Pytania w sprawie legalności powołania sędziów w Polsce. Rzecznik generalny TSUE wyda opinię w grudniu

tsue
TSUE rozpatruje sprawy dotyczące praworządności w Polsce. Bartłomiej Przymusiński komentuje
Źródło: TVN24

Rzecznik generalny TSUE 15 grudnia wygłosi opinię w sprawie pytań prejudycjalnych dotyczących powoływania sędziów w Polsce. Ich autorami są sędziowie Krystian Markiewicz i Waldemar Żurek. W środę odbyła się rozprawa w tej sprawie.

Pytania dotyczą legalności powołania sędziów, którzy dostali rekomendację Krajowej Rady Sądownictwa. Do TSUE wysłali je sędziowie Krystian Markiewicz i Waldemar Żurek. Zapytali oni TSUE, czy sąd jest legalny, jeśli w jego składzie znalazły się osoby powołane przez neoKRS, biorąc pod uwagę, że "Krajowa Rada Sądownictwa wybrana sprzecznie z polskimi przepisami konstytucyjnymi i ustawowymi nie jest organem niezależnym".

Podczas rozprawy, która trwała ponad cztery godziny, przedstawicielka Polski Sylwia Żyrek mówiła, że pytania prejudycjalne są niedopuszczalne. - Organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich - powiedziała, dodając, że określenie ram prawnych procedury powoływania sędziów odbywa się na podstawie prawa krajowego.

Dodała, że w Polsce kontrola sądowa procedury powoływania sędziów odbywa się przed wręczeniem nominacji przez prezydenta. Wskazywała, że obowiązujące rozwiązania pozwalają wyeliminować uchwały KRS zawierające rekomendacje do powołania sędziów przyjęte z naruszeniem prawa.

- Rozwiązania w Polsce chronią niezależność sędziów. Po wręczeniu nominacji status sędziego jest stabilny, a sędzia nie może zostać złożony z urzędu w innych przypadkach niż wskazane w konstytucji - powiedziała.

Pełnomocnik prokuratury Andrzej Reczka powiedział podczas rozprawy, że TSUE wcześniej w wyroku zakreślił granicę kontroli powołań sędziowskich. - Tą granicą jest akt powołania prezydenckiego. Nie może on zostać podważony. To prezydent ostatecznie jest odpowiedzialny za nominację - mówił. Dodał, że obecnie obowiązujące w Polsce rozwiązania nie wykluczają udziału samorządu sędziowskiego w procesie powoływania sędziów.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Źródło: curia.europa.eu

Stanowisko Komisji Europejskiej

Przedstawicielka Komisji Europejskiej Katarzyna Herrmann przedstawiła stanowisko, zgodnie z którym sama okoliczność powołania sędziego przez KRS nie może prowadzić do konkluzji, że nie daje gwarancji niezależności i niezawisłości.

Podobnie stanowisko wyraził zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Valeri Vachev, który także wziął udział w rozprawie. Przekonywał, że fakt powołania sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa nie stanowi podstawy do uznania orzeczeń tego sędziego za nieważne. - Nie jest możliwe aprioryczne stwierdzenie braku zdolności do bycia sędzią zdolnym do zasiadania w sądzie na mocy ustawy. Każdy przypadek powinien być badany jednostkowo - powiedział Vachev.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TSUE rozpatrywał sprawy o praworządności w Polsce. Opinie rzecznika generalnego za kilka miesięcy

Sędzia Markiewicz: musi istnieć procedura pozwalająca na wyłączenie sędziego

Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, sędzia Krystian Markiewicz powiedział dziennikarzom w Luksemburgu, że w Polsce musi istnieć procedura pozwalająca na wyłączenie sędziego w przypadku stwierdzenia, że nie daje on gwarancji zachowania zasady bezstronności. - To jest kluczowe, by stronom gwarantować, że ich sprawa będzie rozpoznana przez niezależny, ustanowiony na podstawie prawa sąd. (…) Chodzi o to, aby stworzyć realną możliwość wyłączenia takiej osoby ze sprawy - wskazał.

TSUE podał na swoich stronach, że rozprawa "wpisuje się w szereg spraw dotyczących niezawisłości sądownictwa i państwa prawa w Polsce".

"Sąd Okręgowy w Katowicach i Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrują powództwa z umowy o kredyt konsumencki. Te polskie sądy obawiają się jednak, że w skład składów sędziowskich rozpoznających sprawę wchodzi osoba powołana na stanowisko sędziowskie z naruszeniem zasad, które wymagają udziału organów samorządu sędziowskiego w procesie powoływania" - podał TSUE przed rozprawą. Dlatego polskie sądy zwróciły się w tej sprawie z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości.

Opinia rzecznika generalnego jest wstępem do wyroku. TSUE może się w wyroku z nią zgodzić albo wydać zupełnie inne orzeczenie.

Czytaj także: