Wojewódzki Sąd Administracyjny w Radomiu stwierdził w środę nieważność zaskarżonej przez Rzecznika Praw Obywatelskich uchwały Rady Gminy w Klwowie w sprawie "strefy wolnej od LGBT". "W naszych społecznościach lokalnych żyją ludzie o różnej orientacji seksualnej, światopoglądzie, o różnym kolorze skóry i każda społeczność powinna dbać o to, by czuli się jak we własnym domu" - podkreślił sąd.
Sąd stwierdził, że Rada Gminy w Klwowie podjęła tę uchwałę bez podstawy prawnej i przekroczyła swoje uprawnienia.
WSA zauważył także, że uchwała ta ma charakter dyskryminacyjny poprzez odnoszenie się do "ideologii LGBT". "Należy zwrócić uwagę na to, że to pojęcie odnosi się do ludzi. W naszych społecznościach lokalnych żyją ludzie o różnej orientacji seksualnej, światopoglądzie, o różnym kolorze skóry i każda społeczność powinna dbać o to, by czuli się jak we własnym domu" - podkreślił sąd.
"W polskiej tradycji jest również tradycja tolerancji"
Jednocześnie sąd zauważył, że Rada Gminy Klwów odwołuje się w swej uchwale do polskiej tradycji. "Bardzo dobrze, tylko że w polskiej tradycji jest również tradycja tolerancji, a miarą dojrzałości danego samorządu jest to, jak traktujemy swoje mniejszości, bo większość zawsze sobie jakoś poradzi, a stosunek do mniejszości jest miarą naszej oceny" - uzasadniał sąd.
"Potraktowanie w ten sposób pewnej grupy osób, wskazanie ich tutaj jako niepożądanych, stanowi przekroczenie zasad państwa prawnego" – zaznaczył sąd. Dodał, że w przypadku uchwały podjętej w Klwowie "doszło do naruszenia praw i dyskryminacji pewnej grupy z uwagi na preferencje seksualne".
"Nie ma miejsca na dyskryminację i homofobię w polskich wspólnotach samorządowych"
Decyzję sądu komentowała w rozmowie z TVN24 Anna Błaszczak-Banasiak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Jej zdaniem "można mieć nadzieję, że tego typu wyroki, czyli wyroki unieważniające uchwałę "anty-LGBT", będą się powtarzać". - To jest kolejny sąd administracyjny, który powtórzył, że nie ma miejsca na dyskryminację i homofobię w polskich wspólnotach samorządowych - zauważyła.
Przekonywała także, że szczególnie istotne jest podkreślenie tego, co sąd powiedział w uzasadnieniu ustnym. - Mianowicie to, że w naszych małych społecznościach mieszkają różni ludzie i gminy powinny działać tak, żeby każdy z nich czuł się jak u siebie w domu - mówiła Błaszczak-Banasiak.
Dodała, że "sąd zgodził się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w zasadzie we wszystkich aspektach". - Przede wszystkim uznał, że gmina przekroczyła zasadę legalizmu, czyli podjęła działania bez niezbędnej w tym zakresie podstawy prawnej. Sąd uznał także, że nawet gdyby ta uchwała mieściła się w zakresie kompetencji gminy, to jej treść jest niezgodna z prawem - wyjaśniła.
- Zdaniem sądu treść uchwały sama w sobie przekroczyła granicę wolności słowa i bez wątpienia miała charakter dyskryminujący - dodała przedstawicielka Biura RPO.
"Pięć innych orzeczeń sądów administracyjnych potwierdza, że te sprawy w ogóle nie powinny być rozpatrywane przez sąd administracyjny"
Adwokat Nikodem Bernaciak z Ordo Iuris w rozmowie z TVN24 zaznaczył natomiast, że wyrok jest nieprawomocny. - Jest to wyrok nieprawomocny, który będzie jeszcze z pewnością rozpatrywany przez Naczelny Sąd Administracyjny - powiedział.
- Jest to drugi wyrok, który stwierdza nieważność zaskarżanej przez Rzecznika uchwały. Podczas gdy pięć innych orzeczeń sądów administracyjnych potwierdza, że te sprawy w ogóle nie powinny być rozpatrywane przez sąd administracyjny, że nikogo nie dyskryminują - wskazał Nikodem Bernaciak.
Kolejny wyrok
To druga taka decyzja w ostatnich dniach. We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził, że rada gminy Istebna podejmując taką uchwałę 2 września 2019 roku przekroczyła swoje uprawnienia i podjęła ją z naruszeniem prawa. Uznał też, że uchwała dyskryminuje osoby o innej niż heteroseksualna orientacji i tożsamości seksualnej.
Wcześniej wojewódzkie sądy administracyjne w Krakowie, Kielcach czy Poznaniu odrzucały skargi RPO na uchwały lokalnych samorządów chcących "stawiać tamę ideologii LGBT". Sądy uznawały, że uchwała taka nie dotyczy sprawy z zakresu administracji publicznej lub że stanowisko rady gminy zaprezentowane w uchwale ma charakter deklaracji ideowej niestanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków, czy przyznania bądź stwierdzenia uprawnień.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24