Jechali na strajk kobiet, zatrzymała ich policja. Prokuratura wraca do śledztwa

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.press
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policja
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policjaTVN 24
wideo 2/7
Pruszków: Jechali na strajk, zatrzymała ich policjaTVN 24

Prokuratura poinformowała w poniedziałek, że postępowanie związane z zatrzymaniem przez policję związkowców jadących jesienią 2020 roku na strajk kobiet "zostało wznowione". Dotyczy przekroczenia uprawień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy. Jedna z zatrzymanych relacjonowała wtedy, że zostali wyciągnięci z auta i skuci kajdankami. Mówiła też, że później bez podania podstaw przewieziono ich na komendę i wypuszczono dopiero po kilku godzinach.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała w poniedziałek komunikat, w którym przekazała, że wznawia śledztwo dotyczące "przekroczenia uprawień oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji" w dniu 30 października 2020 roku "poprzez nieprawidłowe przeprowadzenie czynności zatrzymania ustalonych osób, czym działano na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego".

Chodzi o zatrzymanie pięciu przedstawicieli Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza", którzy jechali z Poznania do Warszawy. Doszło do tego na autostradzie A2 w okolicach Pruszkowa. Związkowcy mieli wziąć udział i przemawiać na ogromnym proteście organizowanym przez Ogólnopolski Strajk Kobiet po decyzji Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przełębskiej o zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

>> To był jeden z największych protestów w najnowszej historii Warszawy <<

Policja wyciągnęła związkowców z samochodu

Auta, którymi podróżowali, były kontrolowane trzy razy, z czego ostatni raz właśnie w okolicach Pruszkowa. - Za pierwszym razem zostaliśmy spisani, za drugim razem zostaliśmy spisani, nasze auto zostało skontrolowane, a treść banerów zweryfikowana. Za trzecim razem drogówka wezwała posiłki, które dokonały interwencji. Wyciągnęli nas z auta, skuli nas za plecami i w taki sposób przewieźli do komendy w Pruszkowie – opowiadała nam wtedy Marta Rozmysłowicz z Inicjatywy.

CZYTAJ TEŻ: Gaz łzawiący, pałki teleskopowe. Kontrowersyjne interwencje policji wobec protestujących

Jechali na strajk, zatrzymała ich policja. "Wypuścili nas bez żadnego papierka"
Jechali na strajk, zatrzymała ich policja. "Wypuścili nas bez żadnego papierka"01.11.TVN 24 Poznań

Przedstawiciele związku spędzili w komendzie kilka godzin, a następnie zostali zwolnieni. - Wypuścili nas bez żadnego papierka, bez protokołu zatrzymania, tak jakby tego w ogóle nie było. Nie podali żadnej podstawy ani przyczyny – mówiła wtedy Rozmysłowicz. Związkowcom odmówiono też możliwości skonsultowania się z prawnikiem.

Związek opublikował w mediach społecznościowych nagranie z zatrzymania. Widać na nim, jak policjanci wyciągali podróżnych z samochodu.

"Istnieje potrzeba dalszego wyjaśnienia okoliczności sprawy"

W poniedziałkowym komunikacie warszawska prokuratura przypomniała, że działacze "w związku z nieprawidłowościami w procedurze zatrzymania złożyli (...) zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy policji przeprowadzających czynność zatrzymania".

Poinformowała również, co później działo się z tą sprawą. "W dniu 8 grudnia 2021 r. prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie wydał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa" - podano. To postanowienie zostało jednak uchylone 24 maja 2022 roku przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie. W związku z tym prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo. Jednakże w listopadzie 2023 roku zostało ono umorzone.

Nie był to jednak koniec sprawy. Pełnomocnik pokrzywdzonych złożył w tej sprawie zażalenie, a Prokuratura Regionalna w Warszawie 18 lipca tego roku postanowiła je uwzględnić i uchylić zaskarżone postanowienie o umorzeniu.

"W uzasadnieniu prokurator nadrzędny uznał, że istnieje potrzeba dalszego wyjaśnienia okoliczności sprawy, a w szczególności dokonania ustalenia, kto był decydentem w przedmiocie wydania polecenia czynności realizowanych przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, polegających na zatrzymaniu pokrzywdzonych" - czytamy w komunikacie PO w Warszawie.

Jak dodano, "przesłuchany w charakterze świadka Naczelnik WRD KSP zeznał bowiem, że polecenie zatrzymania pokrzywdzonych otrzymał od niezidentyfikowanej osoby ze Sztabu Operacji Policyjnej 'Jesień 5'". Jak napisała "Gazeta Wyborcza", sztab ten został powołany w reakcji na masowe protesty po decyzji TK w sprawie aborcji.

"W związku z powyższym, postępowanie zostało wznowione i jest prowadzone w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie" - wyjaśniła prokuratura.

Dodano, że "trwa realizacja czynności procesowych, których konieczność przeprowadzenia wskazała Prokuratura Regionalna". "Planowany termin zakończenia śledztwa to przełom grudnia 2024 r. i stycznia 2025 r." - czytamy.

Sąd już uznał zatrzymanie za niezasadne

Poza zawiadomieniem o podejrzeniu przestępstwa związkowcy złożyli również zażalenie na zatrzymanie.

Jak pisze OKO.press, sprawą tą zajął się w styczniu 2021 roku sąd, który orzekł, że zastosowane środki przymusu bezpośredniego, przewiezienie na komendę i przetrzymywanie tam było rzeczywiście zatrzymaniem.

"Sąd zwrócił też uwagę, że nie zostały spełnione warunki konieczne do zatrzymania - nie było uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, obawy ucieczki, ukrycia się lub zatarcia śladów, lub stwarzania przez nich zagrożenia dla ludzkiego zdrowia, życia i mienia. Co więcej, funkcjonariusze nie dopełnili obowiązków sporządzenia protokołu, poinformowania o przyczynach zatrzymania i przysługujących zatrzymanym prawach. Sąd uznał, że zatrzymanie było nielegalne, niezasadne i nieprawidłowe" - przypomina portal.

Policja broniła swoich działań

Policja zapewniała, że zatrzymanie odbyło się w zgodzie z prawem.

- U podstaw interwencji policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego była informacja wskazująca, że pojazdem przemieszczają się osoby, które mogą zakłócać protest. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowy przebieg, konieczne było jej zweryfikowanie. Jak widzimy na nagraniu, interwencji towarzyszyło bardzo dużo emocji. To między innymi one miały wpływ na przebieg czynności i policjanci słusznie podjęli decyzję, by kontynuować je w komendzie w Pruszkowie - wyjaśniała w październiku 2020 r. "Gazecie Wyborczej" komisarz Karolina Kańka, oficer prasowy policji w Pruszkowie.

Według niej decyzję o użyciu kajdanek poprzedzała "zindywidualizowana ocena zasadności użycia tego środka". - Policjanci uwzględnili wyraźne pobudzenie osób, które miały zostać przewiezione do jednostki policji oraz emocje, jakie te osoby okazywały. W ocenie funkcjonariuszy ich zachowanie nie gwarantowało zachowania spokoju w trakcie przejazdu i mogło ewoluować w sytuację zagrażającą bezpieczeństwu policjantów - przekonywała Kańka.

Jak powiedziała, działania policjantów "trwały tyle, ile powinny". Przyznała też, że po doprowadzeniu do komendy informacja dotycząca zagrożenia ze strony tych osób została negatywnie zweryfikowana.

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.press

Źródło zdjęcia głównego: Inicjatywa Pracownicza

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl