Jarosław Kaczyński "ma w głowie jakiś szalony plan po wyborach"

[object Object]
Jarosław Kaczyński "ma w głowie jakiś szalony plan po wyborach"tvn24
wideo 2/35

Mówiłem w trakcie wyboru nowego marszałka Sejmu, że wybór pani marszałek Witek może oznaczać, że tak naprawdę Jarosław Kaczyński zdejmie zużytą maskę Marka Kuchcińskiego i założy nową maskę pani marszałek Witek. I to on będzie podejmował decyzje. I tak jest w tym przypadku - powiedział poseł PO-KO Sławomir Nitras. Skomentował w ten sposób fakt, że Sejm przerwie dziś obrady i wróci do nich w starym składzie po październikowych wyborach.

We wtorek wieczorem prezydium Sejmu zdecydowało, że posiedzenie Izby, które rozpoczęło się w środę rano, zostanie tego samego dnia przerwane i wznowione w starym składzie po wyborach, w dniach 15-16 października. Wniosek o przerwę zgłosił klub Prawa i Sprawiedliwości.

Według pierwotnego planu ostatnie w tej kadencji posiedzenie Sejmu miało zakończyć się w piątek. Dotąd nie było przypadku, by Sejm kończącej się kadencji zbierał się po dniu wyborów.

"Nie będzie żadnych zmian w harmonogramie prac Sejmu"

Podczas środowej konferencji prasowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek zadeklarowała, że podczas kontynuacji obecnego posiedzenia Sejmu - 15 i 16 października - "nie będzie żadnych zmian" w harmonogramie obrad, czego obawia się opozycja.

Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska (PO-KO) twierdziła, że co prawda "w porządku obrad nie ma żadnych zaskakujących tematów", ale nie ma ona "zaufania do tego, co robi Prawo i Sprawiedliwość". - Boję się, że już po wyborach nagle obudzimy się z ustawami, które są wprowadzane w ostatniej chwili - wskazała.

Witek zaprzeczyła, jakoby było to możliwe.

- Nie będzie wprowadzanych żadnych nowych propozycji, bo już słyszę, że posłowie opozycji twierdzą, że po to robimy to tak późno, żeby wprowadzić coś nagle - powiedziała. - Niczego nagle wprowadzać nie będziemy, trzymamy się tego harmonogramu - powtórzyła.

- To nie jest nowe posiedzenie Sejmu. To jest to samo posiedzenie, które było zaplanowane - mówiła marszałek Sejmu.

Według marszałek Sejmu przerwanie posiedzenia "to nie jest nic nadzwyczajnego". - To jest zgodne z prawem, zgodne z regulaminem i nie dotyczy tego, że chcielibyśmy wprowadzić coś nowego. Porządek jest znany. Następuje tylko przerwa i kontynuacja 15 i 16 października - zapewniła.

"To jednoosobowa decyzja Jarosława Kaczyńskiego"

Zdaniem posła Sławomira Nitrasa (PO-KO) "istnieje poważne niebezpieczeństwo, że zostanie podważony wynik demokratycznych wyborów".

- Bo ktoś wpadł na pomysł, aby w normalny poniedziałek powyborczy, kiedy Polacy emocjonują się, poznają wyniki wyborów, dowiadują się, kto jest nowym parlamentarzystą, by po tym poniedziałku odbyło się posiedzenie Sejmu, gdzie będzie stary parlament, będą starzy posłowie - podkreślił. Jak mówił, przez 30 lat wolnej Polski różne osoby były marszałkami Sejmu, ale żadna z nich nie podjęła takiej decyzji, jaką odważyła się podjąć marszałek Elżbieta Witek.

- Ja mówiłem w trakcie wyboru nowego marszałka Sejmu, że wybór pani marszałek Witek może oznaczać, że tak naprawdę Jarosław Kaczyński zdejmie maskę, zużytą maskę Marka Kuchcińskiego i założy nową maskę pani marszałek Witek. I to on będzie podejmował decyzje. I tak jest w tym przypadku, to jest jednoosobowa decyzja Jarosława Kaczyńskiego, który w głowie ma jakiś szalony plan po wyborach - ocenił poseł PO-KO.

"PiS szykuje się na przegraną"

Poseł Cezary Tomczyk (PO-KO) ocenił, że sytuacja jest "bezprecedensowa". - Dzisiaj trzeba postawić polityczną tezę, że rząd PiS szykuje się na przegraną lub szykuje się na to, że straci samodzielną większość w polskim parlamencie - powiedział.

W jego ocenie rząd PiS zastanawia się nad tym, "jak Polakom ukraść wolne wybory".

- To jest sytuacja bardzo niebezpieczna, wyjątkowa, która rodzi wiele pytań. A na samym końcu jest jakiś plan, który został wymyślony w głowie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, plan, który zakłada ewentualność przegranej. Plan, który gdzieś na samym końcu może się skończyć bardzo źle, który może zawierać w sobie również antydemokratyczne działania, bo ci ludzie są zdolni do wszystkiego - mówił Tomczyk.

"Na korytarzach Sejmu mówi się o zabezpieczaniu się PiS"

- Jeżeli ta władza przegra wybory, a zrobimy wszystko, żeby przegrała, to posiedzenie Sejmu dwa dni po wyborach jest czymś niesamowitym, niesłychanym, skandalicznym i może się bardzo źle skończyć - stwierdził Cezary Tomczyk (PO-KO). Krzysztof Brejza przekazał z kolei, że "na korytarzach Sejmu mówi się o zabezpieczaniu się PiS na wypadek przegranych wyborów". - Mówi się o pakiecie specustaw, które mogły być wrzucone po wyborach w sytuacji, kiedy oni (PiS - red.) mają jeszcze większość - wskazał. O obozie rządzącym Brejza mówił, iż "intuicyjnie czują, że ludzie mają dosyć podziałów, szczucia, atmosfery nienawiści". - PiS czuje, że może władzę utracić i zabezpiecza się dziwnym trikiem, bardzo niebezpiecznym z punktu widzenia dotychczasowej praktyki parlamentarnej - powiedział.

"Na korytarzach Sejmu mówi się o zabezpieczaniu się PiS"
"Na korytarzach Sejmu mówi się o zabezpieczaniu się PiS"tvn24

Prezes PSL: przerwa w posiedzeniu Sejmu jest bezzasadna i rodzi pytania

- Pani marszałek Witek mówi, że to na prośbę posłów, a my wiemy dobrze, że to na rozkaz jednego posła, znów bez żadnego trybu, przenosi się posiedzenie Sejmu - komentował na środowej konferencji prasowej prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że jedyną szansą, aby Sejm - który według niego został zamieniony na "prywatny folwark, którym zarządza jedna osoba" - został oddany w ręce obywateli, "jest zmiana władzy w dniu wyborów".

Szef PSL ocenił, że przerwa w ostatnim posiedzeniu Sejmu obecnej kadencji, która potrwa do 15 października, jest "bezzasadna i bez sensu".

- Taka sytuacja powoduje, że rodzą się kolejne pytania: dlaczego Sejm, który już nie powinien się zbierać po wyborach, będzie podejmował decyzję w nie wiadomo jakich sprawach, bo przecież punkty porządku obrad można zawsze uzupełnić - tłumaczył Kosiniak-Kamysz. - Niech rządzący powiedzą, nad jakimi tematami chcą debatować, czy chcą dokonać jakichś zmian zaraz po wyborach, o których nie chcą ani słowa powiedzieć przed wyborami, bo to może wpłynąć na ich wynik wyborczy - dodał.

Kosiniak-Kamysz stwierdził ponadto, że "coś władza chce ukryć, żeby wygrać wybory". - Strach jest ich największym napędem dzisiaj, strach przed przegraną i strach przed decyzjami Polaków - powiedział.

Kosiniak-Kamysz: coś władza chce ukryć po to, żeby wygrać wybory
Kosiniak-Kamysz: coś władza chce ukryć po to, żeby wygrać wyborytvn24

Czy to w porządku wobec wyborców?

Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski pytany przez dziennikarzy o przełożenie posiedzenia Sejmu po wyborach, odparł: - Pozdrawiam.

Dopytywany, czy to jest w porządku wobec wyborców, odpowiedział, iż "oczywiście, że tak". Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki tłumaczył, że "toczy się kampania wyborcza i posłowie bardzo apelują o to, aby im dać czas na udział w kampanii, która w tym roku jest wyjątkowo krótka".

Na uwagę, że zawsze przed wyborami toczy się kampania, odparł: - Ale też nie ma posiedzeń.

Marek Suski i Ryszard Terlecki o przełożeniu posiedzenia Sejmu
Marek Suski i Ryszard Terlecki o przełożeniu posiedzenia Sejmutvn24

Po co przełożenie posiedzenia Sejmu? "Muszą prowadzić kampanię w terenie"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast uznał uzasadnienie przerwania obrad za "proste". - Posłowie pracują w terenie, prosili o to z uwagi na rozmaite obowiązki związane z kampanią i obowiązkami poselskimi - stwierdził.

Na uwagę, że posłowie mają pracować w Sejmie, odpowiedział: - Ok, tylko że też, jeżeli są kandydatami, muszą prowadzić kampanię w terenie.

- Ja wiem jedno. Kadencja Sejmu trwa jeszcze również po dniu wyborów - oświadczył.

Po co przełożenie posiedzenia Sejmu? "Po to, żeby posłowie mogli popracować w terenie w kampanii"
Po co przełożenie posiedzenia Sejmu? "Po to, żeby posłowie mogli popracować w terenie w kampanii"tvn24

Autor: akw//kg / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24