To była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji ministra Jacka Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy poparcia wobec żadnego kandydata - powiedział TVN24 rzecznik PSL, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyk pytany, czy PSL rozmawiał z szefem BBN o jego potencjalnej kandydaturze prezydenckiej.
Szef BBN Jacek Siewiera zapytany w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego", czy "jakaś poważna siła polityczna" rozmawiała z nim na temat tego kandydowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich i mu to kandydowanie proponuje, powiedział, że "były takie rozmowy". Dodał, że jest żołnierzem i "nigdy nie pisał wniosku o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej".
Zapytany, czy to wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz proponował mu kandydowanie, gość TVN24 odparł, że "mamy bardzo dobre relacje z ministrem obrony narodowej". Dopytywany, czy "tak dobre, żeby któregoś dnia Kosiniak-Kamysz przyszedł do niego i powiedział: panie pułkowniku, niech pan rozważy kandydowanie z PSL-u na prezydenta", Siewiera po kilkusekundowym namyśle odpowiedział: - Miejsce na tę rozmowę jest przede wszystkim z moim przełożonym.
Motyka: Siewiera może nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji
Do sprawy odniósł się w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem rzecznik PSL, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka.
Został zapytany w Sejmie, czy PSL rozmawiał z Siewierą o jego potencjalnej kandydaturze prezydenckiej. - Nie, myślę, że to była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji pana ministra Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy żadnego poparcia wobec żadnego kandydata - powiedział.
Dodał, że "mamy własną propozycję dotyczącą wspólnego kandydata obozu rządowego". - Najlepszą kandydaturą, taką, która miałaby szansę na to, co jest dzisiaj kluczowe, czyli przekonanie wyborców centroprawicowych, jest Szymon Hołownia i to Szymon Hołownia byłby takim naturalnym kandydatem obozu rządowego. Ale jeżeli chcemy poważnie o tym rozmawiać, to usiądźmy do dyskusji, wybierzmy takiego kandydata - mówił.
- Ale mówi pan o jakiejś rozmowie, która była z Jackiem Siewierą - zauważył reporter TVN24. - Nie, myślę, że Jacek Siewiera może nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji - powiedział Motyka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak/PAP