- Były różne historie, na przykład Jedwabne. Ale to nie byli prawdziwi Polacy. To nie byli Polacy, których ja znam. Polacy, których ja znam, to rodzina Skoczylasów - mówi Jonny Daniels, prezes fundacji From The Depths. W czasie wojny Piotr Skoczylas ukrywał w piwnicy pod rodzinnym domem swoich żydowskich sąsiadów. Jego historia poruszyła mazowieckiego konserwatora zabytków, który wpisał piwnicę do rejestru zabytków. ("Polska i świat").
Piwnica pod rodzinnym domem Andrzeja Skoczylasa nie jest duża, jednak jej historia porusza. W czasie wojny jego dziadek- Piotr - ukrywał w niej swoich żydowskich sąsiadów z okolicznych miejscowości.
Piwnica oznaczała dla nich życie. Przybywali nocą, po pewnym czasie ukryci na wozie z sianem byli przerzucani dalej. Dokąd? Dziadek pana Andrzeja nigdy nie zdradził, a tajemnicę zabrał do grobu.
Niemcom doniósł na niego sąsiad. Dwie polskie rodziny Skoczylasów i Kosiorów za pomoc Żydom pod koniec 1942 roku spalone zostały żywcem w stodole.
Szczególne miejsce
Historia tych rodzin poruszyła mazowieckiego konserwatora zabytków, który objął piwnice Skoczylasów ochroną. To pierwsze takie miejsce w Polsce.
- Do tej pory zachowane są właściwie tylko relacje pisane, wspomnienia świadków i rodzin - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 Rafał Nadolny, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.
- Nigdy nie było natomiast takiego miejsca, gdzie można było zobaczyć fizycznie, jak to wyglądało; jak wyglądała taka przestrzeń i że tam przez wiele tygodni, miesięcy wręcz, przebywali ludzie - dodaje.
Ilu ich było? Dokładnie nikt nie wie, chociaż relacje mówią o co najmniej sześciu osobach, których w swojej piwnicy uratował Piotr Skoczylas.
- Były różne historie, na przykład Jedwabne. Ale to nie byli prawdziwi Polacy. To nie byli Polacy, których ja znam. Polacy, których ja znam, to rodzina Skoczylasów. Ludzie, którzy ujęli się i zaopiekowali sąsiadami. I to są historie, które musimy opowiadać - podkreśla Jonny Daniels z Fundacji From The Depths.
Jaki był los uratowanych w Rekówce Żydów? Czy przeżyli wojnę, czy też nie mieli tyle szczęścia? Fundacja From The Depths poszukuje wszelkich informacji na ich temat.
Autor: kg//plw / Źródło: tvn24