Brzoza ze Smoleńska, w którą miał uderzyć Tu-154M, została ścięta - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
- Czynności te były wykonywane przez biegłych i prokuratora na wniosek strony polskiej (do strony rosyjskiej – red.) o pomoc prawną – tłumaczy prokurator wojskowy płk Zbigniew Rzepa.
Obcięto solidne fragmenty pnia brzozy w miejscu złamania drzewa - łącznie 3,2 metra. Zabezpieczono również fragmenty gałęzi, które miały mieć styczność ze skrzydłem Tu-154M.
Do katastrofy smoleńskiej doszło 10 kwietnia 2010r. Zginęło wtedy 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, a także ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych i oficerowie Biura Ochrony Rządu.
Autor: MAC/tr / Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24