"W tej sprawie mamy trzy bulwersujące fakty"

Źródło:
TVN24
Kwiatkowski o Pegasusie: w tej sprawie mamy trzy bulwersujące fakty
Kwiatkowski o Pegasusie: w tej sprawie mamy trzy bulwersujące faktyTVN24
wideo 2/6
Kwiatkowski o Pegasusie: w tej sprawie mamy trzy bulwersujące faktyTVN24

To, co mnie zadziwiło, to to, że pan prezydent w ogóle nie był zainteresowany tą sprawą - powiedziała w "Kropce nad i" posłanka Lewicy Wanda Nowicka, komentując poruszenie przez premiera Donalda Tuska tematu zakupu i korzystania z Pegasusa przez poprzednią władzę. Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski mówił o "trzech bulwersujących faktach w tej sprawie".

We wtorek odbyło się posiedzenie Rady Gabinetowej, którą zwołał prezydent Andrzej Duda. Posiedzenie było podzielone na część jawną i niejawną. W trakcie części z obecnością mediów premier Donald Tusk przekazał, że zobowiązał ministra sprawiedliwości do przekazania prezydentowi kompletu dokumentów, które potwierdzają "w stu procentach zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa".

CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk na Radzie Gabinetowej o dokumentach w sprawie Pegasusa

Sprawę komentowali goście "Kropki nad i" - posłanka Lewicy Wanda Nowicka i senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski.

Nowicka: prezydent w ogóle nie był zainteresowany tą sprawą

Wanda Nowicka powiedziała, iż to "bardzo dobrze, że pan premier Tusk podjął tę kwestię Pegasusa, bo to jest niezwykle ważna sprawa". - My musimy wiedzieć, kto, kogo i dlaczego podsłuchiwał w Polsce. I mam nadzieję, że ta lista zostanie ujawniona. Ale to, co mnie zadziwiło, to to, że pan prezydent w ogóle nie był zainteresowany tą sprawą - kontynuowała.

- Temat był dla niego niewygodny - powiedziała. Oceniła, że prezydent "jest jedyną osobą w Polsce", która "nie jest zainteresowana, kto jest na tej liście". - Jakby na przykład wyszło, że są to osoby z Prawa i Sprawiedliwości na tej liście, tak jak wszyscy podejrzewamy, że tak jest, toby oznaczało, że panowie, których tak wielbi i hołubi, panowie Wąsik i Kamiński, nie są tacy kryształowi, jak pan prezydent twierdzi - stwierdziła.

Krzysztof Kwiatkowski i Wanda Nowicka w "Kropce nad i" TVN24

- Bez względu na to, czy Pegasus jest wygodny czy niewygodny dla pana prezydenta, ja mam nadzieję, że jeżeli ta lista się pojawi, pan prezydent potraktuje tę sprawę poważnie, a nie będzie udawał, że to jest coś bez znaczenia - dodała.

Kwiatkowski: w tej sprawie mamy trzy bulwersujące fakty

Senator niezależny i były prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski, mówiąc o fakcie zakupu Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości, przypomniał, że w tej sprawie składał "zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych jako prezes Najwyższej Izby Kontroli". - Ujawniłem zakup Pegasusa. Udało nam się to wykryć w trakcie kontroli budżetowej w Funduszu Sprawiedliwości - dodał.

Jak stwierdził, "w tej sprawie mamy trzy bulwersujące fakty". - Fundusz Sprawiedliwości, który powoływałem jako minister sprawiedliwości, on miał służyć pomocom ofiarom przestępstw, bitym kobietom, dzieciom, które nie mogą uzyskać pomocy. To jest szczyt bezczelności, żeby zabierać pieniądze ofiarom i przeznaczyć na system inwigilacji obywateli - mówił.

- Druga rzecz, świadomie złamanie przepisów prawa. Dlaczego? Służby specjalne w Polsce mają zapisy ustawowe, że nie mogą być finansowane innymi środkami niż bezpośrednio przekazanymi z budżetu państwa - kontynuował.

- I trzecia rzecz, ci panowie próbowali to ukryć. Na szczęście na końcu są gamoniami, bo gdyby poczekali trzy miesiące w tej chęci podsłuchiwania i kupiliby ten system z funduszu operacyjnego, to jako Najwyższa Izba Kontroli byśmy tego nie ujawnili. Bo nawet NIK nie kontroluje wydatków z funduszu operacyjnego, ale oni pospieszyli się, tak chcieli podsłuchiwać obywateli, że wzięli te pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości - zakończył.

Nowicka: posłowie Prawa i Sprawiedliwości są bardzo zaniepokojeni

Jak powiedziała Wanda Nowicka, "w kuluarach bardzo dużo się mówi i widać, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości są bardzo zaniepokojeni i każdy się zastanawia, czy ja, czy nie ja, jeśli ja, to dlaczego" byłem podsłuchiwany. - Pytanie jest też o rolę prezesa Kaczyńskiego, no bo jakoś trudno uwierzyć, że on miałby o tym nie wiedzieć - dodała.

- Jak wiadomo, w ugrupowaniach bardzo autorytarnych "góra" chce bardzo dobrze wiedzieć, co się dzieje "na dole" - stwierdziła.

Oceniła, iż "najgorsze jest to, że cała ta sytuacja pokazuje, że służby, które powinny się skupiać na zapewnieniu nam bezpieczeństwa, na ochronie nas przez różnymi negatywnymi zjawiskami, one przede wszystkim skupiały się i skupiają się na opozycji, na walce partyjnej, na walce politycznej i tak naprawdę za nic mają to, co się w kraju dzieje, za nic mają rozmaite zagrożenia i niebezpieczeństwa".

Kwiatkowski: w PiS-ie były trzy grupy osób

Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że w tej sprawie "w PiS-ie były trzy grupy osób". - Tacy, którzy wiedzieli, że wzajemnie się podsłuchują. Nie przypadkiem prezes Kaczyński korzystał z Nokii, która miała ponad 20 lat. To był ten typ Nokii, którego nie można było podsłuchać. Nie przypadkiem premier Morawiecki ze swoim najbliższym współpracownikiem konferował przez prywatne maile - stwierdził.

- Okazało się, że najprawdopodobniej dali odczytać te maile ruskim służbom, bo portale, które ujawniają te rozmowy, są powiązane z rosyjskimi służbami specjalnymi - stwierdził Kwiatkowski. Jak dodał, "była grupa takich, którzy to podejrzewali i tacy jak (były minister rolnictwa w rządzie PiS, Jan Krzysztof - red.) Ardanowski, którzy są oburzeni, którym chyba wcześniej nie przychodziło to do głowy, że jako minister i polityk PiS-u może być inwigilowany przez swoich kolegów z klubu".

Ardanowski pytany w RMF FM o to, czy Mateusz Morawiecki był podsłuchiwany Pegasusem, odpowiedział, że nie wie. - Nikt z nas takiej wiedzy nie ma. Nie wiem, jaka jest lista potencjalnych podsłuchiwanych. Natomiast obojętnie czy byliby podsłuchiwani politycy opozycji, czy z własnego obozu politycznego, w tym Morawiecki, czy inne osoby z kierownictwa PiS, to jest rzecz absolutnie niedopuszczalna - stwierdził.

Czytaj więcej: Ardanowski o Lepperze i aferze gruntowej: za to Kamiński i Wąsik zostali ukarani

Jak powiedział Kwiatkowski, "panowie Wąsik i Kamiński, szczególnie o tym pierwszym mówiło się, że za pierwszego PiS-u (za rządów PiS w latach 2005-2007 - red.) godziny spędzał, siedząc w gabinecie, odsłuchując rozmowy, mogli nam towarzyszyć w najbardziej intymnych sytuacjach".

Kwiatkowski: zakładam, że najpóźniej w marcu Sejm zajmie się projektem w sprawie KRS

12 stycznia resort sprawiedliwości przedstawił projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zgodnie z nim sędziów na członków KRS będą wybierać sędziowie, a nie Sejm.

Jak komentował Kwiatkowski, "mamy projekty ustaw, minister Adam Bodnar już przygotował projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa". - Dobry projekt. Dobry, bo rozwiązujący ten podstawowy problem, czyli żeby nie było kolejnych nominacji, które pogłębią chaos w wymiarze sprawiedliwości - wyjaśnił.

- Przychodzi obywatel do sądu, chce mieć przekonanie, że ten obowiązek państwa w stanowieniu rozstrzygnięć sądowych jest wykonywany odpowiedzialnie - kontynuował.

Dodał, że "projekt ustawy już jest w rządzie, ale za chwilę będzie skierowany do parlamentu". - Ja myślę, że z tego, co pamiętam terminy konsultacji międzyresortowych, to zakładam, że najpóźniej w marcu parlament będzie się tym projektem zajmował. I ja uważam, że to jest bardzo dobra propozycja, żeby sędziowie reprezentowali sędziów, a nie polityków, którzy ich wybierają, w tym konkretnym przypadku wyłącznie posłów PiS-u - powiedział.

Nowicka: mamy świadomość i poczucie odpowiedzialności

Do sprawy odniosła się także Wanda Nowicka. - Ja myślę, że my oczywiście wszyscy chcemy, żeby te ustawy były jak najszybciej, ale z drugiej strony też mamy świadomość i poczucie odpowiedzialności, że to, co zostanie, co powstanie, nie może być tam żadnej wpadki. To musi być rzeczywiście pewne, wiarygodne i dlatego tutaj ta zwłoka jest potrzebna - powiedziała.

- Tyleśmy poczekali, więc chwilkę możemy jeszcze poczekać, bo rozwiązania muszą być jak najbardziej takie, które nie będą rodziły żadnych wątpliwości - dodała.

Autorka/Autor:ks/tr

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium