- Tak, jak można było wygrać wybory w 2025 roku, tak można wygrać wybory w 2027 roku, pod warunkiem że cała strona demokratyczna będzie ze sobą współpracować - podkreślił Rafał Trzaskowski w trakcie panelu dyskusyjnego.
Pytany o to, czego zabrakło, by wygrać tegoroczne wybory prezydenckie, Trzaskowski wymienił między innymi jedność strategii współpracy między kandydatem a całym obozem rządzącym. Podkreślił, że trzeba się skupić na wyciąganiu wniosków z tego co się stało. Odniósł się też do krytyki skierowanej w stronę Karola Nawrockiego.
Trzaskowski: krytyka Nawrockiego zaczęła być kontrproduktywna
- Widzę, jak wielu naszych zwolenników, ale nie tylko, dzisiaj patrząc na prezydenta Nawrockiego, nabija się z tego, że używa snusu, mówi tak, jak mówi po angielsku i ma taką jak ma postawę, robi zdjęcia z siłowni, to ja rozumiem, że niczego się nie nauczyliśmy. Okazuje się, że pięćdziesiąt jeden albo więcej procent Polaków nie ma z tym żadnego problemu - zauważył Trzaskowski.
- Uczmy się, że jeżeli się "przegrzewa" pewne rzeczy, to one zaczynają się odwracać przeciwko tym, którzy to robią. Ta krytyka po prostu zaczęła być kontrproduktywna. W większości społeczeństwa wyzwolił się instynkt "to jest nasz chłop", a tam jest jakiś establishment - ocenił.
Trzaskowski zaapelował do wszystkich, aby skupili się na wyciąganiu wniosków z tego, co się stało. Odniósł się też do kwestii badań społecznych. Wskazał, że są one robione "non stop" i analizowane, ale druga strona bardziej ich słucha i ma więcej pokory.
Trzaskowski o błędach w kampanii
- Po naszej stronie sceny politycznej jest dużo więcej polityków, którzy twierdzą, że ich intuicja jest najważniejsza. Uważam, że jest też kolejna rzecz, której się musimy nauczyć - mówił prezydent Warszawy.
Dopytywany o to, czy w kampanii popełnił jakieś błędy, wskazał, że "poddał się presji". - Stałem zawsze na stanowisku, że debata prezydencka powinna być jedna w pierwszej turze i jedna w drugiej turze - doprecyzował Trzaskowski.
- Uważam, że ta formuła debat, która polega na tym, że dziennikarze zadają to samo pytanie wszystkim i wszyscy mają minutę, sprowadza wszystkich do takiego poziomu, bo wszyscy są wtedy zobowiązani do tego, żeby klepać te same formułki. Nagle okazuje się, że ktoś, kto ma doświadczenie, ma umiejętności, wypada albo tak samo, albo niewiele lepiej niż ktoś, kto się nauczył minutowej odpowiedzi na pamięć - wyjaśnił.
Trzaskowski zapewnił, że dał z siebie "maks i pracował przez osiem miesięcy od rana do nocy". - Jeżeli się mnie zapytacie, czy popełniłem jakiś gruby błąd, jakieś przejęzyczenie, czy miałem jakąś totalną wpadkę, to wydaje mi się, że nie. Ale czy to znaczy, że nie można było zrobić lepiej niektórych rzeczy? Pewnie, że można było, tylko trzeba to było robić latami, zaplanować, być przygotowanym do tego w sposób lepszy. Widocznie tego zabrakło - ocenił Trzaskowski.
- Trendy dzisiaj w Europie, trendy na świecie nie sprzyjają kandydatom, którzy są dobrze przygotowani do swojej roli, którzy reprezentują środek, którzy nie są przyzwyczajeni do tego, żeby lawirować, oszukiwać, robić bez przerwy skrót - dodał.
Campus Academy zastępuje Campus Polskę Przyszłości
W tym roku pod koniec lipca, po przegranych wyborach prezydenckich, Trzaskowski informował o odwołaniu inicjowanego przez niego od 2021 roku corocznego wydarzenia Campus Polska Przyszłości.
Zamiast tego w Międzyzdrojach zorganizowano imprezę w formule Campus Academy, która potrwa do 28 września. Oprócz Trzaskowskiego uczestnictwo w niej potwierdzili między innymi minister energii Miłosz Motyka, ministra edukacji Barbara Nowacka oraz były szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Pierwszy Campus Polska Przyszłości, zainicjowany przez Trzaskowskiego, odbył się na przełomie sierpnia i września 2021 roku. Uczestniczyło w nim około tysiąc osób w wieku 18-35 lat, a złożyło się na niego 116 wydarzeń (paneli, warsztatów, debat, spotkań z twórcami), w których wzięło udział 211 prelegentów.
Od 2021 wydarzenie odbywało się co roku, ostatnio w sierpniu 2024 roku. Zorganizowany zamiast tego Campus Academy również ma być przestrzenią dla młodych ludzi, którzy chcą wpływać na przyszłość swojego kraju, a jego organizatorem jest Fundacja Campus Polska. W 2023 roku wydarzenie odbyło się w Bydgoszczy, Warszawie, Płocku i Sosnowcu.
Campus Academy ma zgromadzić około 500 uczestników: organizatorów, wolontariuszy, liderów środowisk oraz nowych osób dołączających do społeczności.
Autorka/Autor: asty//akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Muszyński/PAP/EPA