To kolejny zamach na praworządność i pokazanie, że w naszym systemie prawo przestaje funkcjonować. To dyktat służb. Każde kolejne osoby, które próbują się przeciwstawić, są eliminowane - powiedział w TVN24 mecenas Jacek Dubois. Odniósł się do zatrzymania przez Centralne Biuro Antykorupcyjne mecenasa Romana Giertycha. Komunikat w sprawie czynności wobec Giertycha wydała Naczelna Rada Adwokacka.
Roman Giertych został zatrzymany w czwartek przez funkcjonariuszy CBA. Centralne Biuro Antykorupcyjne w komunikacie podało, że "zatrzymało między innymi biznesmena Ryszarda K. i byłego posła Romana G.". Wyjaśniono, że zatrzymania mają związek z "prowadzonym przez Delegaturę CBA we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu śledztwem dotyczącym działań na szkodę spółki notowanej na GPW (Giełdzie Papierów Wartościowych - red.)".
Mec. Dubois: od dłuższego czasu służby szukały na niego haka
Sprawę komentował na antenie TVN24 mec. Jacek Dubois. Powiedział, iż z długich rozmów z Giertychem "wie, że od dłuższego czasu różnego rodzaju służby chodziły za nim i szukały na niego haka". - On mówił o różnego rodzaju wpływaniu na jego klientów, próbach pozyskiwania informacji - dodał adwokat.
- Wiadomo jest, że pan mecenas Roman Giertych jest osobą niewygodną dla władzy, bo jest jedną z osób, która walczy o prawa człowieka i w tę walkę jest dosyć otwarcie zaangażowany. Od dłuższego czasu wiedział, że próbuje się na niego cokolwiek znaleźć - mówił Dubois.
- Podejrzewam, że jest próba ataku, dyskredytowania tego adwokata pod zarzutem niegospodarności, czyli działania na niekorzyść spółki jego klienta - dodał.
"Próba naruszenia tajemnicy adwokackiej"
Jak mówił Dubois, w sprawie są dwie kwestie. - Pierwsza to jest próba naruszenia tajemnicy adwokackiej. Do jego biura i do jego domu weszło CBA i próbowało bezprawnie zdobyć dokumenty. Próbowali to zrobić bez przedstawiciela samorządu adwokackiego - podkreślił.
- Myśmy natychmiast, po dowiedzeniu się, co się stało, podjęli działania. W tej chwili przedstawiciele samorządu są w drodze, żeby po prostu temu bezprawiu przeciwdziałać - stwierdził mecenas w popołudniowej rozmowie z TVN24.
"Daty dają dużo do myślenia"
Ocenił, że "fakt zatrzymania kojarzy się ze zdarzeniami, które mają mieć miejsce jutro", czyli w piątek. Przypomniał, że Giertych "jest obrońcą w dość ważnej sprawie, ściśle zakrawającej na politykę, gdzie były próby przejęcia mienia znanego przedsiębiorcy przez państwo". Powiedział, że "jutro ma być posiedzenie w tej sprawie, więc daty dają dużo do myślenia".
W piątek sąd rozpozna wniosek prokuratury o aresztowanie przebywającego za granicą biznesmena Leszka Czarneckiego, właściciela Idea Banku. Ma on status podejrzanego w śledztwie dotyczącym tak zwanej afery GetBack. - Według mnie jest to próba pozbawienia prawa do obrony człowieka, któremu państwo chce postawić zarzuty, w mojej ocenie niemające żadnych podstaw faktycznych i którego majątek chce przejąć państwo. Pan Roman Giertych dokonał wielkiej pracy, przygotowując obronę i był święcie przekonany, że jutro przed sądem wykaże, że te zarzuty, które są stawiane biznesmenowi, nie mają żadnych podstaw faktycznych i prawnych - mówił mec. Dubois.
"Zaczynamy żyć w państwie policyjnym"
Dodał, że "trudno nie doszukać się korelacji między tym, że człowiek, który zdobył świetną wiedzę w celu bronienia tej osoby, dzisiaj zostaje zatrzymany", co jest w jego ocenie "kolejnym zamachem na praworządność i pokazaniem, że w naszym systemie prawo przestaje funkcjonować, że jest to dyktat służb i każde kolejne osoby, które próbują się przeciwstawić, są eliminowane".
Przypomniał, że w poniedziałek wieczorem nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna zdecydowała o uchyleniu immunitetu sędzi krakowskiego sądu okręgowego Beacie Morawiec. - Dzisiaj atak na Giertycha. Zaczynamy żyć w państwie policyjnym - ocenił.
"Samorząd adwokacki będzie uważnie obserwował czynności podejmowane wobec zatrzymanego"
Po godzinie 16 komunikat w sprawie zatrzymania Giertycha wydał prezes Naczelnej Rady Adwokackiej adwokat Jacek Trela.
"W związku z zatrzymaniem przez CBA Romana Giertycha i prowadzonym przeszukaniem w jego domu, oświadczam, że takie czynności podjęte wobec adwokata budzą najdalej idący niepokój. Wiążą się one bowiem z możliwym naruszeniem tajemnicy adwokackiej obejmującej sprawy jego klientów. Dlatego, aby zadbać o ochronę tej tajemnicy, w przeszukaniu musi uczestniczyć dziekan rady adwokackiej lub osoba przez niego wyznaczona" – napisał.
Podkreślił, że "niezależnie od podstaw zatrzymania Romana Giertycha i przeszukania w jego domu, czynności te mają wyjątkowy wymiar z uwagi na jego zaangażowanie jako adwokata w sprawy, w których tle pojawiają się politycy partii rządzącej".
Prezes NRA dodał, że "niepokój budzi także fakt, że zatrzymanie Romana Giertycha odbywa się w przeddzień posiedzenia sądu w sprawie aresztu wobec jego klienta Leszka Czarneckiego, którego jest on jedynym obrońcą".
"Samorząd adwokacki, na którego czele stoję, będzie uważnie obserwował czynności podejmowane wobec zatrzymanego adwokata, a także wszelkimi możliwymi środkami bronił jego praw" – oświadczył.
Źródło: TVN24