- PiS prowadził nas ku autorytaryzmowi, na ścieżce od Unii Europejskiej. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi byliśmy o krok od ścieżki prowadzącej na wschód - ocenił w "Kropce nad i" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Według niego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński "jest cywilizacyjnie wschodni".
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski został zapytany w "Kropce nad i" w TVN24 o spot Platformy Obywatelskiej opublikowany w mediach społecznościowych z podpisem "Największym sukcesem Rosji w Polsce jest PiS". Pokazywane są w nim poklatkowo twarze Władimira Putina, Jarosława Kaczyńskiego, później w kadrach pojawiają się też Antoni Macierewicz i inni prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości. W spocie widać też m.in. ludzkie czaszki.
- Jak rozumiem, spot ma tytuł, który jest cytatem z pana generała (Piotra - red.) Pytla, byłego szefa kontrwywiadu, który ostrzegał, że "Rosja już tu jest" - odpowiedział Sikorski. - Na przykład w osobie pana (Tomasza) Szmydta to okazało się prawdą - dodał.
"Jarosław Kaczyński jest cywilizacyjnie wschodni"
- Uważam, że rzeczywiście Jarosław Kaczyński jest cywilizacyjnie wschodni - powiedział minister. Jego zdaniem, gdy prezes PiS robi "odnośniki cywilizacyjne", "nie ma (tam) klasyków konserwatyzmu czy liberalizmu zachodniego, tylko zawsze są odnośniki rosyjskie czy sowieckie". - Zresztą sam powiedział, że w Wiedniu czuł się cywilizacyjnie obco - dodał.
- Uważam, że PiS prowadził nas ku autorytaryzmowi, na ścieżce od Unii Europejskiej. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi byliśmy o krok od ścieżki prowadzącej na wschód - powiedział Sikorski.
Był też pytany, czy zgadza się ze słowami wypowiedzianymi przez premiera Donalda Tuska w Sejmie i przypomnianymi w spocie, że politycy Zjednoczonej Prawicy to "płatni zdrajcy, pachołki Rosji".
- Ich działalność może doprowadzić do tego, że Polska stanie się krajem izolowanym, poza Unią Europejską i wystawioną na atak Putina – odparł Sikorski. Jak dodał, "jesteśmy w bardzo poważnej sytuacji, więc trzeba bić na alarm".
Mówił też, że były już sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś i zwrócił się tam o azyl, był "awansowany przez poprzednią partię rządzącą" i "okazał się pachołkiem co najmniej Białorusi, a być może Rosji". - Więc niestety fakty są brutalne – dodał.
Sikorski o zapowiadanej komisji. "Nie służy eliminowaniu ludzi z polityki"
Radosław Sikorski odniósł się też do zapowiedzi powołania komisji, która ma zbadać wpływy rosyjskie i białoruskie w Polsce. Przekonywał, że są "zasadnicze różnice" między tym projektem a komisją, którą stworzył PiS.
- Ta komisja nie będzie podejmowała żadnych decyzji administracyjnych. Nie służy eliminowaniu ludzi z polityki w pozaprawny sposób. Ta komisja ma tylko przyjrzeć się tym ustaleniom dziennikarzy śledczych i różnym niesprawdzonym sprawom w pracy kontrwywiadów: wojskowego i cywilnego, po to, abyśmy znaleźli tych Szmydtów czy innych, nie będę wymieniał nazwisk, którzy być może dali się zwerbować przez wschodnie służby.
- Może też (komisja - red.) jako organ doradczy ministra sprawiedliwości proponować różne rozwiązania. A więc (jest - red.) zasadnicza różnica z tym mechanizmem eliminowania rywali, który chciał wprowadzić PiS – zaznaczył.
"Bodnar potwierdził, że śledztwo w sprawie Macierewicza już trwa"
Sikorski został też zapytany o swoje słowa na temat ewentualnego aresztowania posła PiS Antoniego Macierewicza. We wtorek w Programie III Polskiego Radia anonimowy internauta zadał pytanie o to, "kiedy aresztowany będzie Antoni Macierewicz". Minister uznał, że jest ono zasadne. - Za sposób likwidacji WSI, za sposób poprowadzenia tej skandalicznej komisji (podkomisji smoleńskiej - red.), która niczego nie udowodniła. Dzisiaj będę na Radzie Ministrów widział się z prokuratorem generalnym i to bardzo zasadne pytanie mu przekażę - powiedział Sikorski. - Macierewicz to jest dla mnie siódmy cud świata. Gdyby ktoś z nas zrobił 1/10 tego, co zrobił Macierewicz na szkodę państwa polskiego, to byśmy siedzieli, a on nie siedzi - ocenił szef MSZ.
W "Kropce nad i" Sikorski przekazał natomiast: - Rzeczywiście rozmawiałem z prokuratorem generalnym i odpowiedziałem czytelnikowi, który zadał to pytanie w mediach społecznościowych. Mianowicie pan minister (Adam - red.) Bodnar potwierdził, że śledztwo w sprawie Macierewicza już trwa.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24