Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi Prawa i Sprawiedliwości, byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa. O tym, co dokładnie znalazło się we wniosku prokuratury, pisaliśmy szczegółowo w tym tekście:
Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS. Wykonanie postanowienia o zatrzymaniu powierzono funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Polityka PiS nie ma w kraju, przebywa najpewniej w Budapeszcie.
Rzecznik Nawrockiego o "nagonce" na Ziobrę
Rafał Leśkiewicz komentował w sobotę w Telewizji Republika, że jest to "absurdalna, kuriozalna i niezwykle niebezpieczna sytuacja, bo pokazuje, jak instrumentalnie rządzący wykorzystują prawo". - Jak można w ogóle zakładać, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny działający w ramach swoich ustawowych kompetencji, wydatkujący w sposób transparentny środki w ramach Funduszu Sprawiedliwości, jest szefem zorganizowanej grupy przestępczej? To jest jakaś całkowita aberracja - ocenił rzecznik prezydenta.
Tak działanie domniemanej grupy opisali prokuratorzy - czytaj więcej >>>
Leśkiewicz dodał, że minister sprawiedliwości Waldemar Żurek został "w sposób instrumentalny wykorzystany przez premiera Donalda Tuska" i rozpoczął nagonkę na Zbigniewa Ziobrę, "rozpoczął igrzyska, bo rządzący nie dają Polakom chleba".
- Aby w jakikolwiek sposób pokazać swoje działania i zaspokoić potrzeby najbardziej twardego elektoratu, wystawiono taką oto ocenę działań Funduszu Sprawiedliwości - twierdził Leśkiewicz.
Rzecznik prezydenta: nagranie Żurka kuriozalne
Rzecznik prezydenta odniósł się też do filmu opublikowanego w piątek w mediach społecznościowych przez ministra Żurka. Szef resortu sprawiedliwości mówił w nim, siedząc na stołówce: "immunitet odebrano, żurek podano". Zapraszał Zbigniewa Ziobrę do kraju na żurek, dodając, że ta zupa jest podawana również w aresztach śledczych i zakładach karnych. Leśkiewicz skwitował, że film był "kuriozalny" i mało śmieszny, a minister Żurek z góry założył w nagraniu, że Zbigniew Ziobro trafi do aresztu, podczas gdy decyzję w tej sprawie podejmie sąd.
Lista zarzutów wobec Ziobry
Istotą zarzutów wobec Ziobry jest "ustawianie" konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury Ziobro miał działać w celu uzyskania korzyści majątkowych dla innych osób oraz korzyści osobistych i politycznych dla siebie, wspólnie między innymi z zastępcami Marcinem Romanowskim i Michałem Wosiem oraz posłem PiS Dariuszem Mateckim. W ten sposób miał działać na szkodę państwa i interesu publicznego, ograniczając dostęp do funduszu podmiotom uprawnionym.
Według prokuratury członkowie grupy przestępczej kierowanej przez Ziobrę przyznawali dotacje podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych, a przekazane środki często były wydawane niezgodnie z celami funduszu. Ponadto członkowie grupy, którą kierował Ziobro, mieli przyznawać dotacje tym podmiotom, które nie miały do nich prawa – na przykład dlatego, że nie spełniały wymogów formalnych. Ponadto przekazane środki były wydawane na cele inne niż te, do których fundusz został powołany.
Autorka/Autor: mjz/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak