Każdy może być kierowcą seicento, czyli obywatel przed sądem po wszystkich zmianach PiS

[object Object]
Jak sądy będą wymierzały sprawiedliwość obywatelom po zmianach proponowanych przez PiS? Katarzyna Drozd | Fakty po Południu / TVN24
wideo 2/5

Wniosek o areszt sporządzi podwładny Zbigniewa Ziobry, rozpatrzy go zaś kolejny podwładny Zbigniewa Ziobry. Tak już wkrótce mogą wyglądać polskie sądy - ostrzegają środowiska prawnicze po tym jak, grupa posłów PiS zgłosiła projekt nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Jak sądy będą wymierzały sprawiedliwość obywatelom po zmianach proponowanych przez PiS?

To zagrożenie praktycznie dla każdego obywatela - twierdzą środowiska sędziowskie. Próba podporządkowania prezesów i przewodniczących wydziałów ministrowi sprawiedliwości może doprowadzić do tego, że ci, którzy będą szukać sprawiedliwości w sądach, wcale jej tam nie znajdą.

- Każdy z państwa może znaleźć się w sytuacji osoby, która zostanie postawiona w stan oskarżenia, a sędzia którego byt (jego i jego rodziny) będzie zależał od ministra sprawiedliwości, nie będzie miał dość odwagi, żeby wydać wyrok zgodny z własnym sumieniem - mówiła na konferencji prasowej sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis.

Dwa największe stowarzyszenia sędziowskie i Krajowa Rada Sądownictwa zabrały głos w sprawie kolejnego aktu prawnego, który ma zwiększyć wpływ ministra sprawiedliwości na działanie sądów.

ZOBACZ PROJEKT USTAWY

Nadzór ministra nad sądami – bez pośredników

Do niedawna nadzór organizacyjny ministra nad sądami odbywał się za pośrednictwem prezesów apelacyjnych. W ostatnich dniach prezydent podpisał ustawę, dzięki której minister sprawiedliwości będzie bezpośrednio wyznaczał dyrektorów sądów, czyli urzędników zarządzających finansami i majątkiem sądów, oraz pracownikami sądów (z wyłączeniem sędziów, kuratorów, asesorów, asystentów sędziów i referendarzy).

W mijającym tygodniu grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości zgłosiła kolejny projekt. Tym razem jest to zmiana ustawy po ustroju sądów powszechnych. Proponowane przez posłów PiS zmiany zakładają, że minister sprawiedliwości będzie powoływał nie tylko dyrektorów sądów, ale również prezesów. Prezesami sądów są sędziowie. Prezesi sądów są zwierzchnikami służbowymi sędziów, asesorów, referendarzy i kuratorów. To oni powołują przewodniczących wydziałów oraz dokonują analizy orzecznictwa sądu.

W obecnym stanie prawnym prezesów sądów też powołuje minister, ale musi to robić w porozumieniu ze zgromadzeniem sędziów danego sądu. Po ewentualnych zmianach zgoda sędziów sądu, w którym minister ma powołać prezesa, nie będzie już ministrowi potrzebna.

Co zakłada projekt posłów PiS - zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych
Co zakłada projekt posłów PiS - zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnychCo zakłada projekt posłów PiS - zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych | Fakty TVN

Zmiany planowane przez posłów zakładają więc, że minister sprawiedliwości - powołujący arbitralnie prezesów wszystkich sądów - będzie przełożonym wyższego szczebla wszystkich sędziów. Tak jak prokurator generalny jest najwyższym przełożonym wszystkich prokuratorów. W obecnym stanie prawnym minister sprawiedliwości i prokurator generalny to ta sama osoba. W obecnej kadencji jest nią Zbigniew Ziobro.

Według przedstawicieli rządu i PiS, zmiany te mają usprawnić sądy i przyspieszyć rozpatrywanie spraw z korzyścią dla obywateli. "Projekt ustawy wywołuje pozytywne skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne" - czytamy w uzasadnieniu do poselskiej inicjatywy. Poselski projekt chwali też rzecznik prasowy Zbigniewa Ziobry.

- Ma on spowodować, żeby sądownictwo było lepiej zorganizowane, żeby praca sędziów była bardziej uporządkowana, żeby mogli spokojnie sądzić - mówi TVN24 Sebastian Kaleta.

Cała władza w ręce Ziobry?

Organizacje sędziowskie i część adwokatów uważają jednak, że będzie wprost przeciwnie - sprawy się wydłużą, a gwarancja sprawiedliwego procesu w rozsądnym terminie będzie gwarancją czysto teoretyczną.

Sędziowie zwracają uwagę, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie skupi w swoich rękach ogromną władzę, której to władzy - ich zdaniem - nie powinien mieć przedstawiciel rządu.

- Dojdzie do sytuacji, w której osoba odpowiadająca za tych, którzy wnoszą akty oskarżenia do sądu, będzie jednocześnie powoływała prezesa sądu, w którym ktoś będzie miał być osądzony - mówił we "Wstajesz i wiesz" w piątek 14 kwietnia sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Sędzia Bartłomiej Przymusiński we "Wstajesz i wiesz"
Sędzia Bartłomiej Przymusiński we "Wstajesz i wiesz"tvn24

Problematyczne sprawy o areszt

Jak to może przełożyć się na konkretne sytuacje zwykłych ludzi stających przed sądem? Takie pytanie zadaliśmy między innymi właśnie sędziemu Przymusińskiemu

- W niektórych przypadkach prezesi sądów powołani przez ministra Ziobrę mogą decydować o tym, czy ktoś pójdzie do aresztu przed wyrokiem, czy nie - mówi portalowi tvn24.pl rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Teoretycznie sprawy mają być przydzielane sędziom losowo, ale projekt przewiduje wyjątki. Takim wyjątkiem są między innymi dyżury aresztowe sędziów w weekend.

Zgodnie z prawem osoba zatrzymana pod zarzutem popełnienia przestępstwa pozostaje do dyspozycji prokuratora przez 48 godzin, a jeżeli prokurator składa wniosek o areszt, sąd musi go rozpoznać w ciągu 24 godzin, nawet gdy przypada dzień wolny od pracy. Dlatego w każdym sądzie rejonowym obowiązują "dyżury aresztowe" sędziów. W razie potrzeby taki sędzia musi przyjść do pracy i orzec, czy obywatel zatrzymany przez prokuraturę ma trafić do aresztu, czy będzie odpowiadał przed sądem z wolnej stopy.

- Prezes może wyznaczyć na dyżur aresztowy siebie - mówi sędzia Przymusiński. - Niech każdy sam odpowie sobie na pytanie, czy sędzia będący prezesem z nadania ministra uwzględni czy nie uwzględni wniosek prokuratora, który podlega temu samemu ministrowi.

Kamińska: sędziowie walczą o prawa obywateli, niebezpieczna jest kasta panów z Sejmu
Kamińska: sędziowie walczą o prawa obywateli, niebezpieczna jest kasta panów z Sejmutvn24

Wyjątki – niebezpieczna furtka

Przedstawiciele środowiska zaznaczają, że obecnie sędziowie, nawet ci funkcyjni, formalnie nie zależą od ministra, co jest gwarancją swobody ich orzekania. Tymczasem poselski projekt otwiera nowym prezesom ministra Ziobry drogę do wymiany wszystkich wiceprezesów oraz przewodniczących wydziałów.

Tymczasem to przewodniczący wydziałów są odpowiedzialni za przydzielanie spraw konkretnym sędziom i to oni decydują o ewentualnych wyjątkach od losowania.

Zdaniem sędziów wyjątki od zasady losowego przydzielania będą mogły być stosowane również w innych sprawach, nie tylko aresztowych.

- Odstępstwo od zasady losowego przydziału spraw może zadziałać w każdej sprawie, nie tylko aresztowej. Mogę sobie wyobrazić, że w sprawach gospodarczych czy cywilnych, których obywatel sądzi się z państwem np. o działkę, o wywłaszczenie, o odszkodowanie, prezes również wyznaczyć sędziego pominąwszy zasadę losowania - mówi nam z kolei Marta Kożuchowska-Warywoda, sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli.

O tym, że obywatele nie będą mogli liczyć na sprawiedliwość w sądzeniu się nie tylko z państwem, ale i osobiście z wpływowymi przedstawicielami władzy, przekonuje sejmowa opozycja.

- Wyobraźmy sobie, że nagle przeciętny Kowalski wchodzi w spór z jakimkolwiek działaczem PiS-u. Chce iść do sądu, ale mając świadomość tego, że ten sąd może być sądem upolitycznionym, będzie się bał wykonać taki ruch - twierdzi Jakub Stefaniak z PSL.

Czy ludzie będą profesjonalnie osądzani?

W sferze orzekania sędziowie cały czas mają konstytucyjne i ustawowe gwarancje niezawisłości, ale jak zwraca uwagę adwokat i członek Trybunału Stanu Jacek Dubois, mogą być poddani zupełnie innej presji przez prezesów sądów i dla kariery orzekać nie w zgodzie z własnym sumieniem, a tak, jak jest to dobrze widziane przez przełożonych mianowanych przez polityka rządzącej partii.

- Prezes może stosować systemy nagród, politykę kadrową i dawać możliwości awansu, by sędziowie mieli głębokie przekonanie, że opłaca się orzekać po myśli władzy. Jest to patologiczna sytuacja, bo to co miało być niezależne, staje się uzależnione - mówi nam mecenas Dubois.

Sędziowie alarmują również, że zgłoszone przez posłów PiS zmiany w przepisach umożliwiałyby awansowanie sędziów "na skróty", z pominięciem poszczególnych szczebli kariery.

Dla zwykłych obywateli ma to takie znaczenie, że w niektórych sprawach pierwszą instancją są sądy okręgowe, np. zabójstwo, ochrona dóbr osobistych, spory majątkowe o wartości powyżej 80 tys. zł i inne. Awansowany na skróty sędzia mógłby rozpatrywać odwołania od spraw, których w ogóle nie zna z własnego doświadczenia sędziowskiego.

- Na przykład do sądu apelacyjnego sędzia będzie mógł być powołany z pominięciem sądu okręgowego. To jest podstawowe zagrożenie brakiem profesjonalizmu i doświadczenia życiowego wśród sędziów rozpatrujących apelacje w szczególnie poważnych sprawach. Może dojść do tego, że były sędzia rejonowy, który nigdy nie prowadził procesu o zabójstwo, awansowany bezpośrednio do sądu apelacyjnego będzie nagle rozpoznawał apelacje w sprawach, w których sam nie orzekał w pierwszej instancji - zwraca uwagę sędzia Marta Kożuchowska-Warywoda.

Sędziowie krytykują najnowszy projekt reformy sądownictwa
Sędziowie krytykują najnowszy projekt reformy sądownictwatvn24

Teoretycznie każdy sędzia powinien mieć wiedzę pozwalającą mu rozpatrzyć każdą sprawę z zakresu prawa, w którym się specjalizuje. Ale jak zwracają uwagę praktykujący sędziowie, nie sposób oceniać pracy innych sędziów, jeżeli w jakiejś mierze nie ma się profesjonalnego doświadczenia, bo grozi to tym, że obywatele będą błędnie osądzani.

- Można to porównać do sytuacji lekarza. Żeby być dobrym specjalistą i gdy zajdzie potrzeba oceniania pracy innych, trzeba samemu przeprowadzić określoną liczbę zabiegów. Tak samo jest w sądach, trzeba osobiście rozpoznać wiele spraw, żeby potem oceniać czy inne sądy prawidłowo oceniały dowody i wydawały wyroki - mówi Marta Kożuchowska-Warywoda.

Sędziowie delegowani – dłuższa kolejka dla obywateli

Kolejną kontrowersyjną kwestią jest możliwość delegowania sędziów do pracy w urzędach państwowych. Już dziś możliwość delegowania sędziów do Ministerstwa Sprawiedliwości budzi kontrowersje. Jako co najmniej dyskusyjną ocenia ją np. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Teoretycznie sędzia delegowany do ministerstwa nadal pozostaje sędzią, nie staje się urzędnikiem.

Ale Trybunał Konstytucyjny w 2009 roku zakazał orzekania sędziom delegowanym do ministerstwa. Po poselskich zmianach sędziowie mogliby być delegowani do pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych czy Kancelarii Prezydenta. Środowiska sędziowskie uznają, że praca we władzy wykonawczej jest zagrożeniem dla niezawisłości. Każda delegacja kiedyś się kończy i sędziowie wracają potem do orzekania.

- Istnieje obawa, że sędziowie po delegowaniu do urzędów państwowych będą potem nominowani na prezesów sądów - zauważa Bartłomiej Przymusiński ze SSP Iustitia.

Środowiska sędziowskie zwracają również uwagę, że sędziowie delegowani do urzędów nie znajdują następców, a ich pracę muszą wykonać ci, którzy pozostają w sądach.

- Możliwość delegowania sędziów do pracy w MSZ czy Kancelarii Prezydenta oznacza niebezpieczeństwo, że będzie jeszcze mniej sędziów orzekających niż jest obecnie, a to z kolei grozi dalszym wydłużeniem terminów rozpatrywania spraw - mówi z kolei sędzia Marta Kożuchowska-Warywoda.

Już dziś terminy rozpatrywania spraw w sądach w Polsce należą do najdłuższych w Europie. W ankietach i badaniach opinii publicznej jako największa bolączka wskazywana jest przewlekłość w rozpatrywaniu spraw.

Posłowie PiS twierdzą, że ich projekt, jeżeli zostanie przyjęty, usprawni rozpatrywanie spraw. Zapewnia o tym między innymi przedstawiciel wnioskodawców Bartłomiej Wróblewski.

Podsądnemu pozostanie nadzieja

Sędziowie tymczasem alarmują, że projekt tak podporządkowuje sądy politykom, że obywatele staną się bezbronni w starciu z władzą.

- Każdy obywatel może znaleźć się w sytuacji kierowcy seicento, może pójść na ulicę, może wziąć udział w jakimś zgromadzeniu - ostrzega Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Themis.

Adwokat Jacek Dubois, proszony przez nas o analizę, jak będą wyglądać procesy obywateli po wejściu w życie wszystkich planowanych zmian, powołuje się na przykład... stanu wojennego. Wyraża niepokój i mimo wszystko nadzieję.

- Cały czas w sprawach zwykłych obywateli będą orzekać sędziowie, którzy mają wiedzę prawniczą i ślubowali wymierzać sprawiedliwość zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według sumienia, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości. W stanie wojennym sądownictwo było podporządkowane władzy, a mimo to wielu sędziów wydawało wyroki w zgodzie z własnym sumieniem. O kręgosłup większości sędziów jestem spokojny. Niepokój budzą ewentualne wyjątki i niebezpieczeństwo, że władza może promować te wyjątki - konstatuje adwokat i członek Trybunału Stanu.

Autor: jp/ja / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości
Lewica ma problem z IDEAS NCBR. "Jeśli Gdula bardziej fiknie, to będzie dla niego game over"

Lewica ma problem z IDEAS NCBR. "Jeśli Gdula bardziej fiknie, to będzie dla niego game over"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU) Piotra Jabłońskiego i odwołała go z zajmowanego stanowiska - podał resort zdrowia w komunikacie.

Ministra zdrowia przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom

Ministra zdrowia przyjęła rezygnację dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podczas wtorkowej operacji bydgoscy antyterroryści podjęli próbę zatrzymania poszukiwanego mężczyzny. W jednym z mieszkań w Gdańsku siłowo otworzyli drzwi, mieli również użyć granatu hukowego. W środku zastali przestraszoną matkę z dzieckiem.

Pomyłka antyterrorystów. Wtargnęli do niewłaściwego mieszkania

Pomyłka antyterrorystów. Wtargnęli do niewłaściwego mieszkania

Źródło:
Trójmiasto.pl/TVN24

Donald Trump miał w przyszłym tygodniu wystąpić w najczęściej oglądanym programie publicystycznym w USA, "60 Minutes" w CBS News, ale wycofał się z niego - poinformowała stacja. Tymczasem rzecznik sztabu byłego prezydenta USA zaprzeczył, by takie ustalenia kiedykolwiek zapadły. Pytany przez CNN, czy jest nadal szansa na wywiad, odpowiedział: "Teraz, gdy skłamali na temat tej rozmowy, po prostu sobie prze****li".

CBS News: Trump wycofał się z ważnego wywiadu. Rzecznik byłego prezydenta: teraz po prostu sobie prze***li

CBS News: Trump wycofał się z ważnego wywiadu. Rzecznik byłego prezydenta: teraz po prostu sobie prze***li

Źródło:
CNN, CBS News, tvn24.pl

Co najmniej 20 samolotów wylądowało we wtorek wieczorem awaryjnie w Stambule - poinformował turecki portal Duvar. W związku z irańskim atakiem rakietowym na Izrael kilka krajów na Bliskim Wschodzie zamknęło swoją przestrzeń powietrzną.

Samolotom w powietrzu zaczęło brakować paliwa

Samolotom w powietrzu zaczęło brakować paliwa

Źródło:
PAP

Na terenie szkoły podstawowej w podwarszawskim Otwocku odnaleziono niewybuch. Odkryto go podczas prac ziemnych na boisku. 355 osób - uczniów i nauczycieli - zostało ewakuowanych. Na miejsce wezwano saperów.

Ze szkoły ewakuowano ponad 350 osób. Saperzy wywieźli wojenny niewybuch

Ze szkoły ewakuowano ponad 350 osób. Saperzy wywieźli wojenny niewybuch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch księży diecezji sosnowieckiej dopuściło się pedofilii - ustaliła Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu. Zatrzymany został też były ksiądz, który - zdaniem śledczych - powinien odpowiedzieć za oszustwa. Informację o zatrzymaniu księży potwierdziła już kuria diecezji sosnowieckiej, na terenie której w ostatnich latach dochodziło regularnie do skandali, o których mówiła cała Polska - między innymi do orgii i zabójstwa.

Pedofilia i oszustwa. Kolejna afera w sosnowieckiej diecezji. Dwóch księży i jeden eksduchowny zatrzymani

Pedofilia i oszustwa. Kolejna afera w sosnowieckiej diecezji. Dwóch księży i jeden eksduchowny zatrzymani

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 90 procent Polaków pozytywnie ocenia działanie służb w czasie wrześniowej powodzi, a ponad połowa dobrze ocenia decyzje władz lokalnych i centralnych - wynika z najnowszego badania CBOS.

Jak Polacy oceniają działania służb w trakcie powodzi? Sondaż

Jak Polacy oceniają działania służb w trakcie powodzi? Sondaż

Źródło:
PAP

Na Kaszubach w środę o poranku pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie zjawiska, które przy odrobinie szczęścia można zaobserwować w jesienny lub wiosenny dzień, otrzymaliśmy od pani Estery.

Biała tęcza pojawiła się nad Kaszubami

Biała tęcza pojawiła się nad Kaszubami

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nie żyje John Amos, amerykański aktor, znany z ról w takich serialach jak "Korzenie" czy "Good Times" oraz filmach "Szklanka pułapka 2", czy "Książę w Nowym Jorku". Informację o śmierci artysty przekazał jego syn.

Nie żyje John Amos. Serialowy Kunta Kinte miał 84 lata

Nie żyje John Amos. Serialowy Kunta Kinte miał 84 lata

Źródło:
Reuters, Variety

Chirurg z hrabstwa Sussex użył własnego scyzoryka podczas operowania pacjenta, ponieważ nie mógł znaleźć skalpela - informuje BBC. Stacja zauważa, że do zdarzenia doszło w regionie, w którym policja prowadzi już dochodzenia w 105 innych sprawach dotyczących możliwych zaniedbań medycznych.

BBC: Chirurg operował scyzorykiem, którym zwykle kroił owoce

BBC: Chirurg operował scyzorykiem, którym zwykle kroił owoce

Źródło:
BBC

W kwietniu 2024 roku mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6500 złotych - przekazał Główny Urząd Statystyczny w nowym badaniu. To o 21,9 procent procent mniej w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia brutto.

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Raport GUS

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Raport GUS

Źródło:
PAP

Prokuratura "nie ma żadnej wiedzy" o tym, czy zaangażowanie szefa polskiej dyplomacji jakkolwiek wpłynęło na stronę emiracką w sprawie ekstradycji Sebastiana M., ściganego za spowodowanie wypadku, w którym na autostradzie A1 zginęła trzyosobowa rodzina. Tymczasem dowody zostały przekazane z prokuratury w Łodzi do Katowic i tam są ponownie analizowane. Śledczy sprawdzą, czy bezpośrednio po wypadku nie popełniono błędu pozwalając M. oddalić się z miejsca zdarzenia.

Ile powinno mu grozić i dlaczego pozwolono mu uciec? Na nowo czytają akta po tragedii na A1

Ile powinno mu grozić i dlaczego pozwolono mu uciec? Na nowo czytają akta po tragedii na A1

Źródło:
tvn24.pl

Izrael po serii uderzeń wymierzonych w obiekty Hezbollahu i jego kierownictwo rozpoczął "ograniczoną" operację lądową w południowej części Libanu. Hezbollah zapowiedział, że działania te spotkają się z jego zdecydowanym oporem. Jaką jednak siłą wciąż dysponuje to ugrupowanie? Czy Hezbollah stanowi zagrożenie dla Izraela?

Jak silny wciąż jest Hezbollah? "Największy atut militarny" nie został jeszcze użyty

Jak silny wciąż jest Hezbollah? "Największy atut militarny" nie został jeszcze użyty

Źródło:
CNN, Al-Dżazira, tvn24.pl

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ruszył proces odwołania z kierownictwa największej służby specjalnej - Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - jej wiceszefa, pułkownika Bernarda Bogusławskiego. Zajmował to stanowisko nieprzerwanie od 2017 roku. Przez siedem lat nadzorował piony, które odpowiadają za wykrywanie zagrożeń terrorystycznych i ekonomicznych.

Przetrwał skandal i zmianę rządu. Teraz ma odejść

Przetrwał skandal i zmianę rządu. Teraz ma odejść

Źródło:
tvn24.pl

Patrolujący Pragę Północ strażnicy miejscy zauważyli leżącego przy ogrodzeniu szkoły mężczyznę. "Nie reagował na bodźce, a z ust ciekła mu krew. Patrol natychmiast przystąpił do udzielania pomocy" - relacjonuje interwencję warszawska straż miejska.

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tomasz Jakubiak, juror programu "MasterChef", wyjawił w minionym tygodniu, że cierpi na rzadki nowotwór. - Było mi wstyd przyznać się do tego, że jestem chory - wyznał. Dodał, że teraz przed nim "największy challenge w życiu", czyli walka z rakiem. Wczoraj Tomasz Jakubiak opublikował kolejne nagranie. Opowiada w nim o tym, co się wydarzyło, gdy powiedział publicznie o swojej chorobie.

"To jest coś, co nie mieści się w mojej głowie". Tomasz Jakubiak opublikował nowe nagranie

"To jest coś, co nie mieści się w mojej głowie". Tomasz Jakubiak opublikował nowe nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Politycy PiS rozpowszechniają informację, jakoby na odbudowę zniszczonego w połowie przez powódź domu można dostać zaledwie 40 tysięcy złotych. Jednak opierają się na starych wytycznych. Obowiązywały one za rządów Zjednoczonej Prawicy - dziś już nie.

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja pokazała różnice ideologiczne między nimi, jednak jej ton był wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

Dzisiejsze realia szkoły rosyjskiej są ściśle związane z inwazją na Ukrainę - ocenia rosyjska sekcja Radia Swoboda. Jak wskazuje, kultura, sztuka czy sport schodzą na drugi plan. Redakcja relacjonuje również, że specjalne lekcje w szkołach prowadzą skazańcy, którzy brali udział w walkach na Ukrainie. "Paramilitarna ciemność tylko się pogłębia" - ostrzegają przeciwnicy Kremla.

Zeszyty ze zdjęciami zmarłych żołnierzy, skazańcy przy tablicy

Zeszyty ze zdjęciami zmarłych żołnierzy, skazańcy przy tablicy

Źródło:
Radio Swoboda, Wiorstka

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Służby zatrzymały siedmiu kolejnych członków gangu, którzy mieli uczestniczyć w procederze prania pieniędzy i wystawiania pustych faktur. Prokuratura wylicza, że chodzi o 22 tysiące faktur na kwotę blisko pół miliarda złotych. Łącznie w tej sprawie zarzuty usłyszało już 80 osób.

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Źródło:
PAP

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Rakieta Falcon 9 od SpaceX została uziemiona. Wszystko przez to, że w czasie ostatniej misji jej górny stopień nie wylądował w odpowiednim miejscu. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa wezwała firmę Elona Muska do przeprowadzenia dochodzenia.

Anomalia rakiety SpaceX. Falcon 9 uziemiony na czas dochodzenia

Anomalia rakiety SpaceX. Falcon 9 uziemiony na czas dochodzenia

Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl, Reuters

Prawie 60 procent terytorium Brazylii zmaga się ze skutkami suszy. W rejonie Amazonii brak opadów i wysokie temperatury doprowadziły do całkowitego zatrzymania żeglugi na wielu rzekach.

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Źródło:
PAP, CNN

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

Były działacz opozycji demokratycznej w PRL i były premier Jan Krzysztof Bielecki otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego. Uczelnia przyznała tytuł za "wytrwałe promowanie wolności gospodarczej i obywatelskiej w Polsce i na arenie międzynarodowej oraz za afirmację prawa do niepodległości państw zdominowanych przez ustroje totalitarne". Uroczystość nadania tytułu odbyła się we wtorek w Bibliotece UG w trakcie inauguracji roku akademickiego.

Jan Krzysztof Bielecki doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego

Jan Krzysztof Bielecki doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl