- W środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego po raz pierwszy wziął udział Karol Nawrocki. Z prezydentem elektem rozmawiał marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
- Hołownia powiedział, że "doszło do intensywnego sporu czy sparingu politycznego pomiędzy niektórymi politykami".
- Anna Maria Żukowska oceniła, że posiedzenie RBN dotyczyło "ważnych spraw, które łączą" polityków ze wszystkich partii.
W środę odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W spotkaniu wziął udział między innymi prezydent elekt Karol Nawrocki. Zaprosił go Andrzej Duda. Posiedzenie dotyczyło kwestii bezpieczeństwa systemu energetycznego oraz polskich priorytetów przed nadchodzącym szczytem NATO w Hadze.
Hołownia o "sparingu politycznym"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował dziennikarzy, że ze względu na obowiązki musiał opuścić RBN jeszcze przed zakończeniem obrad.
Przyznał, że podczas posiedzenia "oczywiście doszło do intensywnego sporu czy sparingu politycznego pomiędzy niektórymi politykami". - Dobrze oceniam tę Radę, mimo że doszło tam do pewnych politycznych wzmożeń, ale przyzwyczaiłem się - mówił. Nie zdradził jednak, między kim doszło do sporu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Jednak, jak dodał, znaczna część, w której brał udział, a więc ta poświęcona tematom bezpieczeństwa oraz szczytowi NATO, była "pełna informacji" ze strony premiera Donalda Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Hołownia rozmawiał z Nawrockim
Marszałek był też pytany o obecność na RBN prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Według niego, Nawrocki "nie zabierał aktywnie głosu" w trakcie posiedzenia, a słuchał i zapoznawał się z formatem Rady. Hołownia zwrócił uwagę, że jako nowy marszałek Sejmu tak samo postępował podczas swojego pierwszego posiedzenia RBN.
Dodał, że przeprowadził na ten temat z Nawrockim krótką rozmowę. Zgodnie z jego relacją, prezydent elekt pytał, jak często odbywają się Rady. - Powiedziałem mu, że jeśli będzie miał na to wpływ, to powinny być jak najczęściej, a najchętniej regularnie - raz w miesiącu - relacjonował Hołownia. Według marszałka przy rzadszym zwoływaniu RBN, jej format "staje się nieefektywny".
- Mam nadzieję, że po tym pierwszym uczestnictwie uzna, że ten format jest ważny, że jest potrzebny nam wszystkim i że powinien odbywać regularnie - mówił Hołownia.
- W mojej ocenie to musi być sprawne narzędzie. Raz na miesiąc, konkretna godzina, konkretny dzień, spotykamy się wszyscy, rozmawiamy, wymieniamy się informacjami. Dzisiaj w obszarze bezpieczeństwa tyle się dzieje, że naprawdę będzie o czym rozmawiać, więc z taką też sugestią pana prezydenta Nawrockiego zostawiłem - dodał Hołownia.
Żukowska: na RBN były poruszane kwestie, które nas łączą
O obecność prezydenta elekta na posiedzeniu RBN była też pytana Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy. Jak zaznaczyła, wypowiedź Nawrockiego po powitaniu Andrzeja Dudy była krótka. - To nie było jeszcze jego stanowisko o charakterze politycznym - zauważyła Żukowska.
Środowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone było bezpieczeństwu energetycznemu, m.in. w kontekście niedawnych blackoutów na Półwyspie Iberyjskim, oraz zbliżającemu się szczytowi NARTO w Hadze. Żukowska oceniła, że podczas spotkania było "poczucie, że to jest kwestia naszej wspólnoty narodowej, naszego bezpieczeństwa narodowego".
- Mogę powiedzieć, że rzeczywiście to były rzeczy, które nas łączą, co do których dyskusja była bardzo merytoryczna - zaznaczyła Żukowska. - To są sprawy, które naprawdę łączą nas ponad podziałami - stwierdziła.
Pytana, czy jest usatysfakcjonowana z przebiegu rozmów, wyraziła nadzieję na bardziej pogłębione rozmowy w poruszonych na posiedzeniu sprawach. Relacjonowała, że na posiedzeniu mówiła m.in. o marynarce wojennej.
Posiedzenie RBN
Poprzednie posiedzenie RBN - poświęcone bezpieczeństwu Polski w obecnej sytuacji międzynarodowej - odbyło się 24 lutego, w trzecią rocznice rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie: MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny, poselski lub koło poselskie (lub przewodniczący tych klubów lub kół), szefowie Kancelarii Prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.
Autorka/Autor: ek/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak