Roman Giertych poinformował w czwartek w mediach społecznościowych, że Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył sprawę karną, którą "zrobił mu Łukasz Mejza". "Sąd uznał, że mówienie prawdy o nim (o oszukiwaniu rodziców chorych dzieci) nie może być karalnym zniesławieniem" - dodał Giertych.
Roman Giertych poinformował o sądowym rozstrzygnięciu na platformie X (dawniej Twitter). "Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył przed chwilą sprawę karną, którą zrobił mi pan Mejza. Sąd uznał, że mówienie prawdy o nim (o oszukiwaniu rodziców chorych dzieci) nie może być karalnym zniesławieniem. Sąd zasądził na moją rzecz koszty od Mejzy" - napisał.
Zarówno Roman Giertych, jak i Łukasz Mejza zdobyli sejmowe mandaty w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Giertych startował w okręgu nr 33 (Kielce) i uzyskał 23 622 głosy. Mejza w województwie lubuskim (okręg nr 8) zdobył 10 162 głosy.
Mejza oferował niesprawdzoną metodę leczenia chorych dzieci
W listopadzie 2021 roku portal Wirtualna Polska napisał o firmie Łukasza Mejzy. Z ustaleń portalu wynikało, że obiecywała ona leczenie umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na alzheimera, parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Z publikacji wynikało również, że miał on osobiście przekonywać rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Tymczasem metoda nie miała potwierdzenia medycznego. Sprawą zajęła się prokuratura.
Czytaj również: Łukasz Mejza zdobył mandat z listy PiS. Wirtualna Polska o kulisach kandydatury i kampanii
Łukasz Mejza odniósł się do doniesień medialnych najpierw w oświadczeniu, a następnie na konferencji prasowej, twierdząc, że mamy do czynienia "z największym atakiem politycznym po '89 roku". 23 grudnia 2021 roku "w poczuciu odpowiedzialności za Polskę i obóz Zjednoczonej Prawicy" Mejza poinformował o "dobrowolnym" podaniu się do dymisji. "Odchodzę na swoich warunkach, z podniesionym czołem" - zapewnił w oświadczeniu.
Źródło: tvn24.pl