Giertych: sąd uchylił postanowienie prokuratury o środkach zapobiegawczych

Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Mecenas Wende: sąd w całości podzielił argumentację obrony
Mecenas Wende: sąd w całości podzielił argumentację obronyTVN24
wideo 2/4
Mecenas Wende: sąd w całości podzielił argumentacją obronyTVN24

"Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił postanowienie prokuratury o środkach zapobiegawczych nałożonych na mnie" - napisał w czwartek na Twitterze mecenas Roman Giertych. Wcześniej, w połowie listopada, poznański sąd podjął decyzję o wstrzymaniu ich wykonalności ze względu na zażalenia złożone przez jego pełnomocników. Wobec mecenasa zastosowano między innymi pięć milionów złotych poręczenia majątkowego i zawieszenie w czynnościach adwokata. 

Poznański sąd okręgowy nie uwzględnił 16 października zażaleń prokuratury na decyzję sądu rejonowego z 17 października dotyczącą braku aresztu wobec Ryszarda Krauzego i trzech innych osób w śledztwie dotyczącym spółki Polnord. Decyzja ta pośrednio dotyczy także Romana Giertycha, wobec którego prokuratura - w tej samej sprawie - również chciała wystąpić z wnioskiem o areszt. Mecenas w tym czasie przebywał w szpitalu i - jak twierdzą obrońcy i on sam - był nieprzytomny. Dlatego ich zdaniem zarzuty w tej sprawie nie mogły mu zostać przedstawione.

Dzień później Giertych informował, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wobec niego "wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych przez Prokuraturę Regionalną". Wobec mecenasa zastosowano między innymi pięć milionów złotych poręczenia majątkowego i zawieszenie w czynnościach adwokata.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Giertych: sąd uchylił postanowienie prokuratury

W czwartek mecenas napisał zaś w mediach społecznościowych, że "Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił postanowienie prokuratury o środkach zapobiegawczych" nałożonych na niego. "Prokuratura ani nie uprawdopodobniła zarzutów, ani mi ich nie postawiła. Postanowienie jest prawomocne" - dodał Giertych na Twitterze.

Mecenas Wende: sąd w całości podzielił argumentacją obrony

Jeden z obrońców Giertycha, mecenas Jakub Wende, po zakończeniu czwartkowej rozprawy przekazał, że "Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto przed chwilą ogłosił postanowienie, w którym w całości podzielił argumentacją obrony i uchylił skażone postanowienie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu".

- Niezwykle istotnym jest, że sąd podzielił wszystkie argumenty. To znaczy zarówno te wynikające z przepisu artykułu 249 paragraf 1 Kodeksu postępowania karnego, czyli tak zwaną przesłanką ogólną i sąd stwierdził, że prokuratura regionalna nie uprawdopodobniła popełnienia zarzucanemu mu czynu - powiedział. - Czyli tym samym sąd potwierdził wcześniejsze postanowienia tutejszego sądu rejonowego w sprawie aresztu co do innych osób oraz postanowienia sądu okręgowego, który rozpoznawał zażalenie prokuratury na to właśnie postanowienie - wyjaśniał.

§ 1. Środki zapobiegawcze można stosować w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, a wyjątkowo także w celu zapobiegnięcia popełnieniu przez oskarżonego nowego, ciężkiego przestępstwa; można je stosować tylko wtedy, gdy zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że oskarżony popełnił przestępstwo.

Wende dodał, że "przede wszystkim sąd przyznał także rację, że pan mecenas Giertych w tym postępowaniu nie ma statusu podejrzanego".

O czwartkowej decyzji sądu poinformował również na Twitterze, dodając, że "działania prokuratury rażąco naruszyły prawo i były nieetyczne".

Prokuratura: decyzja sądu jest zagrożeniem dla prawidłowego toku i efektów postępowania

Poznańska prokuratura regionalna wydała w czwartek komunikat, w którym oceniła, że decyzja sądu "jest zagrożeniem dla prawidłowego toku i efektów postępowania".

Podaje, że "już następnego dnia po wstrzymaniu przez sąd wykonalności środków zapobiegawczych" mecenas wyjechał z Polski. "Uniemożliwia prokuraturze wykonywanie zaplanowanych czynności procesowych, mając samemu możliwość wpływania na świadków i prawidłowy tok śledztwa. Wykorzystuje to m.in. poprzez swoją aktywność w mediach" - dodano.

W komunikacie czytamy również, że mecenas "od listopada bez usprawiedliwienia nie stawia się na przesłuchania w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu, mimo wielokrotnych wezwań i przesuwanych terminów". Oceniono, że Giertych narusza prawo i "ukrywa się przed organami ścigania".

Pełnomocnik Giertycha o komunikacie prokuratury

Mecenas Wende w rozmowie z TVN24 odniósł się do wystosowanego przez prokuraturę komunikatu. Przyznał, że Giertych wyjechał na krótko za granicę, jednak tylko po to, aby się przebadać po pobycie w szpitalu. - To jest jego prawo. Krótkotrwale wyjechał, żeby rzeczywiście się zbadać - wyjaśniał.

Wende skomentował także prokuratorskie wezwania, o których napisano w komunikacie, czyli - jak mówił - na 27 listopada i 2 grudnia. - Myśmy zostali o tym zawiadomieni, mecenasowi Giertychowi te zawiadomienia nie zostały doręczone - podkreślił.

- Natomiast myśmy również zostali zawiadomieni o tym, że 4 grudnia biegli mają się wypowiedzieć, co do stanu zdrowia pana mecenasa Giertycha i czy może on brać udział w czynnościach. Czyli 4 grudnia biegli dopiero mieli się wypowiedzieć, a prokuratura wcześniej wzywała go na przesłuchanie, nie wiedząc, czy może tę czynność przeprowadzić ze względu na stan zdrowia - zauważył.

Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił postanowienie o środkach zapobiegawczych wobec Giertycha. Prokuratura wydała komunikat
Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił postanowienie prokuratury o środkach zapobiegawczych wobec GiertychaTVN24

Zażalenia pełnomocników mecenasa

Wobec Romana Giertycha prokuratura zdecydowała w połowie października o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 milionów złotych poręczenia majątkowego, zawieszeniu w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Obrońcy prawnika złożyli następnie zażalenia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek informowała 4 listopada, że zostały one przekazane do sądu.

Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu w rozmowie z TVN24 wyjaśnił, że sąd "po zapoznaniu się z aktami sprawy i treścią wniosków obrońców uznał, że do czasu rozpoznania zażalenia zasadne jest wstrzymanie wykonania postanowienia" o środkach zapobiegawczych. Wyjaśniał wówczas, że wobec tego wykonalność środków zapobiegawczych "jest wstrzymana" i "nie mają one racji prawnej do stosowania". - Nie mają takiej mocy wiążącej, jakby miały w sytuacji, gdyby postanowienie stało się prawomocne, czyli gdyby sąd nie uwzględnił zażalenia - wytłumaczył.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu: sąd wstrzymał wykonanie wszystkich środków zapobiegawczych dotyczących Giertycha
Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu: sąd wstrzymał wykonanie wszystkich środków zapobiegawczych dotyczących Giertycha (wypowiedź z 17 listopada)TVN24

"Nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego, formalnego punktu widzenia"

Pełnomocnicy Giertycha twierdzą, że zarzuty w tej sprawie nie zostały mecenasowi skutecznie postawione, ponieważ, kiedy były odczytywane, Giertych był nieprzytomny. Adwokat przebywał wówczas w szpitalu, do którego trafił po tym, jak zemdlał w trakcie przeszukania jego domu przez CBA. Jeden z jego pełnomocników Jakub Wende wyjaśniał, że "prokuratura usiłowała ogłosić naszemu klientowi zarzut i zrobiła to w sposób nieskuteczny, to znaczy ten zarzut nigdy nie został ogłoszony".

- W związku z tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego, formalnego punktu widzenia w tym postępowaniu - zaznaczył Wende.

CZYTAJ WIĘCEJ: O co chodzi w śledztwie, w którym prokuratura poleciła zatrzymać Romana Giertycha?

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24