- Sytuacja budżetu jest obecnie dużo lepsza niż w grudniu, kiedy były przyjmowane założenia do projektu. Wtedy zdecydowaliśmy się na ten środkowy wariant, który zakładał wzrost PKB o 2,5 proc., ale obawy wtedy były dużo większe - mówił podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem minister finansów Jacek Rostowski. Szef rządu rozpoczął w czwartek spotkania ze swoimi ministrami mającymi być podsumowaniem 100 dni nowego rządu.
- Według opinii ministerstwa finansów sytuacja jest znacznie lepsza niż obawialiśmy się na początku grudnia 2011 roku, kiedy decydowaliśmy się na wariant budżetu. - Wtedy zdecydowaliśmy się na ten środkowy wariant, przy którym zakładamy wzrost gospodarczy na poziomie 2,5 proc. PKB w ciągu 2012 roku Ale wtedy obawy były dużo większe, że wzrost może być znacznie mniejszy (...) Dzisiaj mamy dużo większą pewność, że na pewno te gorsze wyniki są znacznie mniej prawdopodobne - powiedział minister.
Dodał, że lepsza niż zakładano sytuacja Polski jest efektem dobrych wyników 2011 r. - wzrostu gospodarczego w wysokości 4,3 proc. PKB, ale także uspokojenia sytuacji w strefie euro. Według ministra to skutek przede wszystkim działań Europejskiego Banku Centralnego, co wiąże się m.in. z przyjęciem paktu fiskalnego.
Integracja korzystających z unijnych finansów
Rostowski dodał, że rozmawiał z premierem także na temat negocjacji wieloletnich ram finansowych UE - na lata 2014-2020 - i tworzenia koalicji państw, które podobnie jak Polska, korzystają z pieniędzy przekazywanych z Brukseli w ramach realizacji polityki spójności. - Wymaga to stworzenia takiej koalicji wschód-południe. Taka koalicja istniała przy negocjowaniu obecnych ram finansowych. Dzisiaj tym bardziej Polska musi być aktywna, skoro inne znaczące kraje szczególnie na południu są nieco osłabione - nie tylko gospodarczo, ale także politycznie - powiedział szef resortu finansów.
- Dlatego będziemy musieli być jeszcze bardziej aktywni niż przy negocjowaniu poprzednich ram finansowych - zaznaczył Rostowski.
Minister finansów poinformował także, że przedstawił premierowi raport poświęcony finansom publicznym podczas kryzysu. - W tym raporcie zawarte są fakty dotyczące ostatnich czterech lat. (...) te cztery lata były oczywiście trudne dla Polski, jednak relatywnie bardzo udane w porównaniu z tym, co działo się w reszcie Europy. Wtedy, kiedy gospodarka Unii Europejskiej w kumulatywnym sensie skurczyła się o 0,5 proc. PKB, to polska gospodarka wzrosła o 15,8 proc. - powiedział minister.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24