Prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla telewizji ABC stwierdził, że rosyjski przywódca Władimir Putin chciałby zająć całą Ukrainę, ale zdaniem prezydenta, tego nie zrobi, bo go szanuje.
W wywiadzie dla ABC prezydent USA Donald Trump odniósł się do swojego sobotniego wpisu w mediach społecznościowych, kiedy stwierdził, że rosyjski przywódca Władimir Putin może go "podpuszczać", ponieważ nie chce zakończenia wojny z Ukrainą. Pytany o to Trump nie wykluczył, że rosyjski dyktator "może go trochę podpuszczać".
Zaraz jednak dodał, że jego zdaniem Putin chce zakończenia wojny. - Naprawdę tak myślę, że on tego chce - powiedział prezydent USA dziennikarzowi Terry'emu Moranowi.
- Myślę, że jego marzeniem było zajęcie całego kraju. Myślę, że ze względu na mnie, nie zrobi tego - powiedział. - Sadzę jednak, że, powiedzmy, on mnie szanuje i uważam, że ze względu na mnie nie weźmie całej (Ukrainy), ale jego pierwszą decyzją, wyborem, byłoby wzięcie całej Ukrainy - powiedział.
Zapytany, czy ufa Putinowi, Trump stwierdził, że nie ufa wielu ludziom, w tym Moranowi, którego nazwał "nieuczciwym" dziennikarzem, który zadaje "fałszywe pytania".
Trump broni nałożenia ceł na inne kraje
Trump przekonywał, że pod jego rządami Ameryka ma się wspaniale, jest szanowana na całym świecie, a ceny spadają. Odrzucał sugestie, że reputacja Ameryki podupadła i argumentował, że wcale nie jest pewne, iż nałożone przez niego cła - na które jego zdaniem Chiny "zasłużyły" - przyczyniają się do wzrostu cen.
Pytany o to, co powie wyborcom, którzy na niego głosowali, lecz nie popierają ceł, Trump odparł, że robi to, co zapowiadał w kampanii. - Tak naprawdę oni się na to pisali. To jest to, o czym mówiłem w kampanii. Byliśmy wykorzystywani przez inne kraje na skalę, jakiej nikt nigdy wcześniej nie widział – podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oświadczenie Kremla i zaskakujący wpis Trumpa
- Mógłbym to tak zostawić, ale w pewnym momencie doszłoby do implozji, jakiej nikt nigdy nie widział. Ale powiedziałem: "Nie, musimy to naprawić". Chciałem to zrobić od wielu lat - mówił Trump.
Prezydent USA bagatelizował też obawy, że przejmuje zbyt wiele władzy i może się stać autorytarnym przywódcą. Podkreślił, że nie chciałby, aby tak go oceniano i dodał, że "czyni Amerykę znowu wielką".
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: YURI GRIPAS/PAP/EPA