Ich polem działania były cmentarze z kujawsko-pomorskiego. Dewastowali pomniki, wyrywając z nich krzyże i wszelkie metalowe ozdoby. Kujawsko- pomorska policja złapała rodzinną szajkę - trzech braci, podejrzanych o okradanie wiejskich cmentarzy. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Od tygodnia policjanci z Chełmna poszukiwali sprawców dewastacji wiejskiego cmentarza w Unisławiu. Z tamtejszych pomników zniknęły między innymi krzyże i metalowe elementy ozdobne.
- Przesłuchania świadków oraz zebrane dowody pozwoliły ustalić sprawców kradzieży. Okazali się nimi trzej bracia (22, 23 i 26-letni), mieszkańcy powiatu chełmińskiego. Wszyscy trafili do aresztu - poinformował we wtorek podkomisarz Andrzej Szczepański z komendy policji w Chełmnie.
Zorganizowana grupa
- Za zarzucane im czyny kodeks karny przewiduje karę do ośmiu lat więzienia. W przestępczy proceder zamieszana była również 22-latka, która pomogła sprzedać siedem skradzionych kilka dni temu krzyży - dodał Szczepański.
Śledczy ustalili, że to nie pierwszy braterski wybryk, ponieważ mężczyźni dewastowali nekropolie od 2005 roku. W sumie odpowiedzą za zniszczenie 47 mogił.
Łupy z kradzieży trafiały do jednego ze skupów złomu. Wciąż trwają ustalenia, jaki udział w sprawie miał jego właściciel.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24