- Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści. Natomiast jakkolwiek można było najechać i okupować Polskę, a jej granice wymazać z mapy, to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc. W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy - podkreślił prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w przemówieniu skierowanym do tłumów na placu Krasińskich.
Donald Trump spotkał się w czwartek rano z prezydentem Andrzejem Dudą i wziął udział w inauguracji Szczytu Inicjatywy Trójmorza. Kulminacyjnym punktem wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce było jednak długo oczekiwane przemówienie wygłoszone przez Trumpa na warszawskim placu Krasińskich.
Trybunę, na którą wszedł amerykański prezydent, ustawiona została w pobliżu pomnika Powstania Warszawskiego. Przed przemówieniem prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych z małżonkami złożyli przed nim kwiaty.
- Przybywamy do waszego kraju, aby przekazać bardzo ważną wiadomość: Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków, dziękujemy wam - rozpoczął przemówienie amerykański prezydent.
Trump podkreślił, że Polacy nie tylko "wzbogacili ten region, ale Amerykanie polskiego pochodzenia wzbogacili Stany Zjednoczone". Dodał, że był dumny z ich wsparcia w czasie amerykańskich wyborów prezydenckich w 2016 roku.
- To ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w tym mieście, pod tym właśnie pomnikiem, zwracając się do Polaków, których tak wiele pokoleń marzyło o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna - mówił.
"Jesteśmy gotowi zagwarantować wam dostęp do źródeł energii"
Trump podziękował Andrzejowi Dudzie i pierwszej damie za ciepłe przyjęcie. Podziękował również premier Beacie Szydło oraz wyraził zadowolenie z obecności Lecha Wałęsy na placu Krasińskich.
- W imieniu wszystkich Amerykanów chcę podziękować całemu polskiemu narodowi za wielkoduszność, za przyjęcie naszych żołnierzy w waszym kraju. Nasi żołnierze są nie tylko dumnymi obrońcami wolności, ale również symbolem zaangażowania USA na rzecz waszego bezpieczeństwa i waszego miejsca w silnej, demokratycznej Europie - zaznaczył.
Mówiąc o Inicjatywie Trójmorza, Trump podkreślił, że Stany Zjednoczone są gotowe rozszerzyć współpracę z regionem. - Jesteśmy gotowi zagwarantować wam dostęp do źródeł energii, aby Polska i jej sąsiedzi nigdy już nie były zakładnikami tylko jednego dostawcy energii - zapewnił.
"Wasz naród jest wielki, bo wielki jest wasz duch"
Trump zaznaczył, że jest to jego pierwsza wizyta w Europie Środkowej jako prezydenta. - Bardzo cieszę się, że jestem właśnie w tym jakże cudownym, pięknym kraju - deklarował.
- Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści. Natomiast jakkolwiek można było najechać i okupować Polskę, a jej granice wymazać z mapy, to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc - mówił Trump.
- W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy - dodał.
Amerykański prezydent podkreślił, że we wszystkich miastach, miasteczkach i wsiach "Polska żyje, Polska kwitnie i Polska triumfuje".
- Wbrew wszelkim próbom zmiany was, ucisku albo zniszczenia was przetrwaliście i zwyciężyliście, jesteście dumnym narodem - podkreślił prezydent USA.
Braterstwo USA i Polski
- Nasze dwa kraje łączy specjalna więź, wykuta w ogniu historii. To specjalna więź narodów, które walczyły i ginęły za wolność - mówił Trump. Według prezydenta USA, wizyta w Polsce to nie tylko "odwiedziny starego sojusznika". - Jestem tutaj, żeby pokazać was jako przykład innym, którzy poszukują wolności i którzy chcą zebrać w sobie odwagę, by bronić naszej cywilizacji - mówił Trump.
- Historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei, których nigdy nie udało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli, kim są - deklarował prezydent ku aplauzowi zebranego tłumu. Trump opisywał historię Polski, podkreślając nieustanne zmaganie się Polaków z przeciwnościami i zewnętrzną agresją, której mieli przeciwstawiać się pomimo wszystko. - Cudowny duch, chylimy czoła przed waszym poświęceniem. Zawsze będziemy pamiętać o waszej walce o wolność - stwierdził.
Silna Polska "błogosławieństwem" dla Europy
Opisując Powstanie Warszawskie, mordy na cywilach w wykonaniu Niemców, brak pomocy ze strony wojsk radzieckich stojących po drugiej stronie Wisły, Trump mówił o "desperackiej walce przeciwko opresji". - Straszniejsze niż porażka w bitwie jest porażka ducha - stwierdził.
Relacjonując opór Polaków przeciw rządom komunistów, Trump podkreślał rolę świętego Jana Pawła II. - Kiedy nadszedł 1979 rok i milion Polaków zebrało się w Warszawie na pierwszą mszę z ich papieżem, tego dnia każdy komunista musiał zdać sobie sprawę, że ich system opresji musi paść w gruzy - mówił prezydent USA. - Stojąc tutaj dzisiaj, nadal słyszę te głosy z historii. Polacy, Amerykanie, Europejczycy dalej wołają wielkim głosem: My chcemy Boga! - dodał.
Prezydent USA stwierdził, że po tylu latach problemów Polacy odzyskują swoją pozycję i znaczenie. - Silna Polska to błogosławieństwo dla Europy, silna Europa to błogosławieństwo dla całego świata - deklarował. - Polska jest geograficznym sercem Europy, ale - co jeszcze ważniejsze - w Polakach postrzegamy duszę Europy, wasz naród jest wielki, ponieważ wielkim jest wasz duch i jest to duch silny - podkreślił. - Polska zawsze zatriumfuje - mówił pośród oklasków.
Autor: kg//now/jb / Źródło: TVN24, PAP