Oczywistym jest, że dla Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Europy celem jest pokój. Tylko pokój musi być sprawiedliwy i trwały - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka. Ocenił, że rozmowa prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem to "sygnał, który może budzić niepokój".
Prezydent USA Donald Trump rozmawiał telefonicznie w środę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, a następnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Po rozmowie z Putinem Trump przekazał, że należy powstrzymać śmierć żołnierzy rosyjskich i ukraińskich w wojnie w Ukrainie i że obaj uzgodnili natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych, które będą prowadzone przez odpowiednie zespoły.
Minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka ocenił w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego", że rozmowa Trumpa z Putinem "to jest sygnał, który może budzić niepokój".
- Ten komunikat, który usłyszeliśmy od prezydenta Trumpa, że rozmawiali nie tylko o wojnie w Ukrainie, ale też innych rzeczach, jest co najmniej dziwny. Rozmawianie o sztucznej inteligencji, mając w głowie obrazki z Buczy trochę jeży na grzbiecie włos - powiedział.
Zaznaczył jednak, że "to, iż słyszymy o niepokojącym sygnale nie powinno budzić w nas strachu, tylko mobilizować do działania".
- Oczywistym jest, że dla Ukrainy i dla Stanów Zjednoczonych i oczywiście dla Europy celem jest pokój. Tylko pokój musi być taki, jaki jest w naszym interesie, czyli sprawiedliwy i trwały - podkreślił Szłapka.
- To jest taki moment, że najważniejsze jest to, żebyśmy przechodzili do działania. Europa musi zachować jedność. Musi wziąć odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo, musi wzmacniać nasze możliwości obronne - mówił.
- Tego typu rozmowy muszą być z poszanowaniem prawa międzynarodowego. Nie mogą być ponad głową Ukrainy i powinny być prowadzone wspólnie, zarówno przez Stany Zjednoczone, jak i Europę - mówił.
Dodał, że jest już wydane stanowisko ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego a także Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, że Europa pozostanie zjednoczona i będzie Ukrainę wspierać.
- Putin nie może wygrać tej wojny - podkreślił.
Szłapka: komunikat jest niepokojący
Szłapka podkreślał, że "musimy zdać sobie sprawę z tego, że czasy, kiedy myślenie o przyszłości było tylko pozytywne (...) się skończyły".
- My naprawdę bardzo odpowiedzialnie musimy teraz podchodzić do tego, jak będzie wyglądała przyszłość. I naprawdę musimy inwestować w nasze bezpieczeństwo. I naprawdę musimy zainwestować w jedność europejską. Bo największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, w ogóle poszczególnych państw europejskich, jest powrót do koncertu mocarstw - powiedział.
- I dlatego ten komunikat (amerykański-red.) niestety jest tak niepokojący, bo on przypomina taki XIX-wieczny koncert mocarstw - my się tutaj spotkamy, my się tutaj dogadamy - ocenił.
- Musimy w Europie zdać sobie sprawę tego, że jesteśmy 450-milionowym podmiotem prawa międzynarodowego, silnym, o bardzo silnej ekonomii (...) i korzystać z tego, jak jesteśmy silni i być gotowi do działania - mówił Szłapka.
Dodał, że "tak ustawiliśmy priorytety polskiej prezydencji". - To, co ja odczuwam z rozmów z partnerami, to Europa, stary kontynent staje się dorosły - powiedział.
Został zapytany, czy Polska powinna brać pod uwagę wysłanie polskich wojsk na misję pokojową do Ukrainy.
- Nie ma takiej rozmowy dzisiaj - powiedział. - Tego typu rozmowy muszą być prowadzone przez wszystkich sojuszników. Na razie takich rozmów nie ma - dodał.
Szłapka o pakcie migracyjnym
Minister ds. UE został także zapytany o pakt migracyjny. Premier Donald Tusk zapowiedział, że "Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnego ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów"
Szłapka ocenił, że pakt migracyjny jest "źle skonstruowany i nieprzystający do rzeczywistości, którą mamy".
Dodał, że "ten pakt był negocjowany ponad trzy lata temu, w całości za poprzedniego rządu, Morawieckiego". Szłapka ocenił, że okazał się on "bardzo niezdarnym negocjatorem".
- Polska nie będzie wdrażała żadnych elementów legislacji, które będą zagrażały naszemu bezpieczeństwu. Nie będzie żadnej relokacji uchodźców w Polsce - powiedział.
"Nic o takiej rozmowie nie wiem"
Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki opublikował w mediach społecznościowych filmik, w którym zwraca się do premiera Donalda Tuska z pytaniem, czy zgodził się w rozmowie z kanclerzem Niemiec na wydalanie imigrantów do Polski oraz domaga się ujawnienia pełnej treści rozmowy.
- Nic o takiej rozmowie nie wiem (...) Jestem pewien, że taka rozmowa nie miała miejsce - powiedział Szłapka w "Rozmowie Piaseckiego".
- Wyobrażam sobie rozmowę kanclerza Niemiec, który mówi: słuchaj Donald, jak będziemy łapać migrantów, którzy przeszli przez Polskę do Niemiec, to będziemy ich odsyłać, bo takie jest prawo unijne - zauważył prowadzący program Konrad Piasecki.
- Nic o takiej rozmowie nie wiem, wiec moim zdaniem takiej rozmowy nie było - odparł minister.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24