W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Premier Donald Tusk informował o łącznie 19 przypadkach przekroczenia granicy przez obce bezzałogowce i przekazał, że zestrzelone zostały te, które stwarzały zagrożenie.
Premier Węgier Viktor Orban napisał w środę w serwisie X, że jego kraj solidaryzuje się z Polską po tym zajściu. "Naruszenie integralności terytorialnej Polski jest nieakceptowalne" - zaznaczył.
"To zdarzenie dowodzi, że nasza polityka wzywania do pokoju w rosyjsko-ukraińskiej wojnie jest uzasadniona i racjonalna. Życie w cieniu wojny jest obciążone ryzykami i zagrożeniami" - dodał. "Czas to zakończyć! Wspieramy wysiłki prezydenta Donalda Trumpa zmierzające ku osiągnięciu pokoju" - napisał węgierski premier.
Sikorski do Orbana: powinniście potępić rosyjską agresję
Odpowiedział mu wicepremier i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. "Nie, Viktorze. To zdarzenie dowodzi temu, że powinniście się określić i potępić rosyjską agresję" - stwierdził.
"Apelujemy, abyście odblokowali wypłatę środków Unii Europejskiej na obronę, zgodzili się na surowsze sankcje na agresora i wycofali swoje weto dla rozpoczęcia negocjacji w sprawie akcesji Ukrainy do UE" - dodał w odpowiedzi Sikorski.
W innym wpisie szef polskiego MSZ napisał, że "Węgry blokują wypłatę środków o wartości siedmiu miliardów euro na obronę państw członkowskich UE, z czego Polsce przypadałoby około pół miliarda euro, czyli dwa miliardy złotych".
Sikorski zareagował też na wpis prezydenta Czech Petra Pavela, dziękując mu za wyrażenie solidarności z Polską. Przekazał, że podziękował ministrowi sprawiedliwości i bezpieczeństwa Holandii Davidowi van Weelowi za "wspaniałe zaangażowanie holenderskich pilotów w neutralizacji rosyjskich dronów".
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA