O godzinie 12 wznowione zostanie pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Inauguracyjne obrady, podczas których Szymon Hołownia zadebiutował w roli marszałka Sejmu, pełne były emocji. Kolejne emocje mogą dziś przynieść między innymi głosowania nad składem stałych komisji sejmowych. Gdzie będzie można śledzić obrady?
Sejm X kadencji rozpoczął prace 13 listopada, a inauguracyjne posiedzenie kontynuowane było również dzień później. Obrady te wywołały spore emocje. Nie zabrakło uszczypliwych wymian zdań pomiędzy politykami PiS-u i partii opozycyjnych, ciętych komentarzy, przerywania wystąpień, czy poddawania próbom nowego marszałka Sejmu.
Posiedzenie Sejmu - gdzie oglądać?
Obrady pierwszego posiedzenia wznowione zostaną we wtorek. Mają się one rozpocząć o godzinie 12, a śledzić będzie można je na antenie TVN24 oraz w internecie na TVN24 GO - na stronie i w aplikacji. Czym podczas wznowionych obrad zajmą się posłowie?
Zgodnie ze złożoną na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej zapowiedzią marszałka Szymona Hołowni, podczas nadchodzących obrad Sejmu spodziewać się można m.in. wyłonienia nowego składu Trybunału Stanu oraz wskazania członka Państwowej Komisji do spraw pedofilii.
Wiele emocji wzbudzić może też wybór składu stałych komisji sejmowych. - Mam nadzieję, że (...) będziemy gotowi do ukonstytuowania przynajmniej znacznej części komisji sejmowych - stwierdził wówczas również lider Polski 2050. - Bardzo potrzebujemy tych komisji. Wpływają już pierwsze projekty ustaw. U marszałka są już cztery projekty: dwa Konfederacji, dwa Lewicy. Będziemy je procedowali oczywiście w normalnym trybie - dodał Szymon Hołownia. W jego ocenie nadchodzące głosowania "będą pracowite".
Wybór komisji sejmowych
Zgodnie z regulaminem Sejmu na wtorkowym posiedzeniu posłowie powinni uchwalić skład osobowy komisji stałych. Jak dzień wcześniej zapowiadał w rozmowie z dziennikarzami sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński, ustalenia klubów dotyczące obsady komisji sejmowych "są już zamknięte". - Wszystko jest doprecyzowane, więc jutro (we wtorek) będziemy gotowi, aby o godzinie 12 (...) wybrać komisje i wybrać prezydia tych komisji - poinformował.
Odnosząc się do zwyczaju, zgodnie z którym kluby poselskie powinny być reprezentowane w składach komisji zgodnie z ich liczebnością, polityk PO odpowiedział, że tak nie będzie. - Parytet sejmowy musi odzwierciedlać siłę, realną siłę. To dzisiejsza opozycja, cztery partie, ma większość w tym parlamencie, i to opozycja będzie miała większość przewodniczących komisji. To jest naturalne - stwierdził.
O komisje sejmowe w poniedziałek pytany był również przewodniczący klubu KO Borys Budka. Zaznaczył, że jego formacja jest zainteresowana przewodnictwem w komisji sprawiedliwości i praw człowieka; finansów; nauki, edukacji i młodzieży. Stwierdził też, że choć według parytetu PiS mogłoby liczyć na przewodnictwo w 12 komisjach sejmowych, w jego ocenie może ono przewodniczyć 6-7 komisjom. - Przypomnę, że w zeszłej kadencji Prawo i Sprawiedliwość miało, o ile się nie mylę, przewodnictwo w 18 komisjach, a Koalicja Obywatelska, o ile się nie mylę, w pięciu - dodał. - Myślę, że będą mieli więcej przewodnictwa w komisji niż Koalicja Obywatelska w zeszłej kadencji - zaznaczył.
W ubiegłej kadencji Sejmu było łącznie 29 stałych komisji. Jedenaście z nich stanowiły tzw. komisje duże, liczące na koniec kadencji od 37 do nawet 59 posłów, jak m.in. komisja zdrowia, obrony narodowej, edukacji, nauki i młodzieży czy finansów publicznych. Mianem "średnich" określono 7 komisji, zajmujących się m.in. kwestiami energii i skarbu państwa, sprawami zagranicznymi, czy kwestiami sprawiedliwości i praw człowieka. Liczebność ich członków wahała się na koniec kadencji od 29 do 34 posłów. Kolejne osiem komisji stanowiły tzw. komisje małe, obsadzone przez grupy 15-21 posłów.
Ponadto we wtorek w Sejmie wybrany ma zostać skład trzech komisji odznaczających się odmiennymi zasadami wyboru ich składu, tj. nie proporcjonalnie do liczebności poszczególnych klubów. To komisja do spraw Unii Europejskiej, komisja etyki poselskiej, oraz komisja do spraw służb specjalnych, które liczyły na koniec IX kadencji Sejmu odpowiednio 43, 4 oraz 7 posłów. W składzie pierwszej z nich powinna znaleźć się proporcjonalna reprezentacja wszystkich klubów liczących co najmniej 15 posłów. Do komisji etyki poselskiej wyłania się po jednym pośle z każdego klubu. Z kolei na komisję służb specjalnych składa się liczba posłów określona regulaminem Sejmu. Obecnie jest to maksymalnie 7 posłów. Liczbę tą można jednak zmienić wraz ze zmianą regulaminu.
Źródło: sejm.gov.pl, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24