Sienkiewicz: miałem wybór. Trzeba było zatamować potok podłości

Źródło:
TVN24, PAP
Sienkiewicz: trzeba było zatamować potok podłości
Sienkiewicz: trzeba było zatamować potok podłościTVN24
wideo 2/4
Sienkiewicz: trzeba było zatamować potok podłościTVN24

Sejm odrzucił w środę wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Wniosek taki złożyło Prawo i Sprawiedliwość w związku z jego decyzjami dotyczącymi mediów publicznych. - Miałem wybór: wejść na ścieżkę ustawodawczą, trwającą miesiące albo nawet lata, tym samym pozwalając tej nienawiści rozlewać się dalej i zaakceptować ryzyko, że eskalacja pochłonie kolejne ofiary, albo położyć temu kres. Trzeba było zatrzymać potok podłości - mówił wcześniej Sienkiewicz podczas debaty w Sejmie. Ministra bronił także premier Donald Tusk.

Sejm zajął się w środę wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności dla ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza, w związku z jego decyzjami dotyczącymi mediów publicznych. Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu po rozpatrzeniu wniosku PiS na posiedzeniu w zeszłym tygodniu negatywnie zaopiniowała wniosek.

Najpierw - o godzinie 14 - rozpoczęła się debata nad wnioskiem, później głos zabrali też minister Bartłomiej Sienkiewicz oraz premier Donald Tusk.

Głosowanie w tej sprawie miało odbyć się o 16.30, ale rozpoczęło się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Sejm zdecydował o odrzuceniu wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza. Za odwołaniem ministra Sienkiewicza głosowało 194 posłów, przeciw 241 posłów, wstrzymało się 2 posłów. Sejm odrzucił wniosek.

Za wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra kultury zagłosowało 177 posłów PiS, 14 posłów Konfederacji (2 wstrzymało się od głosu - Bronisław Foltyn i Grzegorz Płaczek) i 3 posłów Kukiz'15. Przeciw wnioskowi opowiedziało się 152 posłów KO, 32 posłów Polski 2050-TD, 31 posłów PSL-TD oraz 26 posłów Lewicy. Do wyrażenia wotum nieufności potrzebne było 231 głosów.

Bartłomiej Sienkiewicz w grudniu odwołał prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze tych spółek. Następnie - po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której zapisano 3 mld zł dotacji na media publiczne w 2024 r. - podjął decyzję o postawieniu spółek w stan likwidacji.

Sienkiewicz: trzeba było zatamować potok podłości

Przed głosowaniem nad wotum nieufności Bartłomiej Sienkiewicz zabrał głos z mównicy sejmowej. - Istota sporu zawiera się w dwóch nazwiskach: Paweł Adamowicz i Mikołaj Filiks. To spór o sprawy fundamentalne, o życie i śmierć. To media publiczne tylko z nazwy, bo całkowicie zawłaszczone przez ówczesną władzę, były współodpowiedzialne za ich tragedie - powiedział.

- Media publiczne pod rządami PiS są współodpowiedzialne za tragedię prezydenta Adamowicza. Podobnie jak rozgłośnia regionalna ze Szczecina jest współodpowiedzialna za samobójczą śmierć Mikołaja Filiksa. Na tej sali siedzą ci ludzie, którzy tworzyli ten system, i ci, którzy są najbliższymi ofiar - mówił Sienkiewicz.

- Kolejna śmiertelna ofiara szerzenia nienawiści w Polsce przez media pozostające w rękach PiS obciążałaby już nie panów Kaczyńskiego, Morawieckiego czy Glińskiego, ale mnie jako ministra nadzorującego te podmioty. Powszechne pytanie brzmiałoby wówczas tak: "dlaczego tego nie powstrzymaliście?" - pytał retorycznie.

- Miałem wybór: wejść na ścieżkę ustawodawczą, trwającą miesiące albo nawet lata, tym samym pozwalając tej nienawiści rozlewać się dalej i zaakceptować ryzyko, że eskalacja pochłonie kolejne ofiary, albo położyć temu kres. Trzeba było zatamować potok podłości, niszczący życie publiczne, zatruwający polskie rodziny i wywołujący najgłębsze podziały społeczne - tłumaczył.

Sienkiewicz: Istota tego sporu zawiera się w dwóch nazwiskach - Adamowicz i Filiks
Sienkiewicz: Istota tego sporu zawiera się w dwóch nazwiskach - Adamowicz i FiliksTVN24

"Posłowie PiS, gdy im odebrano media, okupowali siedziby rozgłośni i telewizji"

- Przyzwyczajeni do tej bezkarności działacze i posłowie PiS, gdy im odebrano te media, okupowali siedziby rozgłośni i telewizji, przekraczając granice interwencji poselskiej, posuwając się do czynów karalnych. Utrudniali pracę dziennikarzom, narazili spółki na wymierne straty. Sprawy te będą jeszcze przedmiotem działań prokuratury, do której skierowano odpowiednie doniesienia - mówił.

Podkreślił, że "tego nie można było tolerować", a "wyborcy chcieli mieć wolne od propagandy media publiczne". - Kiedy koalicja 15 października po wygranych wyborach objęła władzę, było oczywiste, że tego nie można tolerować. Tego chcieli nasi wyborcy w sposób jednoznaczny i dobitny. To oni chcieli mieć wolne od propagandy media publiczne i dlatego zagłosowali przeciw Prawu i Sprawiedliwości - mówił minister. 

Sienkiewicz: jestem dumny, że tworzyłem fundamenty pod niepodległą Polskę

Sienkiewicz zwrócił się też do polityków PiS. - Moi polityczni oponenci mówią o mnie "pułkownik", "podpułkownik", traktując to słowo jak obelgę, formę poniżenia. Ja natomiast jestem dumny, że byłem wysokim oficerem, że tworzyłem fundamenty pod niepodległą Polskę, budując instytucje chroniące państwo. Dziękuję wam za przypomnienie mi o tamtych czasach, zasadach, gdzie rygor służby, obowiązku wobec ojczyzny, był najwyższym prawem. Podobnie brzmi rota przysięgi ministrów RP. Wtedy moim zadaniem było budowanie niepodległego państwa. Dziś moim zadaniem jest ochrona go przed złem. Na tej drodze się nie cofnę - zapewnił.

Tusk: byłem przekonany, że minister Sienkiewicz nie potrzebuje mojej pomocy
Tusk: byłem przekonany, że minister Sienkiewicz nie potrzebuje mojej pomocy TVN24

Premier broni Sienkiewicza

Po przemówieniu Sienkiewicza na mównicę wszedł premier Donald Tusk. - Byłem przekonany od samego początku, że minister Sienkiewicz nie potrzebuje mojej pomocy ani opieki w dniu, w którym PiS postanowił złożyć wniosek o wotum nieufności wobec ministra kultury. Nic lepiej nie obroni jego dobrego imienia i jego służby niż jego czyny i działania. Nikt się lepiej nie obroni z tego miejsca niż on sam - powiedział premier.

- Wszyscy, którzy znają ministra Sienkiewicza wiedzą, że jego biografia jest bardzo bogata i jest jednym z najciekawszych intelektualnie polityków, autorem bardzo ciekawych książek, rozpraw, artykułów. Nie mam wątpliwości, że prawdopodobnie Bartłomiej Sienkiewicz napisał więcej mądrych rzeczy niż wnioskodawca przeczytał w życiu - mówił Tusk.

- Chciałem także podziękować panu ministrowi, że się nie poddał i że w krytycznym momencie dla każdego ministra, jakim jest wotum nieufności, nazwał rzeczy po imieniu - kontynuował premier. - Tu nie chodzi o polityczną grę. Jest nam wszystkim bardzo smutno, że w czasie tej debaty musimy przywoływać pamięć ofiar. Ofiar w sensie dosłownym tego, co wyprawiały media publiczne. Nie dziwię się, że wnioskodawców właściwie nie ma na sali i uciekli, bo chyba zdali sobie sprawę, że wywołali debatę, w której przychodzi moment powiedzenia prawdy, o co tak naprawdę im chodzi i dlaczego z taką niezrozumiałą zaciekłością bronią tego ośmioletniego publicznego świństwa, jakim była działalność tak zwanych mediów pisowskich, mediów publicznych - mówił Donald Tusk.

Donald Tusk w Sejmie o pieniądzach w TVP

- Nie szkoda czasu w tej debacie, by przypomnieć opinii publicznej fakty dotyczące rozkradania grosza publicznego przez tych, którzy zawsze mieli usta pełne frazesów, bogobojnych apeli. Ci pełni hipokryzji funkcjonariusze propagandy zarabiali na nieszczęściu ludzi, na nieszczęściu Polski (...), zarabiali pieniądze absolutnie bez żadnego umiaru, które się po prostu ludziom w głowie nie mieszczą - mówił Donald Tusk. - Będę to powtarzał każdego dnia, żeby ta ponura prawda dotarła do każdego polskiego domu. Wzięli władzę i dzisiaj pazurami trzymają się resztek tej władzy po to, żeby kraść, okradać Polskę, Polki i Polaków, z pieniędzy na skalę niespotykaną w Europie - podkreślił.

- Bartłomiej Sienkiewicz dobrze przysłużył się Rzeczpospolitej. Bartłomiej Sienkiewicz nadal dobrze będzie służył Rzeczpospolitej - zakończył premier swoje wystąpienie.

ZOBACZ TEŻ: Przemówienie Donalda Tuska. "Każdy, kto był gotowy napluć na opozycję, na Tuska, dostawał za te kilka słów 500 zł"

Donald Tusk o zarobkach komentatorów TVP
Donald Tusk o zarobkach komentatorów TVPTVN24

Lichocka (PiS): należy niezwłocznie odwoływać ministrów, którzy świadomie łamią prawo

Przed wystąpieniami Sienkiewicza i Tuska odbyła się debata nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Głos zabrali Joanna Lichocka (PiS), Zbigniew Konwiński (KO), Michał Kobosko (Polska 2050), Krzysztof Paszyk (PSL) i Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica).

Joanna Lichocka stwierdziła, że "debatujemy nad wnioskiem, który jest oczywistą oczywistością". - Należy bowiem niezwłocznie odwoływać ministrów, którzy świadomie i po wielokroć łamią prawo, którzy sprzeniewierzają się własnemu ślubowaniu - podkreśliła. - To właściwie nie powinno zaskakiwać, bo to kolejny przykład tego, że polskie państwo traktuje pan, panie ministrze, mówiąc delikatnie, z lekceważeniem - dodała.

W jej ocenie, ten lekceważący stosunek do polskiego państwa pozwolił m.in. na "nielegalne przejecie mediów i niszczenie ich". - To kompletne lekceważenie interesu kraju - mówiła Lichocka.

Konwiński (KO): wasz pierwszy wniosek dotyczy obrony propagandy

Poseł Zbigniew Konwiński (KO) ocenił w środę w Sejmie, że politycy PiS "atakując ministra Sienkiewicza", bronią systemu, który przez osiem lat dawał im do ręki "propagandową pałkę na opozycję".

- Muszę przyznać, że jest coś obrzydliwego w tym, że po ośmiu latach hejtu, siania nienawiści za publiczne pieniądze i świeżo po utracie władzy, pierwszy wasz wniosek dotyczy właśnie obrony tego hejtu - powiedział poseł Zbigniew Konwiński (KO). Podkreślił, że to pierwszy wniosek posłów PiS w sytuacji, "kiedy kilka dni temu obchodziliśmy tragiczną rocznicę tragicznego wydarzenia w Gdańsku". - Po prostu wstyd, że pierwszy wasz wniosek dotyczy właśnie obrony tej propagandy, którą zatruwaliście umysłu Polaków przez ostatnie osiem lat - mówił.

- Jedną z zasadniczych przyczyn waszej przegranej było zmęczenie Polaków tą tępą propagandą, która sączyła się z publicznych niegdyś mediów - ocenił Konwiński. - Atakując ministra Sienkiewicza bronicie systemu, który przez osiem lat dawał wam do ręki propagandową pałkę na opozycję. Przez osiem lat zatruwał toksynami głowy Polek i Polaków. Wasz pech polega na tym, że Polacy okazali się jednak odporni na tę pałkę i przegonili was i waszych aparatczyków z mediów - powiedział.

Michał KoboskoTVN24

Kobosko (Polska 2050): składanie wniosku o wotum nieufności skrajnie nieodpowiedzialne

Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko przekazał, że zdaniem klubu KP Polska 2050-Trzecia Droga, "składanie wniosku o wotum nieufności wobec konstytucyjnego ministra po zaledwie dwóch tygodniach od powstania nowego rządu i powołania ministra jest skrajnie nieodpowiedzialne, świadczące o woli doprowadzenia do dalszej destabilizacji państwa i jego instytucji". - Jest to dalszy ciąg działań PiS-u po tytułem "po nas, choćby katastrofa". Działań, które mają na celu osłabianie naszego państwa - mówił Kobosko.

Dodał, że drugim powodem, dlaczego zagłosują przeciw wnioskowi jest to, że "absolutnie nie zgadzają się z uzasadnieniem, po które sięgnęli wnioskodawcy".

Jak mówił, 15 października wyborcy postawili przed nimi zadanie "usunięcia raka toczącego media, dawniej publiczne". - Zadanie tym trudniejsze, że PiS wprowadził siłą do systemu pozakonstytucyjny organ pod tytułem Rada Mediów Narodowych. To właśnie na istnienie tego, de facto nielegalnego organu, powołał się teraz referendarz sądowy, gdy odmawiał wpisania nowych władz mediów do KRS. Ale to nie zatrzyma zmian w mediach publicznych - powiedział Kobosko.

Paszyk (PSL): miliony Polaków powiedziały 15 października "dosyć"

- Atakujecie dzisiaj ministra Sienkiewicza za to, że w imieniu milionów Polaków zaczął przywracać media publiczne obywatelom - mówił Krzysztof Paszyk (PSL), zwracając się do posłów PiS. W jego ocenie Sienkiewicz odebrał media publiczne politykom, którzy "chcieli mieć swoje media, media partyjne".

Zaznaczył, że "miliony Polaków powiedziały 15 października dosyć". - Nie chcemy takich mediów, które pogłębiają rowy nienawiści między Polakami. Polacy powiedzieli "dosyć" wykluczaniu tych wszystkich, którzy wierzą inaczej, którzy myślą inaczej, dla nich nie było w mediach pod waszymi rządami miejsca - mówił, zwracając się do posłów PiS.

- Atakujecie dzisiaj ministra, który przywraca te media obywatelom, przywraca pluralizm. (...) Pluralizm dla was to było zdanie jednej partii. To się skończyło, więc dzisiaj dlatego taka w was agresja, taka nienawiść. To się skończyło, dlatego w czystej postaci przypuszczacie polityczny, frontalny atak na osobę, która działa w imieniu i na rzecz milionów Polaków, którzy chcieli zmiany - podkreślił polityk PSL.

Kucharska-Dziedzic (Lewica): media publiczne jak prywatny folwark

- Traktowaliście media publiczne jak prywatny folwark, a wasi protegowani jak prywatne koryto. I macie czelność protestować, że minister Sienkiewicz powołał się na uprawnienia właścicielskie ministra kultury - mówiła posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), zwracając się do posłów PiS. - W obronie miliardów dla mediów publicznych posłanka Lichocka pokazała środkowy palec, a minister Kamiński krzyżował całe przedramiona w obronie prawa do ustalania wyroków po waszej myśli. I wy chcecie teraz rządów prawa? - pytała.

- Stworzyliście świat na opak. Ciemny lud tego nie kupił. Przegraliście wybory, choć oczywiście twierdzicie, że je wygraliście. Jest wielki mechanizm kłamstwa w Polsce i oszukiwania ludzi - podkreśliła. - Mimo tego mechanizmu zwyciężyliśmy, zwyciężamy i zwyciężymy! Ten mechanizm się dla was skończył. Odebraliśmy wam tę "jakąś" telewizję i oddaliśmy społeczeństwu, temu pogardzanemu ludowi, który się nie dał omamić do końca - dodała.

- Składajcie kolejne wnioski nieufności. My nie będziemy ich popierać. Pozostańcie w żalu za utraconymi narzędziami kreowania alternatywnej rzeczywistości - mówiła Anita Kucharska-Dziedzic.

Uchwała w sprawie mediów publicznych

19 grudnia Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

23 grudnia prezydent Andrzej Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę okołobudżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadniał prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Autorka/Autor:ek,ads//mm

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę.

Zełenski: proponujemy pierwszy etap zakończenia wojny

Zełenski: proponujemy pierwszy etap zakończenia wojny

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

W przypadku całkowitego wstrzymania dostaw pomocy wojskowej ze strony Stanów Zjednoczonych Ukrainie grozi utrata do 30 procent uzbrojenia, które obecnie wykorzystywane jest przez siły zbrojne tego kraju - twierdzą eksperci w Kijowie i wymieniają kilka rodzajów broni z USA, od której była krytycznie uzależniona Ukraina. Listę otwierają systemy obrony powietrznej Patriot, które są w stanie przechwycić rosyjskie rakiety hipersoniczne i balistyczne.

"Groźna broń", której "nie ma czym zastąpić". To mogą stracić Ukraińcy

"Groźna broń", której "nie ma czym zastąpić". To mogą stracić Ukraińcy

Źródło:
BBC, Defense Express, PAP

Sytuacja jest bardzo poważna - słychać z polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Amerykanie wstrzymują wysyłanie uzbrojenia Ukrainie. Karol Nawrocki twierdzi, że winny jest brak wdzięczności prezydenta Zełenskiego wobec USA. Poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk uznał, że w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy "publicznie popełnił harakiri".

Politycy PiS krytykują Zełenskiego. Zbigniew Kuźmiuk: prezydent Ukrainy publicznie popełnił harakiri

Politycy PiS krytykują Zełenskiego. Zbigniew Kuźmiuk: prezydent Ukrainy publicznie popełnił harakiri

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rosjanie bez względu na straty i koszty brną dalej na zachód, nawet jeśli bardzo powoli. Deklarują przejmowanie kontroli nad kolejnym miejscowościami i jednocześnie bombardują ukraińskie miasta. Ukraińcy z kolei próbują odciąć agresora od pieniędzy i zapasów paliwa. W ogniu stanęły kolejne rosyjskie rafinerie.

Ukraińcy atakują rosyjskie rafinerie, Rosjanie nie liczą się z kosztami ludzkimi. Jaka jest rzeczywistość na froncie?

Ukraińcy atakują rosyjskie rafinerie, Rosjanie nie liczą się z kosztami ludzkimi. Jaka jest rzeczywistość na froncie?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Co najmniej 370 tysięcy złotych miało wpłynąć na rachunek parafii w Dębem Wielkim, której były proboszcz jest podejrzany o pośrednictwo w zakupie pojazdów dla Wojsk Obrony Terytorialnej za rządów PiS. Ksiądz Sławomir Ż. i działacz PiS Ryszard W. mają zarzuty płatnej protekcji. Jak poinformowała TVN24 prokuratura, podejrzani mieli powoływać się na wpływy w MON.

Trzy przelewy, 41 wypłat z bankomatu. Znany ksiądz i działacz PiS mieli pośredniczyć w zakupach dla wojska

Trzy przelewy, 41 wypłat z bankomatu. Znany ksiądz i działacz PiS mieli pośredniczyć w zakupach dla wojska

Źródło:
TVN24

Miałem owocną rozmowę z liderem partii CDU, która wygrała wybory do Bundestagu, Friedrichem Merzem - napisał we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przekazał również, że ustalił z Merzem dalszą współpracę i kontakty. Prezydent Ukrainy do tej pory nie skomentował oficjalnie informacji o wstrzymaniu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Kijowa.

Zełenski pisze o "owocnej rozmowie"

Zełenski pisze o "owocnej rozmowie"

Źródło:
Reuters

Po decyzji władz USA o wstrzymaniu pomocy wojskowej Ukraina nie pozostanie z pustymi rękami - oświadczył we wtorek premier Szwecji Ulf Kristersson. Premier Czech Petr Fiala podkreślił, że Europa musi "wziąć pełną odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo". Według sekretarz stanu do spraw europejskich w MSZ Francji Benjamina Haddada decyzja USA wzmacnia stanowisko Rosji i utrudnia doprowadzenie do pokoju.

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Kolejne dni przyniosą nam podmuch wiosny. Za sprawą układów wyżowych, rozciągających się od Atlantyku po Morze Czarne, do Polski napłynie ciepłe powietrze z północnej Afryki. Miejscami termometry pokażą nawet 20 stopni, a słoneczna pogoda będzie zachęcała do relaksu na świeżym powietrzu.

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera. Szef rządu zapewniał, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie.

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Źródło:
Reuters, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Samochody, paliwo, awokado czy syrop klonowy. To tylko niektóre z produktów, które mogą podrożeć w USA po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Taryfy zapłacą bowiem nie państwa nimi objęte, ale amerykańskie firmy, które sprowadzają komponenty, surowce i produkty z Meksyku czy Kanady. Dodatkowe koszty mogą być szybko przerzucone na konsumentów.

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Źródło:
BBC

Media informują o odpowiedzi jednej z chińskich firm chemicznych na problemy demograficzne kraju. Wezwała ona zatrudnionych w niej singli i osoby rozwiedzine do zawarcia małżeństwa. Dała też termin - do 30 września tego roku.

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Źródło:
NYT, tvn24.pl

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Kilka samolotów pasażerskich dostało w miniony weekend ostrzeżenia o możliwej kolizji, gdy podchodziły do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Alerty spływały mimo braku rzeczywistego zagrożenia. W sprawie wszczęto śledztwo. Lotnisko znajduje się pod intensywną obserwacją od czasu katastrofy 29 stycznia, gdy samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się w powietrzu ze śmigłowcem Black Hawk. Zginęło 67 osób.

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Źródło:
Reuters, CNN, CBS News

Nowe amerykańskie cła mogą uderzyć w niemal połowę dużych kanadyjskich miast - wynika z raportu Kanadyjskiej Izby Handlowej. Na negatywne skutki taryf Donalda Trumpa najbardziej narażone są ośrodki związane z sektorem naftowym oraz motoryzacyjnym.

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Źródło:
PAP

Serbia ma otrzymywać rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu - przekazał w poniedziałek prezes państwowego przedsiębiorstwa gazowego Srbijagas Duszan Bajatović. Umowa pomiędzy krajami ma obowiązywać przez co najmniej 30 lat.

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Źródło:
PAP

Bezpieczeństwo energetyczne to jeden z tematów najczęściej pojawiających się w wypowiedziach kandydatów na prezydenta. Rafał Trzaskowski stwierdził na spotkaniu z wyborcami, że zagwarantować może je rozwój energii atomowej w Polsce. Przekonywał, że właściwe prace nad budową pierwszej elektrowni jądrowej już się rozpoczęły. Jednak do tego jeszcze daleko.

Trzaskowski o elektrowni jądrowej: "wbijane są pierwsze łopaty". Niezupełnie

Trzaskowski o elektrowni jądrowej: "wbijane są pierwsze łopaty". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rząd Zjednoczonej Prawicy "zatrzymał" pakt migracyjny na polskiej granicy, on jako "jako kandydat na prezydenta" składał projekty ustaw - przekonywał Karol Nawrocki na konferencji programowej. Nie ma racji. Oto przykłady, jak wprowadzał w błąd opinię publiczną.

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Dokładnie pięć lat temu w Polsce został potwierdzony pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Wracający z Niemiec 66-letni mężczyzna nie miał ciężkich objawów i szybko został uznany za ozdrowieńca. Od tego czasu notuje się jednak pandemię COVID-19 w Polsce. Zebraliśmy kilka najbardziej pamiętnych dat.

"Otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta". 5 lat temu w Polsce pojawił się COVID-19

"Otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta". 5 lat temu w Polsce pojawił się COVID-19

Źródło:
TVN24, tvn24.pl