Banda prowokatorów rzuca kostkami brukowymi w polskich policjantów - mówił z mównicy sejmowej szef MSWiA Marcin Kierwiński, komentując środowe starcia demonstrantów z policją. - 23 tych prowokatorów zostało zatrzymanych - dodał. - Doszło do zdarzeń absolutnie haniebnych - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jacek Ozdoba (klub PiS) przekazał, że "Kierwiński powinien być natychmiast zdymisjonowany albo powinien sam podać się do dymisji".
Środa to dzień ogromnego protestu rolników w Warszawie. Przed Sejmem doszło do starć z policją. Są poszkodowani. Zatrzymano kilkanaście osób. "Wszystkie incydenty są rejestrowane i będą poddane analizie, a w przypadku stwierdzenia złamania prawa zostaną wyciągnięte konsekwencje" - podkreśla stołeczna policja.
Czytaj więcej: Starcia rolników z policją przed Sejmem. Kilkanaście osób zatrzymanych, ranni funkcjonariusze
Szef MSWiA: 23 prowokatorów zostało zatrzymanych
Do tematu starć policjantów z demonstrantami odniósł się z mównicy sejmowej szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Dzisiaj widzimy sceny, że banda prowokatorów rzuca kostkami brukowymi w polskich policjantów, a wy atakujecie polską policję. Gdzie macie przyzwoitość? Ci policjanci od kilkunastu dni bronią protestujących także na granicy, bronią protestujących rolników, zapewniają im bezpieczeństwo i robią to w sposób profesjonalny, spokojny - mówił, zwracając się do posłów PiS.
- Czy wam naprawdę nie jest wstyd, że atakujecie policjantów, w kierunku których rzucane są kostki brukowe? Czy nie widzieliście tych obrazów? Wstydźcie się za to. To waszą nieodpowiedzialną retoryką prowadzicie do tego typu aktów przemocy - kontynuował.
Jak przekazał, "23 tych prowokatorów zostało zatrzymanych". - Będziecie mieli pełną informację na temat tego, kim są i czy przyjechali tu pokojowo protestować. Bo większość protestujących rolników przyjechało tutaj rzeczywiście, żeby protestować, ale niestety byli także bandyci, którzy atakowali policję - powiedział.
- I zawsze w takiej sytuacji polska policja będzie reagować. I zawsze w takiej sytuacji polska policja będzie bronić polskich obywateli - stwierdził. - Wstyd, że jeszcze kilka miesięcy temu wy mówiliście o tym, żeby stać "murem za polskim mundurem". To teraz stańcie murem za polskim mundurem - powiedział ponownie w stronę posłów.
Hołownia: doszło do zdarzeń haniebnych
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że "policjanci, którzy bronili dzisiaj naszego bezpieczeństwa, zasługują na nasze wsparcie". - A chuligani, a nie żadni protestujący rolnicy, tylko zwykli chuligani, którzy dzisiaj rzucali kostką brukową, zachowywali się w sposób skandaliczny, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności - zaznaczył.
Podczas posiedzenia Sejmu, poseł Konfederacji Grzegorz Braun wystąpił z wnioskiem o zarządzenie przerwy, zwołanie konwentu seniorów i uzupełnienie porządku obrad o pełną informację ministra spraw wewnętrznych i administracji, Marcina Kierwińskiego w sprawie - jak mówił - "prowokacji policyjnej, która w ostatnich godzinach rozegrała się tu, w Warszawie na ulicy Wiejskiej i ulicach przyległych".
Przekonywał, że jeden z posłów dysponuje nagraniem, które ma pokazywać, jak od strony szpaleru policyjnego ciskane są kamienie w manifestujących rolników. - Pan poseł (Konfederacji, Sławomir - red.) Mentzen dostał centralnie gazem w twarz - przekazał. Mówił, że nie ma co czekać "aż wydarzą się gorsze rzeczy". Mówił, że sytuacja wymaga "nie tylko pilnych wyjaśnień ze strony ministra prowokatora, ale także pilnej akcji" ze strony marszałka Sejmu.
Hołownia, który odpowiedział posłowi, zwracając się do posłów Konfederacji podkreślił, że jeśli dysponują oni nagraniami czy innymi materiałami z tych wydarzeń, to bardzo prosi o przekazanie ich stosownym organom.
- Natomiast ja też obserwowałem te zajścia w centrum monitoringu Straży Marszałkowskiej. Muszę powiedzieć, że doszło w czasie tego protestu do zdarzeń absolutnie haniebnych. Ja nie wierzę, że zrobili to rolnicy, którzy rzeczywiście przyjechali tu protestować, ale ewidentnie do grupy protestujących rolników dołączyły się grupy prowokatorów, zamaskowanych osób, które w fizyczny sposób naruszały nietykalność cielesną funkcjonariuszy - powiedział.
- Rzucano kamieniami, rzucano pirotechniką, wielokrotnie policja prosiła o to, żeby odejść z tego miejsca, (mówiła - red.), że zgromadzenie jest nielegalne, żeby posłowie i senatorowie opuścili to miejsce. Kilku policjantów zostało rannych, kilkanaście osób jest zatrzymanych i jeżeli poważnie traktujemy hasło "murem za polskim mundurem", to powinniśmy to hasło traktować poważnie zawsze - dodał.
Powiedział, że on wraz z wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim czekał na możliwość spotkania z protestującymi. - Ale w związku z tym, co się wydarzyło, usłyszałem od organizatorów, że nie są w stanie wyłonić delegacji, która miałby się z nami spotkać - powiedział Hołownia. Na głosy z sali, że mija się z prawdą, dodał: - Marszałek Zgorzelski czekał cały czas, a ja, gdy tylko wróciłem z uroczystości zaprzysiężenia członków PKW, dopytywałem, gdzie jest delegacja.
- Stało się, jak się stało. Protesty to jest jedna rzecz, a chuligaństwo to jest rzecz zupełnie inna - dodał.
Ozdoba: Marcin Kierwiński powinien być natychmiast zdymisjonowany
Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrał także poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba. - Brutalność polskiej policji, która chyba ma wzorować się na ZOMO czy na milicji, jest absolutnie nie do przyjęcia. Nie mówię o funkcjonariuszach tylko o tych, którzy decydują o tego typu brutalnych działaniach policjantów - powiedział Ozdoba.
Dodał, że "Kodeks karny prędzej czy później dopadnie tych, którzy rzucają w kierunku protestujących cegłami a są funkcjonariuszami policji". - Mamy nagrania i zdjęcia, na których widać, że w ewidentny sposób prowokatorzy, policjanci po cywilnemu, mieli doprowadzić do zadymy, aby pokazać, że to rolnicy są winni - poinformował.
Ozdoba pytał, "jak to jest możliwe, że polski funkcjonariusz dopuszcza do sytuacji, że mężczyzna jest rzucany na ziemię, ma wyrwaną flagę, a buciorami polski policjant staje na fladze". - To nie mieści się w żadnych standardach demokratycznego państwa. Jest osoba, która za to odpowiada. To jest (szef MSWiA - red.) Marcin Kierwiński i z tego miejsca jako Suwerenna Polska chcemy wezwać, aby natychmiast odbyła się debata w parlamencie na temat tego, co się dzieje w polskiej policji, kto wydawał rozkazy i na ile kieruje tym Marcin Kierwiński - powiedział.
W ocenie Ozdoby, "Marcin Kierwiński powinien być natychmiast zdymisjonowany albo powinien sam podać się do dymisji". - Nie może być takiej sytuacji, w której minister spraw wewnętrznych i administracji, nie ponosi odpowiedzialności za brutalne stosowanie siły wobec protestujących, używanie gazu, pałek, szarpanie bez powodu, kiedy te osoby nie zachowywały się agresywnie - dodał.
- Stąd my jako Suwerenna Polska członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości apelujemy, aby Kierwiński natychmiast podał się do dymisji albo, żeby go po prostu wyrzucono, bo nie ma zgody, aby brutalnie traktować polskich rolników, myśliwych - powiedział.
Tomczyk do Morawieckiego o "filmach wykorzystywanych przez rosyjską propagandę"
Były premier Mateusz Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych wideo, mające przedstawiać zatrzymanie przez policjantów osoby trzymającej polską flagę. Dodał do niego podpis: "#Koalicja13grudnia. Nazwa zobowiązuje".
Odpowiedział mu wiceszef MON Cezary Tomczyk. "Jest Pan byłym Premierem RP. Tutaj za pomocą polskiej flagi prowokatorzy wyrywają kostkę brukową, aby rzucać w policję" - napisał, załączając zdjęcie. "Proszę natychmiast przestać pisać i pokazywać wyrwane z kontekstu filmy, które są wykorzystywane prze rosyjską propagandę" - dodał.
Kołodziejczak: to co dzieje się pod Sejmem to nie jest rolniczy protest, to jest prowokacja
"To co dzieje się teraz pod Sejmem to nie jest rolniczy protest, to jest prowokacja" - skomentował dzisiejsze wydarzenia w Warszawie na portalu X wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jak dodał w następnym wpisie, "nie wierzę, że prawdziwi, normalni rolnicy zrobili dziś zadymę pod Sejmem".
"Prowokatorzy i zadymiarze powinni być jak najszybciej odizolowani od rolników, którzy przyjechali zamanifestować i pokazać skalę rolniczych problemów po ośmiu latach nieudolnych rządów PiS. Rolnicy szczególnie teraz powinni zwrócić uwagę by nikt nie powodował, że rolnicze protesty będą kojarzyć się z burdą. To nie służy sprawie" - czytamy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl