Przez alkohol i narkotyki można wszystko stracić, łącznie z życiem, a zaczyna się właśnie od marihuany - mówił w TVN24 Krzysztof Jaryczewski, założyciel zespołu Odział Zamknięty. W sobotę w stolicy odbywa się "marsz wyzwolenia konopi".
Jaryczewski powiedział, że w sprawie marihuany nie można mrugać okiem tak, jak robią to niektóre osoby publiczne. Wypowiedzi lekceważące marihuanę jako narkotyk mogą być szkodliwe.
Jego zdaniem, trzeba mówić konkretnie o konsekwencjach palenia skrętów, a wybór pozostawić młodym ludziom.
Odniósł się w ten sposób do słów premiera Donalda Tuska, który przyznał, że w młodości palił trawkę. A także do wypowiedzi byłego posła PO Pawła Śpiewaka, który pytany w „Dzienniku”, czy miał doświadczenie z narkotykami, odpowiedział: "A czy marihuana to narkotyk?" Z kolei Agnieszka Holland stwierdziła, że palenie skręta "to banalna rzecz".
- Wiem, jak jedno nieopatrzne zdanie może zaważyć na życiu. Gdyby ktoś kiedyś powiedział mi w prosty i wiarygodny sposób, jakie mogą być konsekwencje (zażywania narkotyków – red.), to może zdecydowałbym inaczej – powiedział Jaryczewski. - Cała aura lat 60. spowodowała, że głupio było nie spróbować. Ale teraz wiem, że wszystko, co najlepsze zostało nagrane, gdy byłem trzeźwy. I to nie jest moje zdanie - dodał.
Jaryczewski podkreślił, że przez alkohol i narkotyki można wszystko stracić, łącznie z życiem, a zaczyna się właśnie od marihuany, przynajmniej jeśli chodzi o dragi. - To nie ma oczywiście przełożenia na to, że przejdzie się później na twarde narkotyki i człowiek umrze od razu, bo tak nie jest. Natomiast wiem, że z reguły od tego się zaczyna. Niektórzy mówią, że dużo palą, ale nie ma to żadnych konsekwencji - guzik prawda! Mam znajomego, który pali przez 20 lat i nie pije alkoholu. Jednak nie da się z nim grać, ma blokady w mózgu, nie zapamiętuje utworów, zawiesza się jak komputer - opowiadał muzyk.
Piosenkarz Bogusław Mec, który również był gościem „Poranka” TVN24, skrytykował premiera za wypowiedź o marihuanie. – To była szczerość zupełnie niepotrzebna, szefowi rządu przydałoby się więcej dyplomacji – powiedział. I dodał: - Zapaliłem raz skręta w USA i od razu wyplułem, w ogóle mnie to nie interesowało.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24