ustawa o finansowaniu in vitro jest wspólnym przedsięwzięciem całej przyszłej koalicji rządzącej, tak zwanej koalicji demokratycznej. Chyba żaden z politycznych projektów nie zyskał tak jednoznacznej, tak entuzjastycznej, wspólnej akcji i intencji, żeby jak najszybciej tę ustawę przeprowadzić, tak żeby Polki i Polacy mogli odzyskać tę nadzieję na szansę, na rodzicielstwo, na macierzyństwo, na ojcostwo - mówił Tusk.
>> Pół tysiąc par i aż 83 ciąże. Tak działa tu miejski program in vitro, dołączyć chce kolejne miasto
Autorka/Autor:akw//mrz
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu