Trzaskowski: Kaczyński wywarł taką presję

Źródło:
TVN24, PAP
Trzaskowski: Kaczyński wywarł taką presję, że 10 dni temu mieliśmy do czynienia z takimi scenami
Trzaskowski: Kaczyński wywarł taką presję, że 10 dni temu mieliśmy do czynienia z takimi scenamiTVN24
wideo 2/21
Trzaskowski: Kaczyński wywarł taką presję, że 10 dni temu mieliśmy do czynienia z takimi scenamiTVN24

Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia 10 dni temu, gdzie nieoznakowani policjanci wbiegali w tłum i bili kobiety pałkami teleskopowymi, to jest coś absolutnie nieprawdopodobnego, coś, co nie mieści się w standardzie państwa demokratycznego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak mówił, "Jarosław Kaczyński wywarł taką presję na kierownictwie policji, że mieliśmy do czynienia z takimi scenami, które nigdy nie powinny mieć miejsca".

Protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów aborcyjnych trwają już ponad miesiąc. Odbywają się też w sobotę, w 102. rocznicę uzyskania praw wyborczych przez Polki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Relacja z sobotniego protestu w Warszawie

"Byłem wśród protestujących jako gospodarz miasta"

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach" w TVN24 podziękował "wszystkim, którzy walczyli i dalej walczą o prawa kobiet, również dzisiaj na ulicach naszych miast". - Ja byłem wśród protestujących tak, jak na ostatnich demonstracjach jako gospodarz miasta, żeby sprawdzić co się dzieje. Dzisiaj jest zdecydowanie spokojniej na ulicach Warszawy, niż 10 dni temu - powiedział.

Chociaż - jak dodał - "policja wprowadza różne niestandardowe pomysły, oddziela od siebie demonstrantów i trzyma ich od siebie godzinami w jednym miejscu spisując tysiące osób".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

18 listopada podczas protestu na placu Powstańców Warszawy, związanego z decyzją kierowanego przez Julię Przyłębską Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów antyaborcyjnych, grupa mężczyzn z pałkami teleskopowymi i gazem łzawiącym starła się z uczestnikami manifestacji. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji przyznał, że byli to nieumundurowani policjanci. Twierdził, że wielokrotnie już pełnili służbę podczas zgromadzeń i interweniowali, gdy dochodziło do łamania prawa i aktów agresji.

"Jarosław Kaczyński wywarł taką presję na kierownictwie policji"

- Ja nie odmawiam możliwości użycia siły przez policję, ale ta siła musi być używana jako ostateczność, w momencie, kiedy jest zagrożone ludzkie życie albo zdrowie demonstrantów czy też policjantów - podkreślił Trzaskowski.

- Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia 10 dni temu, gdzie nieoznakowani policjanci wbiegali w tłum i bili kobiety pałkami teleskopowymi, to jest coś absolutnie nieprawdopodobnego, coś, co nie mieści się w standardzie państwa demokratycznego - skomentował.

Jak mówił, "jeszcze miesiąc temu policja zachowywała się bardzo dobrze, profesjonalnie, poza małymi incydentami przede wszystkim chciała chronić demonstrantów". - Natomiast Jarosław Kaczyński wywarł tak olbrzymi wpływ i taką presję na kierownictwie policji, że 10 dni temu mieliśmy do czynienia z takimi scenami, które nigdy nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie - ocenił.

"10 dni temu wszystkie standardy zostały złamane. Na to nie ma miejsca"

W piątek prezydent stolicy zwrócił się do policji z apelem o przestrzeganie zasad i nieużywanie siły wobec pokojowo nastawionych demonstracji. - Jeżeli będą naruszane te zasady, to ja, ale też wielu innych samorządowców, zastanowi się nad zawieszeniem wspierania finansowego policji - poinformował. Jak powiedział później rzecznik Komendy Stołecznej Policji, ratusz współfinansuje głównie służby ponadnormatywne, które mają zapewnić bezpieczeństwo w miejscach wskazanych przez mieszkańców.

W "Faktach po Faktach" Trzaskowski zapewniał, że "zawsze wspierał policję". - I do tej pory współpraca z policją układała się wzorowo. Płaciliśmy i dalej płacimy za dodatkowe patrole, kupowaliśmy policji sprzęt i jestem absolutnie dalej gotów to robić, jeżeli policja będzie zachowywała się w sposób profesjonalny i nie będzie podlegała politycznej presji - powiedział.

- 10 dni temu wszystkie standardy zostały złamane. Widzieliśmy, że policjanci nadużywali siły, widzieliśmy, że pokojowych demonstrantów bito pałkami teleskopowymi i robili to policjanci, którzy nawet nie byli w żaden sposób oznakowani. Na to nie ma miejsca - zaznaczył.

- My o bezpieczeństwo Warszawy dbamy od rana do wieczora, współpracujemy z policją, ale niestety jeżeli miałyby się tak skandaliczne obrazki w stolicy powtórzyć, to wtedy rzeczywiście będę rozważał czasowe zawieszenie takiej pomocy - dodał.

Trzaskowski: rząd PiS próbuje pozbawić kobiety ich praw

Do protestów kobiet Trzaskowski odniósł się w sobotę wieczorem także na Facebooku.

"102 lata temu Polki uzyskały prawa wyborcze. Wcześniej niż w wielu innych państwach europejskich, co zawsze napawało nas wyjątkową dumą. Ani Ignacy Daszyński, premier rządu lubelskiego, ani Józef Piłsudski nie mieli wątpliwości: nie ma wolnej Polski bez praw kobiet! Dziś rząd PiS próbuje pozbawić kobiety ich praw i obedrzeć z godności. To dlatego są na ulicach. A naszym obowiązkiem jest być razem z nimi" - napisał prezydent Warszawy.

Jak podkreślił, "dziś Polki nie walczą o prawa wyborcze, ale prawa do decydowania o sobie, o swoim zdrowiu, bezpieczeństwie, rozwoju, rodzinie, o swoim życiu". "Okazuje się, że nadal w naszym kraju niektórym trzeba tłumaczyć rzeczy oczywiste - jak na przykład, że nie ma mowy o legalnym seksie bez wyrażenia zgody" - zauważył. "Dziś tysiące kobiet na ulicach mówi wprost do rządzących: nasze życie - nasza sprawa. Ale przeciwko polskim kobietom jest nie tylko rząd, który uzurpuje sobie prawo do bycia ich sumieniem. Przeciwko jest część hierarchów kościelnych, wiedzących przecież lepiej, co jest, a co nie jest dobre dla kobiety. Przeciwko są agresywne grupy kiboli, narodowców czy chuliganów, którzy mianując się prawdziwymi patriotami, w protestach kobiet widzą zagrożenie dla własnej (jedynej i słusznej) wizji narodowego państwa" - napisał Trzaskowski.

"I na koniec, mówię to z ciężkim sercem i ogromną obawą, po przeciwnej stronie 10 dni temu stanęło dowództwo policji. Do tej pory funkcjonariusze odgradzali protestujące od agresywnych grup, którym chętnie przyklaskuje ekipa PiS-u, poklepując po ramieniu ich narodowo-patriotyczne wizje. Ale to, co się stało 18 listopada, kiedy pod politycznymi naciskami i rozkazami policja zachowywała się w sposób agresywny wobec kobiet walczących o swoje prawa - jest absolutnie skandaliczne!" - ocenił.

Podkreślił, że nie odmawia policji prawa do stosowania przymusu bezpośredniego w sytuacjach wyjątkowych, kiedy jest to uzasadnione - kiedy jest zagrożone życie czy zdrowie demonstrujących czy policjantów. "Nasza współpraca z policją przebiegała do tej pory w sposób wzorowy. Natomiast w sytuacji, gdy kierownictwo policji ulega czysto politycznym naciskom, a niektórzy funkcjonariusze (nawet nieumundurowani!) zachowują się agresywnie i z pogwałceniem podstawowych zasad, to jako miasto musimy podjąć decyzje. Jeżeli dalej będziemy mieli do czynienia z takimi sytuacjami, z uleganiem politycznym naciskom i agresji ze strony funkcjonariuszy, to ja i wielu innych samorządowców będziemy rozważać czasowe zawieszenie pomocy dla policji. A przecież 30 lat budowaliśmy prestiż policji w naszym kraju" - napisał Trzaskowski. Dodał, że jego zdaniem rząd PiS to zaufanie niszczy, "naruszając nawet legendę i prestiż najlepiej wyszkolonych policjantów z oddziałów antyterrorystycznych".

Trzaskowski podkreślił, że solidaryzuje się z protestami kobiet, a na ulicach Warszawy "jest jako gospodarz miasta", obserwując to, co się dzieje i odbierając raporty od obserwatorów - i tak był także w sobotę. Ocenił, że "na szczęście na razie jest dużo spokojniej niż 10 dni temu". Podkreślił, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i to, aby nie dopuścić "do powtórki z ostatnich wydarzeń".

Autorka/Autor:kb, momo

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Obfite opady śniegu pozostawiły we wtorek tysiące domów bez prądu Bośni i Hercegowinie. Doszło do poważnych zakłóceń w ruchu drogowym, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Intensywnie sypie też w Serbii.

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Źródło:
Reuters, ENEX

Należąca do NASA sonda Parker podjęła we wtorek próbę zbliżenia się do Słońca bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, na 6,2 miliona kilometrów. Celem misji jest zbadanie atmosfery gwiazdy, w tym szczególnie burz słonecznych, które mogą mieć wpływ na systemy komunikacyjne na Ziemi.

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

Źródło:
PAP

Zmarła kobieta, która zatruła się tlenkiem węgla w jednym z mieszkań w Koszalinie. Pomimo resuscytacji, nie udało się jej uratować. Do szpitala przewieziono również dwoje dzieci, które znajdowały się w lokalu.

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Warunki drogowe w noc wigilijną i w środę rano na dużym obszarze Polski będą trudne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, a na południowych krańcach Polski przed gołoledzią.

Uwaga! Ostrzeżenia IMGW prawie w całej Polsce

Uwaga! Ostrzeżenia IMGW prawie w całej Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Jest to noc, w której Bóg mówi każdemu: także dla ciebie jest nadzieja - głosił papież Franciszek podczas pasterki w bazylice Świętego Piotra. W homilii szeroko mówił o niesieniu nadziei. Potrzeba jej - wskazywał - tam, "gdzie życie jest poranione, w zdradzonych oczekiwaniach, w rozwianych marzeniach, w niepowodzeniach, które rozdzierają serce". Przed mszą Ojciec Święty otworzył w symbolicznym geście Drzwi Święte bazyliki, inaugurując tym gestem ogłaszany co 25 lat Rok Święty w Kościele.

"Pielgrzymi światła w ciemności świata". Wigilijne kazanie papieża o nadziei

"Pielgrzymi światła w ciemności świata". Wigilijne kazanie papieża o nadziei

Źródło:
PAP

Pięciu mężczyzn zostało we wtorek skazanych przez sąd w Amsterdamie za podżeganie do napaści oraz ataki na izraelskich kibiców piłki nożnej, do których doszło w listopadzie - podała agencja AFP. Sędzia wskazywał, że zwykle w takich przypadkach zasądza się wyłącznie prace społeczne, ale tym razem "biorąc pod uwagę powagę przestępstwa i kontekst, w jakim zostało popełnione, tylko kara pozbawienia wolności jest odpowiednia".

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód postawiła zarzut po tym jak wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na funkcjonariuszy. W czwartek w centrum miasta mężczyzna wycelował z broni do policjantów. Po wszystkim uciekł.

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Węgry za Orbana stają się krajem dla upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - mówi o sprawie Marcina Romanowskiego lider węgierskiej opozycji, która według sondaży ma szanse wygrać tam kolejne wybory. Jeśli Orban nie wyda Polsce Romanowskiego, choć formalnie ma taki obowiązek, zrobiłby to jego następca? Czy może to się stać jednak szybciej?

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Źródło:
Fakty TVN

Kulinarne tradycje, szczególne wspomnienia z dzieciństwa, uczucia żywione do bliskich oraz rozmowy i relacje przy wspólnym stole - te tematy poruszali goście w wigilijnym wydaniu "Faktów po Faktach". Magda Gessler przyznała, że zawsze stara się, aby "całe to wielkie świętowanie było absolutnie idealnie harmonijne". Michel Moran podzielił się zwyczajami, jakie panują w jego rodzinnych stronach. Ojciec Paweł Gużyński wspominał zaś pewne święta, od czasu których "nigdy nie był tak blisko z innymi, jak wtedy".

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Źródło:
TVN24

Rosyjski kontenerowiec Ursa Major zatonął na Morzu Śródziemnym - przekazał Reuters, powołując się na rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Przyczyną miał być wybuch w maszynowni. Agencja opublikowała też nagranie z poniedziałku, na którym widać chylący się ku wodzie statek. Rosyjskie władze przekazały, że 14 z 16 członków załogi udało się uratować, a dwóch pozostaje zaginionych.

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mimo upływu lat "Kevin sam w domu" dla wielu pozostaje nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Kogo miał zagrać Robert De Niro? I w której scenie niektórzy widzowie dostrzegli Elvisa Presleya? Oto 10 faktów, o których wiedzą tylko najbardziej zagorzali fani gwiazdkowego hitu.

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Źródło:
Time, Billboard, USA Today, tvn24.pl

Czterdzieści osób ewakuowanych, w tym cztery wymagające pomocy medycznej - to bilans pożaru, który wybuchł we wtorek w bloku w Sieradzu (woj. łódzkie). Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej.

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Źródło:
PAP

Pocisk nieznanego pochodzenia w poniedziałek wieczorem przebił szybę w oknie i wleciał do domu, w którym przebywała rodzina z dwójką dzieci. Sprawę bada policja.

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Źródło:
TVN24

Dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego Denis Kapustin przekazał, że jego żołnierze wzięli udział w ewakuacji ukraińskich wojskowych tak zwaną Drogą Życia w Awdijiwce. Według niego grupa bojowników uniemożliwiła rozmieszczenie wojsk rosyjskich we wsi Krynyczne, a także zadała wrogowi znaczne straty.

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Źródło:
PAP

W Belgii odnotowano pierwszy przypadek zarażenia nowym wariantem mpoksu. Pochodzący z Walonii pacjent zaraził się podczas pobytu w jednym z krajów afrykańskich. Chociaż wariant ten jest bardzo zaraźliwy i śmiercionośny, służby uspokoiły, że ryzyko rozprzestrzenia się wirusa jest bardzo niskie.

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Źródło:
PAP
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru, poseł na Sejm, dotrzymał słowa i w Wigilię stawił się do pracy w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że była to praca "normalnie ciężka", do tego pod "presją czasową". Jednak zdania odnośnie pracy w Wigilię nie zmienił. Wcześniej przekonywał, że "tu nie chodzi o politykę", a ma być to gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna.

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa poinformowała w poniedziałek o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Tarnowskich Gór (woj. śląskie) zatrzymali mężczyznę, który na terenie parku wodnego nagrywał telefonem nieletnie osoby. Sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Źródło:
tvn24.pl

33-letniemu Gwatemalczykowi postawiono zarzuty w związku z podpaleniem śpiącej w nowojorskim metrze pasażerki. Kobieta zmarła. Reuters podał, że podejrzany przebywał w Stanach Zjednoczonych nielegalnie. W 2018 roku został deportowany i nie wiadomo, kiedy wjechał do USA ponownie.

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Źródło:
Reuters, PAP

Stanowią nieodłączny element świąt. Bawią, ale też wzruszają i "rozgrzewają serce". Bo w bożonarodzeniowych filmach chodzi przede wszystkim o miłość, przyjaźń, życzliwość, dobroć. Świąteczne klasyki co roku przyciągają przed ekrany całe rodziny. Ich oglądanie stało się elementem tradycji.

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Źródło:
USA Today, NYT, Vanity Fair, visitsweden.com, tvn24.pl

Statek towarowy przewrócił się w porcie w Stambule. Na nagraniu widać, jak załoga kontenerowca opuszcza w pośpiechu pokład. Pięć osób wskoczyło do wody, żeby się ratować.

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Źródło:
Reuters

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ubiegłym roku było ich zaledwie blisko 440. Ta niewielka grupa zawodowa może nabyć nowe uprawnienia. Grupa senatorów koalicji chce obniżyć wiek emerytalny tancerzom baletowym. Stosowny projekt ustawy złożono do laski marszałkowskiej.

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Źródło:
PAP

Choć świąteczny hit Mariah Carey "All I Want For Christmas Is You" miał swoją premierę 30 lat temu, przed świętami 2024 roku znów trafił na listy przebojów. Na czym polega fenomen tej piosenki?

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Źródło:
Sky News
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium