Ten rok szkolny to teoretycznie 188 dni nauki i 177 dni wolnego. Ale jeśli odjąć długie weekendy, rekolekcje, egzaminy próbne i prawdziwe, to okaże się, że dzieci przez większość roku nie chodzą na lekcje – pisze "Gazeta Wyborcza".
Z kolei z raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju "Spojrzenie na edukację 2012" wynika, że polscy uczniowie spędzają mniej czasu na lekcjach niż ich rówieśnicy z rozwiniętych krajów.
Jak policzyli eksperci OECD, polscy uczniowie między 7. a 14. rokiem życia spędzają na nauce ponad 6 tys. godzin, podczas gdy ich rówieśnicy np. z Australii - 8 tys. godzin.
Najdłużej - ponad 8,6 tys. godzin - uczą się Chilijczycy. Powinniśmy się martwić? Jak zauważają eksperci, Finlandia - stawiana za edukacyjny wzór - też nie przetrzymuje dzieci w szkołach i jest w gronie państw o najkrótszym czasie nauki.
Autor: MAC/kka / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: sxc. hu