Sejm wznowił w czwartek obrady. Niedługo po ich rozpoczęciu na sali pojawił się jednak hałas i okrzyki. Marszałek Szymon Hołownia przerwał posiedzenie i zarządził krótką przerwę "w związku z brakiem możliwości prowadzenia obrad". Po wznowieniu obrad sytuacja na sali ponownie się zaogniła. "Do więzienia" - wykrzykiwali w kierunku posła KO Romana Giertycha posłowie Zjednoczonej Prawicy. Marek Suski (PiS) zwrócił się do marszałka słowami "oszust, oszust".
W czwartek po godzinie 9 Sejm wznowił obrady. W planach jest pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na 2024 rok. Na początku posiedzenia przedstawiano wnioski formalne, a wśród pierwszych posłów przemawiających z mównicy był Mariusz Błaszczak z PiS.
- Wnoszę o odroczenie obrad i uzupełnienie porządku o informację pułkownika Urzędu Ochrony Państwa Bartłomieja Sienkiewicza, który został oddelegowany przez Donalda Tuska do przeprowadzenia wczorajszej operacji specjalnej w mediach publicznych - powiedział Błaszczak i kontynuował swoje wystąpienie. W pewnym momencie na sali plenarnej podniosły się okrzyki i pojawił się hałas.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwrócił się do posła PiS, by zmierzał "do komentarzy". Natomiast Błaszczak pytał, "jaki związek z przejęciem mediów publicznych ma fakt, że Unia Europejska przyjęła wczoraj porozumienie w sprawie przymusowej relokacji migrantów i ilu z nich Polska zamierza przyjąć".
Hołownia zwrócił się do Błaszczaka "o pilnowanie czasu wystąpienia". Poseł mówił dalej, a w pewnym momencie wyłączono mu mikrofon. Jeszcze przez chwilę Błaszczak mówił do wyłączonego mikrofonu, a później zszedł z mównicy.
Hałas na sali. Hołownia zarządza przerwę
Do mównicy zbliżył się poseł Roman Giertych (KO) z wnioskiem przeciwnym. - Wnoszę o to, żeby nie odraczać obrad - oświadczył.
W czasie jego wystąpienia na sali panował hałas, słychać było krzyki. Marszałek Hołownia kilkakrotnie apelował o spokój. - Proszę państwa o spokój i umożliwienie prowadzenia obrad - apelował.
- Mamy w dniu dzisiejszym procedować ustawę budżetową. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest ta ustawa. Bardzo państwa proszę o umożliwienie prowadzenia obrad - mówił. Hałas jednak nie cichł. - W związku z brakiem możliwości prowadzenia obrad zarządzam pięć minut przerwy w obradach i zwołuję Konwent Seniorów - oświadczył.
Suski do Hołowni: oszust, oszust
Około godziny 9.30 powrócono na salę. Hołownia zwrócił się do parlamentarzystów z apelem, by "nie dokonywać obstrukcji obrad parlamentu". Na mównicę powrócił Giertych, a wtedy posłowie PiS znów zaczęli wznosić okrzyki i uderzać rękami w ławy przed sobą, co uchwyciła kamera. "Do więzienia" - wykrzykiwali w kierunku posła KO Romana Giertycha politycy Zjednoczonej Prawicy.
Następnie do marszałka ponownie podszedł Błaszczak i wywiązała się między nimi wymiana zdań. Błaszczak zarzucił marszałkowi, że "nie ma nic wspólnego z demokracją".
Hołownia poddał pod głosowanie wniosek o odroczenie posiedzenia. Został on odrzucony.
Wtedy poseł PiS Marek Suski podszedł do Hołowni i zwrócił się do niego między innymi słowami "oszust, oszust".
Wkrótce posłowie PiS zaczęli opuszczać salę.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24