"Nie ma we mnie chęci zemsty ani żądzy rewanżu". Giertych odniósł się do stawianych mu zarzutów

Źródło:
PAP
Roman Giertych wyszedł ze szpitala
Roman Giertych wyszedł ze szpitalaTVN24
wideo 2/22
Roman Giertych wyszedł ze szpitalaTVN24

"Gdy nakładano mi kajdanki na ręce na tle majestatycznej fasady budynku Sądu Okręgowego w Warszawie ozdobionej przez naszych przodków dumnym hasłem: 'Sprawiedliwość jest fundamentem i ostoją Rzeczpospolitej' to głęboko zatęskniłem za sprawiedliwym Państwem. I to palące poczucie, że musimy mieć sprawiedliwą Polskę, nie opuści mnie do końca życia" - napisał w niedzielę adwokat Roman Giertych. Odniósł się do stawianych mu zarzutów działania na szkodę spółki deweloperskiej Polnord. W swoim wpisie określił złożenie w 2017 roku zawiadomienia wobec niego przez Polnord jako "kłamstwo".

Ryszard Krauze oraz adwokat Roman Giertych są wśród 12 zatrzymanych osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie około 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.

CZYTAJ WIĘCEJ: O co chodzi w śledztwie, w którym prokuratura poleciła zatrzymać Romana Giertycha?

"Zmobilizowała mnie gigantyczna operacja oczerniania mnie"

"Wybaczcie, że mimo obietnicy złożonej na twitterze nie odezwałem się do tej pory. Niestety nie byłem w stanie. Pewnie jeszcze nie dałbym rady, ale zmobilizowała mnie gigantyczna operacja oczerniania mnie prowadzona przez TVP i inne media rządowe. Niestety nie mogę spotkać się z dziennikarzami wolnych mediów, co obiecuję, jak tylko zdrowie mi pozwoli. Skorzystam więc z profilu facebookowego, aby odpowiedzieć merytorycznie na zarzut, który prokuratura odczytała mi, gdy byłem nieprzytomny. Postaram się w skrócie ująć skomplikowane zagadnienia w formie odpowiedzi na pytania" - czytamy we wpisie adwokata.

Giertych stwierdził, że postawiono mu zarzut działania na szkodę Polnordu przy prawnej pomocy w nabyciu wierzytelności od Prokomu w stosunku do miasta Warszawy i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz przywłaszczenie pieniędzy z uwagi na "pozorną pomoc prawną". Jak dodał, nie odczytano mu żadnego zarzutu dotyczącego działek pod Poznaniem, bo - jak stwierdził - nie obsługiwał prawnie tej transakcji.

"Przy konstruowaniu pozwów na setki miliony złotych stawki kancelarii procesowych są bardzo wysokie"

Adwokat odnosi się także do szczegółów nabycia roszczeń przez Polnord od Prokomu, udziału spółek pośredniczących i udziału w tym procesie jego kancelarii.

"Przy konstruowaniu pozwów na setki miliony złotych, przy wysoce skomplikowanym stanie prawnym i faktycznym, stawki kancelarii procesowych są bardzo wysokie. Zwykle tego typu spraw podejmują się duże kancelarie zagraniczne (znacznie droższe od mojej). W tej sprawie pozwy liczyły kilkadziesiąt tysięcy stron. Opracowanie jednego pozwu zajmuje od 3-12 miesięcy i prowadzone jest przez grupę adwokatów. Być może o zdobyciu kontraktu zadecydował fakt, że moja kancelaria wygrała dla Prokom Investment sprawę z Telewizją Familijną na kilkadziesiąt milionów złotych, a dla Polnordu kluczową sprawę przed NSA z miastem Warszawa, która przesądziła o możliwości sprzedaży wierzytelności za działki drogowe, gdzie Polnord do dziś uzyskał kwotę ok. 200 milionów złotych" - napisał Giertych.

CZYTAJ: Obrońcy Romana Giertycha skierowali zażalenia na działania śledczych

"Nie miałem żadnej skargi na jakość naszej pracy lub brak profesjonalizmu moich adwokatów"

Relacjonuje również dalszą współpracę z Polnordem za - jak dodał - wyższe wynagrodzenie i podkreślał, że faktury wystawiane przez jego kancelarię nie stanowią w całości jego zysku, lecz środki były przeznaczane na opłacanie adwokatów, aplikantów, pracowników technicznych, biura.

"Nie miałem żadnej skargi na jakość naszej pracy lub brak profesjonalizmu moich adwokatów, złożonej przez obsługiwane przez nas firmy. Zawsze płaciłem wszystkie podatki, ZUS i inne daniny przewidziane na Państwo (również od tych rzekomo fikcyjnych faktur za pomoc prawną w transakcji, która nie podoba się prokuraturze)" - napisał Giertych.

Według Giertycha Polnord w 2017 r. nie złożył żadnego zawiadomienia na niego.

"W roku 2017 Polnord uznał w swoim sprawozdaniu finansowym, zatwierdzonym przez audytora, roszczenia do miasta Warszawy i MPWiK za aktywa. I tak też było w następnych latach. W sprawozdaniu za I kwartał 2020 roku Polnord ogłosił, że roszczenia, o które pozwaliśmy Warszawę są w pełni zasadne. Trudno więc, aby składał zawiadomienie, że ich nabycie było szkodliwe albo twierdził, że roszczenia są wątpliwe" - dodał.

Adwokat stwierdził, że za wycenę urządzeń i kwot za użytkowanie odpowiadał były szef MPWiK Stanisław Bortkiewicz, która to opinia była - jak dodał - "kluczowa dla wyceny tzw. bezumownego użytkowania przez MPWiK i Warszawę systemu wybudowanego przez Prokom".

"Gdy dowiedział się od naszego włoskiego adwokata o politycznym wymiarze sprawy, zablokował ich przekazanie"

Giertych ustosunkował się także do kwestii nieruchomości we Włoszech i podkreślił, że kupił ją za pieniądze zarobione kilka lat po transakcji Polnordu.

Podkreślił, że nie wie, co włoscy karabinierzy zabezpieczyli w jego domu. "Wszystko, co zabezpieczono, zostało przekazane do prokuratora włoskiego, który, gdy dowiedział się od naszego włoskiego adwokata o politycznym wymiarze sprawy, zablokował ich przekazanie. Będzie teraz analizował dokumenty z Polski celem podjęcia decyzji, czy nie odrzucić polskiego wniosku. CBA nie weszło w posiadanie żadnych dokumentów, czy nośników elektronicznych" - napisał Giertych.

CZYTAJ TAKŻE: Przeszukanie w domu Giertycha we Włoszech

"Nie odniosę się jeszcze do politycznego aspektu sprawy, bo nie mam sił"

Ponownie zaznaczył, że zarzuty prokurator odczytała mu, gdy był nieprzytomny. "Nie odniosę się jeszcze do politycznego aspektu sprawy, bo nie mam sił. Dziękuje wszystkim za wsparcie i tyle przejawów sympatii dla mnie i mojej rodziny. Chciałem też zapewnić wszystkich, że nie ma we mnie chęci zemsty, ani żądzy rewanżu. Jednak gdy nakładano mi kajdanki na ręce na tle majestatycznej fasady budynku Sądu Okręgowego w Warszawie ozdobionej przez naszych przodków dumnym hasłem: 'Sprawiedliwość jest fundamentem i ostoją Rzeczpospolitej' to głęboko zatęskniłem za sprawiedliwym Państwem. I to palące poczucie, że musimy mieć sprawiedliwą Polskę, nie opuści mnie do końca życia" - napisał Giertych.

Giertych przejdzie badania toksykologiczne
Giertych przejdzie badania toksykologiczneTVN24

Romanowi Giertychowi, Ryszardowi Krauzemu i dwunastu innym zatrzymanym przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Podejrzanym grozi za to do 10 lat więzienia.

Wobec Romana Giertycha prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. Zdaniem pełnomocników Giertycha, zarzuty nie zostały mu jednak skutecznie postawione, ponieważ, kiedy były odczytywane, mecenas był nieprzytomny.

Poznańska prokuratura: wobec Giertycha zastosowano pięć milionów złotych kaucji i zakaz opuszczania kraju
Poznańska prokuratura: wobec Giertycha zastosowano pięć milionów złotych kaucji i zakaz opuszczania krajuTVN24

Prokuratura Regionalna w Poznaniu poinformowała o złożeniu zażalenia na brak aresztu dla podejrzanego w tej samej sprawie biznesmena Ryszarda Krauzego i czterech innych osób. Sąd zdecydował o nieuwzględnieniu wniosków prokuratury. Wnioski o areszty dla podejrzanych prokuratura skierowała w związku z prowadzonym od 2017 roku śledztwem, które wszczęto po zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa złożonym przez nowy zarząd pokrzywdzonej spółki giełdowej.

Prokuratura poinformowała, że wśród dowodów zgromadzonych w sprawie znajdują się zeznania najbliższych współpracowników Krauzego i Giertycha, dziesiątki tysięcy dokumentów spółek, zabezpieczona korespondencja, dane z kont bankowych, opinie biegłych, a także wyjaśnienia niektórych spośród zatrzymanych w ostatnich dniach podejrzanych.

Postępowanie prowadzone przez poznańską prokuraturę dotyczy dwóch wątków: zakupu bezwartościowych - zdaniem prokuratury - wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł i nabycia nieruchomości po zawyżonej cenie niespełna 27 mln zł.

W piątek włoscy karabinierzy w asyście funkcjonariuszy CBA przeszukali znajdującą się we Włoszech nieruchomość należącą do Romana Giertycha.

15 października, w dniu zatrzymania, Giertych trafił do warszawskiego Szpitala Bródnowskiego po tym, jak zasłabł w czasie przeszukania jego domu w Józefowie przez funkcjonariuszy CBA. We wtorek poinformował, że wrócił do domu.

Autorka/Autor:kb

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl