Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski spotkał się w czwartek z piosenkarzem Zenonem Martyniukiem. W mediach społecznościowych zamieścił ich krótkie, wspólne nagranie. W "Faktach po Faktach" prezydent Warszawy przekazał, że obaj byli w tym samym mieście, więc "trudno było się nie spotkać". - Mimo tego, że dzisiaj mamy trochę inny gust muzyczny, razem słuchaliśmy Trójki kilkadziesiąt lat temu, razem nagrywaliśmy na grundingu przeboje z Trójki. Prince'a, Europe i tak dalej - powiedział.
Po tym, jak w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienie w sprawie zarządzenia wyborów prezydenckich, oficjalnie ruszyła kampania wyborcza. Rafał Trzaskowski, który jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej, odwiedzał w czwartek województwo podlaskie, gdzie spotykał się z mieszkańcami i przedsiębiorcami.
Wieczorem tego dnia opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym siedzi przy stole z Zenonem Martyniukiem, piosenkarzem disco polo.
"Byliśmy w tym samym mieście. Trudno było się nie spotkać"
W "Faktach po Faktach" w TVN24 Trzaskowski mówił więcej o tym spotkaniu. Pytany, czy zjadł obiad z Martyniukiem, odpowiedział, że "tak, rzeczywiście tak było". - Byliśmy w tym samym miejscu, w tym samym mieście, w Bielsku. Trudno było się nie spotkać - oznajmił.
- Mimo tego, że dzisiaj mamy trochę inny gust muzyczny, razem słuchaliśmy Trójki kilkadziesiąt lat temu, razem nagrywaliśmy na (odtwarzaczu - red.) grundingu - i Zenek Martyniuk, i ja - przeboje z Trójki. Prince'a, Europe i tak dalej i tak dalej - przyznał.
Jak wspominał, "kiedyś takie były czasy, że wszyscy słuchali dokładnie takiej samej muzyki". - A Zenek Martyniuk to naprawdę przesympatyczny człowiek - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Trzaskowski/X