Ruch prokuratury w sprawie willi plus. Nowe informacje

Wjazd na teren dworku w Jadwisinie
Lubnauer o programie willa plus: niczym nie jest zabezpieczony
Źródło: TVN24
Prokuratura Okręgowa w Radomiu wydała w czwartek postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym na nieruchomości w Jadwisinie. Należy ona do jednego z beneficjentów tak zwanego programu willa plus. Decyzja ma związek z zarzutami oszustwa, które usłyszeli członkowie zarządu Inte-gry, do której należy obiekt. Sprawę budynku w Jadwisinie opisali w czwartek dziennikarze tvn24.pl.
Kluczowe fakty:
  • Willa plus to popularna nazwa na jeden z czterech konkursów grantowych ogłoszonych przez ówczesnego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka pod koniec 2022 roku. Aferę ujawnili dziennikarze tvn24.pl Justyna Suchecka i Piotr Szostak.
  • W ramach tych programów rozdzielono łącznie 170 milionów złotych. Dotacje z willi plus otrzymało ponad 40 organizacji.
  • W czwartek napisaliśmy jako pierwsi o tym, że nieruchomość w Jadwisinie trafiła na sprzedaż. Została wystawiona za kwotę ponad trzykrotnie wyższą od pierwotnej ceny zakupu.
  • Tego samego dnia późnym wieczorem prokuratura poinformowała o swoich działaniach w tej sprawie.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź poinformowała, że śledczy ustanowili na budynku hipotekę przymusową do kwoty miliona złotych oraz wprowadzili formalny zakaz jego zbywania. Decyzja prokuratury ma zabezpieczyć zwrot tych pieniędzy.

Willa plus. Oto siedem kluczowych faktów >>>

W czwartek poinformowaliśmy, że jedna z nieruchomości kupionych za pieniądze z programu Ministerstwa Edukacji i Nauki "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty", czyli tzw. willi plus, została wystawiona na sprzedaż za kwotę ponad trzykrotnie wyższą od ceny jej zakupu.

Postanowienie prokuratury o zabezpieczeniu majątkowym wobec Inte-gry zapadło 20 listopada, już po naszej publikacji.

Góźdź przekazała, że zarzuty oszustwa usłyszeli członkowie zarządu Lokalnej Organizacji Turystycznej "Inte-gra": Robert S. i Maja M.

- Według ustaleń prokuratury podejrzani wprowadzili w błąd resort edukacji co do rzetelności oświadczeń złożonych we wniosku o udzielenie dotacji, dotyczących realizacji obowiązków finansowo-sprawozdawczych przez wnioskodawcę, co miało istotnie znacznie dla uzyskania wnioskowanego wsparcia finansowego - powiedziała Góźdź.

Podejrzanym grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Dwa postępowania prokuratury

Aż do listopada w sprawie willi plus toczyły się dwa odrębne postępowania. Jedno, śledztwo w Radomiu dotyczyło kwestii urzędniczych - prokurator analizuje tu działalność byłego już ministra Przemysława Czarnka oraz jego pracowników, którzy decydowali o rozdzielaniu publicznych środków. W tej kwestii nikomu nie postawiono zarzutów.

Ale jest też druga sprawa, która do Radomia trafiła dopiero 18 listopada tego roku. To postępowanie prowadziła do tej pory prokuratura rejonowa na warszawskim Śródmieściu - wprost dotyczy twórców Inte-gry. I w tym zakresie - 25 września - ogłoszono pierwsze zarzuty. Chodzi o Roberta S. i Maję M., którzy "działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru", mieli w grudniu 2022 roku doprowadzić Skarb Państwa to niekorzystnego rozporządzania mieniem znacznej wartości. Prokuratura podważa rzetelność oświadczenia zawartego we wniosku o udzielenie dotacji, a które było jednym z kluczowych dokumentów przy jej przyznaniu.

Kontrola willi plus wykazała liczne nieprawidłowości

Działania prokuratury są efektem doniesienia Ministerstwa Edukacji Narodowej. W czwartkowym komunikacie resort poinformował, że w 2024 roku odrzucił sprawozdanie końcowe Lokalnej Organizacji Turystycznej "Inte-gra".

Dotyczyło ono dwóch dotacji: 918 tysięcy złotych na zakup nieruchomości w Jadwisinie oraz 82 tysięcy złotych na jej wyposażenie, które miały posłużyć stworzeniu przestrzeni do działań edukacyjnych.

Według resortu edukacji przeprowadzona w tej sprawie kontrola wykazała liczne nieprawidłowości. Chodziło m.in. o spóźnione złożenie sprawozdań, brak dostosowania nieruchomości do celów edukacyjnych oraz konflikt interesów w związku z zakupem wyposażenia multimedialnego.

W konsekwencji MEN zażądał zwrotu całej kwoty dotacji oraz złożył dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury. Jedno przeciwko członkom zarządu Inte-gry w zakresie składania nieprawdziwych oświadczeń we wniosku o dotację.

Drugie - przeciwko byłemu ministrowi edukacji Przemysławowi Czarnkowi oraz czterem funkcjonariuszom publicznym. Dotyczą one sposobu prowadzenia programu, realizacji działań oraz podstaw udzielania dotacji podmiotom wspierającym system oświaty.

Kontrole programu willa plus
Kontrole programu willa plus
Źródło: Antonina Długosińska / tvn24.pl

Zawiadomienie posłanek w sprawie willi plus

Góźdź przekazała, że Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków od dnia 22 sierpnia 2022 roku do dnia 29 grudnia 2022 roku w Warszawie przez funkcjonariuszy publicznych, urzędników Ministerstwa Edukacji i Nauki, poprzez dokonanie nieprawidłowej i nierzetelnej oceny wniosków o udzielenie dotacji w ramach programu inwestycyjnego "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".

Skutkowało to wydaniem pozytywnych rekomendacji dla szeregu wniosków złożonych przez podmioty niespełniające wymagań programu, jak również przyznanie dotacji podmiotom, które nie spełniały wymagań i uzyskały negatywną opinię zespołu doradczego, co stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego.

Podstawę wszczęcia postępowania stanowiło m.in. zawiadomienie posłanek na Sejm RP Katarzyny Lubnauer i Krystyny Szumilas z dnia 6 lutego 2023 roku, dotyczące nieprawidłowości, do których miało dochodzić w roku 2022 w związku z organizowanym przez ówczesne Ministerstwo Edukacji i Nauki programem inwestycyjnym pod nazwą "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".

CBA wszczęło kontrolę w sprawie "programu willa plus". Przemysław Czarnek: nie mam nic sobie do zarzucenia
Źródło: Adrianna Otręba/Fakty TVN

Rzeczniczka prokuratury przekazała, że dotychczas w toku prowadzonego śledztwa przesłuchano w charakterze świadków szereg osób mających wiedzę na temat organizacji i procedowania w ramach powołanego programu.

- Ustalono listę podmiotów - beneficjentów programu, w przypadku których kwestionowana jest zasadność przyznanego wsparcia finansowego i zgromadzono obszerną dokumentację dotyczącą procedowania wniosków o płatność – powiedziała Góźdź.

Dodała, że dodatkowym wątkiem w prowadzonym śledztwie jest także ten dotyczący ewentualnego sprzeniewierzenia przez beneficjentów programu przyznanych w funduszu środków lub ich wyłudzenie w następstwie podania nieprawdziwych danych we wnioskach o płatność.

Śledztwo przedłużone

W październiku przeprowadzono szeroko zakrojone czynności procesowe w siedzibach dziewięciu podmiotów będących beneficjentami programu, w tym Lokalnej Organizacji Turystycznej "Inte-gra" z siedzibą w Serocku.

- Czynności te polegały między innymi na zabezpieczeniu obszernej dokumentacji, w tym finansowej, dotyczącej programu, wydatkowania pozyskanych z niego środków i sposobu ich rozliczenia – powiedziała Góźdź.

Dodała, że aktualnie prokurator analizuje zgromadzoną w wyniku przeszukań u beneficjentów dokumentację. Śledztwo zostało przedłużone do 8 lutego 2026 roku. 

OGLĄDAJ: Lubnauer o dworku z "Willi Plus" wystawionym na sprzedaż: to jest granda
pc

Lubnauer o dworku z "Willi Plus" wystawionym na sprzedaż: to jest granda

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: