Schetyna o sprawie Wąsika: potrzebna jest zamknięta komisja do spraw służb

Maciej Wąsik jest zastępcą Mariusza Kamińskiego
"To są bardzo poważne oskarżenia"
Źródło: tvn24

To poważny materiał, który może być wykorzystywany przez służby obcych krajów przeciwko ważnej osobie w polskich służbach - tak Grzegorz Schetyna (PO) skomentował pokazane podczas sejmowej debaty zdjęcie, które ma przedstawiać Macieja Wąsika, zastępcę koordynatora specsłużb. Zdaniem lidera PO "to ważny temat, o którym trzeba rozmawiać".

W trakcie środowej dyskusji w Sejmie poseł PO Paweł Olszewski wyświetlił na tablecie fotografię, która ma przedstawiać obecnego zastępcę koordynatora służb specjalnych.

- Może pokażę zdjęcie, jak pan minister Wąsik dość namiętnie całuje się z jakimś innym panem. Ja nie wnikam, kim jest ten pan - mówił Olszewski, prezentując mającą pochodzić z 2004 roku fotografię na tablecie. Poseł sugerował, że taki materiał może być wykorzystany przez obce służby do szantażu.

Poseł Olszewski mówi o intymnym zdjęciu Macieja Wąsika

Poseł Olszewski mówi o intymnym zdjęciu Macieja Wąsika

"To są bardzo poważne oskarżenia"

Do sprawy w internetowej części programu "Jeden na jeden" odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

- To są jednak bardzo poważne oskarżenia, które mogą być wykorzystane. Jeżeli pojawiają się takie zdjęcia, to pytanie: kto je ma - komentował Schetyna.

Zdaniem lidera PO Wąsik "powinien powiedzieć, że tak się bawił kiedyś czy teraz tak się bawi".

W ocenie Schetyny konieczne jest zamknięte posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

- To poważny materiał, który może być wykorzystywany przez służby obcych krajów przeciwko ważnej osobie w polskich służbach. To ważny temat, o którym trzeba rozmawiać - mówił.

Echa prasowej publikacji

W środę Sejm wysłuchał informacji, o którą wnioskował klub PO. Dotyczyła ona "niewyjaśnionych powiązań" ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, jego zastępcy - Macieja Wąsika oraz szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdy z byłym wiceszefem warszawskiego Biura Gospodarki Nieruchomości Jakubem R. Odpowiadał on za decyzje dotyczące zwrotów nieruchomości w ramach tzw. dzikiej reprywatyzacji.

Posłowie PO wnioskowali o informację w Sejmie po publikacji "Gazety Wyborczej", w której m.in. przytoczono wypowiedzi brata Jakuba R. na temat relacji Kamińskiego, Wąsika i Bejdy z rodziną R. i Jakubem R.Według brata Jakuba R., to Kamiński i Wąsik przedstawili Jakubowi R. Marcina Bajkę, ówczesnego szefa BGN. Brat Jakuba R. mówił też, że Bejda skontaktował się z Jakubem R. w sprawie działki "przy ul. Srebrnej w Warszawie, gdzie PiS ma nieruchomości" i "chodziło o jakieś przekształcenia" - miał to być rok 2009 lub 2010. Według brata Jakuba R., gdy ten nie chciał pomóc ws. działki przy ul. Srebrnej, Kamiński i Wąsik mieli do Jakuba R. o to pretensje, doszło nawet do bójki Jakuba R. i Wąsika.

Od tych spekulacji odciął się w środę minister Mariusz Kamiński. - Mamy do czynienia ze zwykłą intrygą polityczną i próbą odwrócenia uwagi od tego, kto ponosi polityczną odpowiedzialność za aferę reprywatyzacyjną - powiedział koordynator służb specjalnych.

Sejmowa echa dyskusji o zastępcy koordynatora specsłużb

Sejmowa echa dyskusji o zastępcy koordynatora specsłużb

- Może pokażę zdjęcie, jak pan minister Wąsik dość namiętnie całuje się z jakimś innym panem. Ja nie wnikam, kim jest ten pan - mówił Paweł Olszewski, prezentując pochodzącą z roku 2004 fotografię na tablecie. (http://www.tvn24.pl)

Autor: PTD//kg / Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: