Zatrzymania podczas protestu. Posłowie Koalicji żądają od premiera wyjaśnień i zwołania sejmowej komisji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, TVN24
Kidawa-Błońska: żądamy od pana premiera pilnego wyjaśnienia, jak doszło do tych działań i dlaczego były tak brutalne
Kidawa-Błońska: żądamy od pana premiera pilnego wyjaśnienia, jak doszło do tych działań i dlaczego były tak brutalne
wideo 2/9
Kidawa-Błońska: żądamy od pana premiera pilnego wyjaśnienia, jak doszło do tych działań i dlaczego były tak brutalne

Mamy dowody na to, że działania policji to było wielokrotne przekraczanie uprawnień - mówiła w sobotę posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Filiks, która wraz z innymi parlamentarzystami KO i Lewicy interweniowała w sprawie zatrzymanych przez policję w Warszawie aktywistów LGBT. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że politycy żądają od premiera Mateusza Morawieckiego pilnego wyjaśnienia piątkowych wydarzeń. Szef PO Borys Budka i posłowie Lewicy chcą zwołania sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

W piątek przed siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii w Warszawie zebrało się kilkudziesięciu młodych ludzi przeciwnych decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie dla aktywistki Margot z kolektywu Stop Bzdurom. Potem protest przeniósł się na Krakowskie Przedmieście w pobliże pomnika Chrystusa, gdzie doszło do przepychanek z funkcjonariuszami policji. Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak przekazał w sobotę, że zatrzymano 48 osób. Dodał, że czynności z tymi osobami są prowadzone w oparciu o artykuł 254 kodeksu karnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zatrzymania osób biorących udział w proteście przeciwko aresztowaniu aktywistki LGBT
Zatrzymania osób biorących udział w proteście przeciwko aresztowaniu aktywistki LGBTTVN24

W sprawie zatrzymanych interweniowali na komisariatach policji posłowie Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy.

- To, co działo się na ulicach Warszawy, na Krakowskim Przedmieściu po zmroku, po godzinie 20, to było skandaliczne - oceniła w sobotę na konferencji prasowej posłanka Koalicji Obywatelskiej Urszula Zielińska.  

Jak relacjonowała, "młodzi ludzie, którzy nie zgadzali się na wywiezienie Margot do aresztu tymczasowego na podstawie podejrzeń, nieudowodnionej winy, próbowali zablokować auto, w którym ona była".

- Ci ludzie byli jak worki z piaskiem wyciągani spod tego auta i wyrzucani. Wyszli z tego mocno poturbowani - mówiła. Dodała, że "byli wyciągani do radiowozów i wywożeni, nie wiedzieliśmy gdzie".

Zielińska mówiła, że "mnóstwo, kilkaset zupełnie pogubionych osób na Krakowskim Przedmieściu nie słyszało ostrzeżeń policji, bo policja na początku w ogóle ich nie wydawała". Dodała, że "policja w ogóle nie ostrzegała ludzi, nie informowała, w którą stronę mają iść, żeby się rozejść".

- Zamiast podjąć jakąkolwiek próbę pokojowych negocjacji z tymi młodymi ludźmi, policja brutalnie zamykała ich do vanów i wywoziła, nie wiemy gdzie. Szukałyśmy tych ludzi przez całą noc. Do tej pory kilkudziesięciu prawników ich szuka - mówiła.

Urszula Zielińska o protestach na Krakowskim Przedmieściu
Urszula Zielińska o protestach na Krakowskim Przedmieściu

Jachira: ojcowie i matki szukają swoich dzieci

Posłanka KO Klaudia Jachira podkreśliła, że "już dzisiaj ojcowie i matki szukają tych dzieci". - Do mnie od rana dzwoniło pięcioro rodziców, którzy pytają i proszą o interwencję, bo nie mogą znaleźć swojej córki albo swojego syna - mówiła.

Powiedziała, że przez całą noc z Urszulą Zielińską, z Magdaleną Filiks i Michałem Szczerbą obserwowali różne komisariaty policji próbując ustalić, gdzie przewieziono zatrzymanych. 

- Udało nam się ustalić od 23 do godziny 5.30, wtedy zakończyliśmy przejazd przez wszystkie komisariaty warszawskiej policji, że zatrzymane są 54 osoby na chwilę obecną, z czego osiem dalej uznajemy za zaginione - przekazała Jachira.

- Nie wiadomo, gdzie się znajdują. Ci ludzie po zatrzymaniu przez policję zniknęli - dodała.

- Dodatkowo my, posłowie opozycji, byliśmy oszukiwani przez funkcjonariuszy policji. W zależności od tego, kto podchodził i pytał, czy dany zatrzymany jest na komisariacie, nie była nam udzielana taka informacja - mówiła.

- Takie rzeczy dzieją się w państwie prawa i nie ma na to naszej zgody - podkreśliła.

Klaudia Jachira o zatrzymaniach protestujących przez policję
Klaudia Jachira o zatrzymaniach protestujących przez policjęTVN24

Filiks: nasze interwencje zapobiegły zawleczeniu osób do radiowozu

- Dzięki naszej obecności, mojej i posłanek tam wczoraj, mamy dzisiaj dowody na to i my jesteśmy tymi dowodami, że działania policji to było wielokrotne przekraczanie uprawnień, a przede wszystkim większość z nich była zbędna - oceniła posłanka KO Magdalena Filiks.

- Przeprowadziłyśmy wczoraj we trzy siedem takich interwencji, które zapobiegły i powiem to świadomie, zawleczeniu osób do radiowozu - mówiła. - Te osoby były wyłapywane z tłumu, czasami od tyłu, podduszane, przez kilka osób ciągnięte - relacjonowała.

- My byłyśmy wszystkie trzy świadkami, kiedy policjanci przekazywali sobie informację między sobą, która brzmiała dokładnie tak: "wejdź i bierz trzy obojętnie przypadkowe osoby". I tak to dokładnie wyglądało, że były to przypadkowe osoby i dowodem na to, że te działania były nieadekwatne i niezgodne z prawem jest to, że w ciągu siedmiu przeprowadzonych przez nas interwencji, dopiero w trakcie tych interwencji, kiedy tak naprawdę ciałami musiałyśmy zatrzymywać na przykład sześciu, siedmiu policjantów, którzy wlekli w sposób nieprawdopodobnie agresywny osoby do radiowozu okazywało się, że żadna z tych osób wcześniej nie była poproszona o wylegitymowanie się, z czego dwie z nich były przypadkowymi osobami, które przebywały na Krakowskim Przedmieściu i przyszły już dwie godziny po wydarzeniach, które miały tam miejsce i po ciemku były wleczone do radiowozu - relacjonowała Filiks.

Dodała, że tych siedem osób nie pojechało na komendę.

Kidawa-Błońska: żądamy pilnego wyjaśnienia sytuacji

- Każdy obywatel ma prawo do protestu. Każdy obywatel musi czuć się bezpiecznie. Dlatego żądamy od pana premiera pilnego wyjaśnienia, jak doszło do tych działań wczoraj, dlaczego były tak brutalne, dlaczego zatrzymywano osoby - naszym zdaniem - bez powodu – powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Żądamy pilnego wyjaśnienia, ponieważ pan premier jest nam to winien. Wielokrotnie PiS mówił, że obywatele mają prawo protestować, to jest prawo demokracji. Wczoraj to prawo zostało złamane – oceniła.

- Poza tym nie chcę, by po raz kolejny matki szukały swoich dzieci, tak jak to było kiedyś w Pałacu Mostowskich, nie wiedząc, co się z nimi dzieje. To chyba nie powinno mieć miejsca w Polsce, która jest krajem demokratycznym i wolnym. To jest po prostu jeden wielki skandal – dodała.

Szef PO: zażądałem pilnego zwołania sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych

Do wczorajszych wydarzeń odniósł się także na Twitterze szef PO Borys Budka. "W związku z ostatnimi brutalnymi interwencjami policji w stosunku do osób korzystających z prawa do wyrażania swoich poglądów zażądałem pilnego zwołania sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Nie ma zgody na wykorzystywanie policji w ideologicznych wojnach PiS" - napisał.

Interwencja posłów KO i Lewicy

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira informowała wcześniej, że w sprawie zatrzymanych interweniowali wraz z nią w nocy na komisariatach policji posłowie KO: Michał Szczerba, Katarzyna Piekarska, Urszula Zielińska i Magdalena Filiks, a także posłowie Lewicy Anna Maria Żukowska i Krzysztof Śmiszek.

Decyzja o areszcie aktywistki LGBT, przepychanki z policją i zatrzymania uczestników protestu >>>

Z publikowanych przez parlamentarzystów na Twitterze informacji wynikało, że w tej grupie były też posłanki Lewicy Magdalena Biejat, Beata Maciejewska oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Posłanka Lewicy: będziemy żądali wyjaśnień od szefa MSWiA

Rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska mówiła w sobotę na konferencji prasowej, że posłowie Lewicy interweniowali na wielu komisariatach w sprawie zatrzymanych, którzy "byli pozbawieni konstytucyjnego prawa do obrony". - Doszło do bardzo wielu naruszeń - oceniła.

Mówiła, że chciałaby zadać pytanie komendantowi stołecznej komendy policji oraz ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Mariuszowi Kamińskiemu, dlaczego w przypadku aktywistki Margot "na którą został wydany nakaz tymczasowego aresztowania" i "nie stawiała oporu", "policja, kiedy była możliwość zrobienia tego (zatrzymania-red.) w sposób pokojowy, niemanifestacyjny, tego nie zrobiła, tylko dopuściła do tego, żeby tłum przeszedł z ulicy Solec z Powiśla do Krakowskiego Przedmieścia i tam policja urządziła po prostu cyrk".

Oceniła, że "to jest po części na pewno winą policji, że doszło do takiej eskalacji i takich emocji tłumu".

- Będziemy żądali od ministra Kamińskiego wyjaśnień. Przewodniczący sejmowej komisji MSWiA Wiesław Szczepański, poseł Lewicy zwróci się do pani marszałek (Sejmu Elżbiety-red.) Witek o zwołanie specjalnej komisji MSWiA z udziałem i Rzecznika Praw Obywatelskich i pana ministra celem wyjaśnienia tej sytuacji, która jest sytuacją absolutnie niedopuszczalną - zapowiedziała. 

Posłanka Lewicy: będziemy żądali wyjaśnień od szefa MSWiA
Posłanka Lewicy: będziemy żądali wyjaśnień od szefa MSWiATVN24

Politycy przekazują informacje bliskim

Posłanka KO Klaudia Jachira informowała w nocy, że posłowie interweniują na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Z politykami byli prawnicy, którzy mają towarzyszyć zatrzymanym podczas przesłuchań.

Jachira, która w nocy była wraz z Zielińską na komisariacie przy ulicy Wilczej, gdzie przewieziono cześć zatrzymanych, wyjaśniała, że pozostali posłowie rozjechali się w nocy po warszawskich komisariatach, gdzie trafili inni zatrzymani demonstranci.

Posłowie chcą "monitorować" działania policji

Posłanka KO wyjaśniała, że posłowie chcą "monitorować" działania policji wobec zatrzymanych, zbierać informacje o nich i udostępniać je ich bliskim i znajomym.

- Jestem tu po to, żeby pomóc ludziom i - na tyle, na ile mam uprawnienia wynikające z pełnionej funkcji - pilnować czynności wykonywanych przez policję - mówiła Jachira. - Będziemy tu, dopóki nasza obecność będzie potrzebna i będzie miała sens. Jak zobaczymy, że dalej jest już tylko rola prawników, to na pewno nie będziemy tego przedłużać - dodała.

Mówiąc o zatrzymaniach stwierdziła, że "to nie miało nic wspólnego z państwem prawa, to była łapanka".

Zatrzymanie i zarzuty

W połowie lipca, zgodnie z decyzją sądu, wobec Margot zastosowano policyjny dozór i poręczenie w kwocie siedmiu tysięcy złotych. Wcześniej aktywistka została zatrzymana przez policję. Zarzucono jej, że 27 czerwca "wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uszkodziła samochód marki renault master, poprzez przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą". Jak poinformowała wtedy prokuratura, łączna wartość strat wyniosła ponad sześć tysięcy złotych na szkodę Fundacji "Pro-Prawo do Życia".

Na wspomnianej furgonetce znajdowały się treści antyaborcyjne i - jak podał kolektyw Stop Bzdurom - homofobiczne.

Aktywistce zarzucono również, że w trakcie zajścia przewróciła Łukasza K. (kierowcę pojazdu) na chodnik, czym spowodowała u niego obrażenia w okolicy pleców i lewego nadgarstka. "Zarzut obejmuje także stosowanie przemocy polegającej na szarpaniu i popychaniu Łukasza K. w celu zmuszenia pokrzywdzonego do zaprzestania nagrywania przebiegu zdarzenia" - informowała prokuratura.

"Środek czysto represyjny"

W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował o zastosowaniu wobec niej dwumiesięcznego aresztu tymczasowego. "Dzieje się zamykanie na parę miesięcy za walkę z fundacją Pro-Prawo do Życia. Fundacją, która w całym normalnym świecie nie mogłaby funkcjonować" - tak Margot skomentowała decyzję sądu.

"Prokuratura chwaliła się tym, że ma najmocniejsze dowody w sprawie i nie ma żadnego powodu mieć jakiejkolwiek wątpliwości, więc ten środek dozoru, którym jest zamknięcie, jest czysto represyjny" - oceniła.

Autorka/Autor:akr,js/kab,tr

Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

W centrum Drezna w Niemczech zawaliła się duża część mostu na Łabie. Nikt nie ucierpiał, ale miasto mierzy się z chaosem komunikacyjnym po wyłączeniu tej przeprawy. Przyczyna zawalenia nie jest znana.

100 metrów mostu runęło do Łaby w Dreźnie

100 metrów mostu runęło do Łaby w Dreźnie

Źródło:
dw.com, tvn24.pl

Prezydent Rosji Władimir Putin chciałby, aby rosyjskie myśliwce eskortowały jego samolot w czasie potencjalnej podróży do Turcji - twierdzi wydawany na Wyspach portal Middle East Eye, cytowany przez niezależne rosyjskojęzyczne media. Nie wiadomo, czy do wizyty dojdzie, ale gdyby miało, to powód strachu Putina byłby oczywisty. Ukraińcy mogliby po drodze próbować go zestrzelić.

Media: Putin chce lecieć do jednego z państw NATO. W asyście myśliwców, bo się boi

Media: Putin chce lecieć do jednego z państw NATO. W asyście myśliwców, bo się boi

Źródło:
Middle East Eye, The Moscow Times, tvn24.pl

Taylor Swift, która poparła Kamalę Harris tuż po przedwyborczej debacie w USA, swoje oświadczenie podpisała "bezdzietna kociara". Załączyła też wymowne zdjęcie, które zyskuje dodatkowy wymiar po jednej z wypowiedzi Donalda Trumpa w debacie. Tymczasem demokratyczny kandydat na wiceprezydenta Tim Walz już podziękował piosenkarce, dodając że robi to "jako właściciel kota".

Taylor Swift po debacie opublikowała wiele znaczące zdjęcie. To Benjamin Button

Taylor Swift po debacie opublikowała wiele znaczące zdjęcie. To Benjamin Button

Źródło:
The Hill, PAP, CNN, tvn24.pl
Żadne Maje i Nikodemy. Te "imiona" rządzą na tablicach rejestracyjnych

Żadne Maje i Nikodemy. Te "imiona" rządzą na tablicach rejestracyjnych

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorek wieczorem miliony Amerykanów mogły zobaczyć starcie wiceprezydentki USA Kamali Harris z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Eksperci w rozmowie z BBC zwrócili uwagę między innymi na różnice w mowie ciała kandydatów. Dostrzegli też, że demokratka zdołała sprowokować kandydata republikanów w wyborach prezydenckich i od tego momentu "ton debaty wyraźnie się zmienił".

"Wyraźnie wzburzony" Trump. Eksperci: Harris się udało, wyprowadziła go z równowagi

"Wyraźnie wzburzony" Trump. Eksperci: Harris się udało, wyprowadziła go z równowagi

Źródło:
BBC

W trakcie debaty Kamali Harris i Donalda Trumpa ich mikrofony były wyłączane, kiedy przemawiał konkurent, ale mimo to część ich krótkich komentarzy udało się usłyszeć reporterowi stacji CNN.

Co mówili, gdy mikrofony były wyłączone? Usłyszał to reporter

Co mówili, gdy mikrofony były wyłączone? Usłyszał to reporter

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Debatę kandydatów na prezydenta USA wygrała Kamala Harris - wynika z pierwszego sondażu opublikowanego przez CNN. Tak stwierdziło 63 procent ankietowanych. Starcie polityków komentują też eksperci i dziennikarze ABC News, "New York Timesa" i Reutersa.

Kto wygrał? Pierwszy sondaż i komentarze po debacie

Kto wygrał? Pierwszy sondaż i komentarze po debacie

Źródło:
PAP, Reuters

Amerykańska piosenkarka Taylor Swift poparła Kamalę Harris w nadchodzących wyborach prezydenckich. "Oddam swój głos na Kamalę Harris i Tima Walza. Głosuję na Harris, ponieważ walczy o prawa i sprawy, które moim zdaniem potrzebują wojownika, który będzie ich bronił" – napisała w mediach społecznościowych tuż po telewizyjnej debacie kandydatki demokratów z DonaldemTrumpem.

Taylor Swift napisała do 284 milionów fanów. Tuż po debacie Harris-Trump. Kogo poparła?

Taylor Swift napisała do 284 milionów fanów. Tuż po debacie Harris-Trump. Kogo poparła?

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Ministerstwo rolnictwa znów chce podjąć próbę zmiany układu sił w łańcuchu dostaw. Kosztem sieci sklepowych zyskać mają producenci żywności - poinformował w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

Ukryty koszt wojny cenowej marketów. "Dostawcy stoją pod ścianą"

Ukryty koszt wojny cenowej marketów. "Dostawcy stoją pod ścianą"

Źródło:
PAP

Lato wielkimi krokami zbliża się do końca. Czego spodziewać się w pogodzie jesienią i jaki będzie początek zimy 2024/2025? Grudzień i styczeń to mogą być mokre miesiące - wynika ze wstępnej, długoterminowej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Nie uprawomocnił się wyrok w sprawie drugiego kierowcy oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku na Gocławiu. Wcześniej był on tylko świadkiem. Wszystko zmieniło się po skazaniu pierwszego kierowcy. Poszkodowani i ich rodziny na zamknięcie sprawy czekają już osiem lat.

Osiem lat po tragedii sprawa nie jest zamknięta. Skazany kierowca nie zgadza się z wyrokiem

Osiem lat po tragedii sprawa nie jest zamknięta. Skazany kierowca nie zgadza się z wyrokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak nożownika w Andrychowie (woj. małopolskie). 32-letni mężczyzna podbiegł do przypadkowej kobiety i zadał jej kilka ciosów nożem, na pomoc ruszyła jej koleżanka, która też została raniona. Obie kobiety trafiły do szpitala, gdzie po opatrzeniu ran zostały wypuszczone do domów. Policjanci zatrzymali napastnika, który - jak informuje rzecznik miejscowej policji - samookaleczył się nożem. W poważnym stanie trafił do szpitala, gdzie przeszedł operacje.

Atak nożownika. Dwie kobiety zostały ranne

Atak nożownika. Dwie kobiety zostały ranne

Źródło:
tvn24.pl

Banco Santander sprzedał ponad 5 procent akcji Santander Bank Polska po 463 złotych za akcję, znacznie poniżej ceny z wtorkowego zamknięcia sesji na giełdzie (503 złote). W reakcji na tę informację w środę kurs Santandera na warszawskiej giełdzie mocno spada.

Kurs akcji wielkiego banku ostro w dół

Kurs akcji wielkiego banku ostro w dół

Źródło:
PAP

Na drogach powiatu sochaczewskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem łosi. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Dwa wypadki z łosiami, które wyszły na drogę

Dwa wypadki z łosiami, które wyszły na drogę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta USA Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent USA, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Podczas prezydentury Donalda Trumpa pokój był utrzymany dzięki argumentom siły i chcemy, żeby to wróciło - powiedziała Lara Trump, synowa Donalda Trumpa i członkini komitetu krajowej Partii Republikańskiej pytana przez korespondenta "Faktów" TVN o słowa Kamali Harris, że "gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie". - Wszyscy wiemy, że Rosja nigdy nie wtargnęłaby do Ukrainy, gdyby to Donald Trump był prezydentem - stwierdziła.

Lara Trump dla "Faktów" TVN: pokój był utrzymany dzięki argumentom siły i chcemy, żeby to wróciło

Lara Trump dla "Faktów" TVN: pokój był utrzymany dzięki argumentom siły i chcemy, żeby to wróciło

Źródło:
tvn24.pl

Agenda Władimira Putina nie dotyczy tylko Ukrainy - przestrzegała wyborców w czasie debaty prezydenckiej Kamala Harris. W części dotyczącej polityki międzynarodowej oceniła, że gdyby rządził Donald Trump, a nie Joe Biden, to Putin już teraz "siedziałby w Kijowie" i "miał oko na resztę Europy, zaczynając od Polski". Trump straszył III wojną światową, mówił, że Rosja ma broń atomową, a na pytanie o to, czy chce, by Ukraina wygrała, odpowiedział tylko, że chce, by wojna się skończyła.

Kamala Harris: Gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin siedziałby już w Kijowie i spoglądał na Polskę

Kamala Harris: Gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin siedziałby już w Kijowie i spoglądał na Polskę

Źródło:
PAP

Wizja Donalda Trumpa jest bardzo prosta: dzięki właściwej dyplomacji i inteligentnie prowadzonej polityce możemy zatrzymać zabijanie ludzi w Europie Wschodniej - stwierdził J.D. Vance. Republikański kandydat na wiceprezydenta odniósł się w ten sposób do pytania korespondenta "Faktów" TVN o politykę Trumpa względem wojny w Ukrainie.

Słowa o Putinie, który "zjadłby Trumpa na lunch". J.D. Vance odpowiada

Słowa o Putinie, który "zjadłby Trumpa na lunch". J.D. Vance odpowiada

Źródło:
TVN24

Organ wykonawczy Unii Europejskiej skorzysta ze wszelkich przysługujących mu uprawnień, by zapewnić przestrzeganie przez Węgry unijnego prawa - przekazała rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper. W ten sposób odpowiedziała na groźby władz w Budapeszcie, że będą autobusami przywozić migrantów do Brukseli.

Węgry grożą, że będą przewozić migrantów do Brukseli. Odpowiedź Komisji Europejskiej

Węgry grożą, że będą przewozić migrantów do Brukseli. Odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
PAP

Archeolodzy dokonali zaskakującego odkrycia na gdańskim Westerplatte. Podczas prowadzonych właśnie badań w leju po bombie zrzuconej podczas nalotu Luftwaffe odkryto swoistą "kapsułę czasu", będącą zbiorowiskiem licznych przedmiotów o wartości historycznej. Najbardziej wartościową pamiątką jest emaliowana tabliczka pochodząca z drzwi pomieszczenia składnicy wojskowej.

"Kapsuła czasu" odkryta w leju po zrzuconej bombie

"Kapsuła czasu" odkryta w leju po zrzuconej bombie

Źródło:
PAP

To jest przestępstwo? Wiele lat temu pożyczyłem od niego dziewięć tysięcy, zgłosiłem to do Urzędu Skarbowego - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 były minister aktywów państwowych Jacek Sasin, odnosząc się do swojej znajomości z szefem Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosławem Piesiewiczem. Deklarował, że jego osobiste relacje nie miały żadnego wpływu na powołanie Piesiewicza na to stanowisko.

Bliskie relacje Sasina z Piesiewiczem. "To jest przestępstwo?"

Bliskie relacje Sasina z Piesiewiczem. "To jest przestępstwo?"

Źródło:
TVN24

W Filadelfii odbyła się debata telewizyjna kandydatów na prezydenta USA: Kamali Harris i Donalda Trumpa. Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych pozostanie w brytyjskim areszcie. Media donoszą, że Orlen wstrzymuje wszystkie przelewy sponsorskie na rzecz Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl). Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 11 września.

Telewizyjne starcie w USA, śmierć na plebanii, wstrzymane przelewy na PKOl

Telewizyjne starcie w USA, śmierć na plebanii, wstrzymane przelewy na PKOl

Źródło:
PAP, TVN24

Kolejne dni w pogodzie mają być niebezpieczne. Po wielu dniach braku opadów i gorąca do Polski zmierza intensywny deszcz. Najsilniej padać ma na południu oraz południowym zachodzie kraju. Z prognozy zagrożeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że mogą zostać wydane ostrzeżenia nawet trzeciego, najwyższego stopnia.

Nadciągają ulewy. Możliwe alarmy IMGW nawet trzeciego stopnia

Nadciągają ulewy. Możliwe alarmy IMGW nawet trzeciego stopnia

Źródło:
IMGW

Czterech alpinistów zginęło na Mont Blanc - poinformowała we wtorek prefektura departamentu Górna Sabaudia we Francji. Warunki pogodowe utrudniły ratownikom dotarcie w okolice szczytu.

Czterech wspinaczy nie żyje, wszystkich zabiło to samo

Czterech wspinaczy nie żyje, wszystkich zabiło to samo

Źródło:
PAP

Według informacji, do jakich dotarła "Gazeta Wyborcza", ukrywający się w Dubaju Sebastian M., podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, otrzymał status rezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Tragiczny wypadek na A1. Nieoficjalnie: Sebastian M. dostał w Emiratach "złotą wizę"

Tragiczny wypadek na A1. Nieoficjalnie: Sebastian M. dostał w Emiratach "złotą wizę"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Parku Narodowego Carlsbad Caverns w USA poinformowały o niespodziewanych konsekwencjach wyrzucenia przez jednego z turystów paczki chrupek do tamtejszej jaskini. Niepozorny śmieć miał "ogromny wpływ na ekosystem" tego miejsca. Jak podkreślono, choć dla człowieka może wydawać się błahostką, to "dla życia jaskini może być zmieniające świat".

Paczka chrupek spadła do jaskini i "zmieniła świat"

Paczka chrupek spadła do jaskini i "zmieniła świat"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Policjant, który jeszcze nie ukończył szkolenia podstawowego i nie skończył 26. roku życia, może zarobić ponad 6 tys. złotych, a po szkoleniu jego uposażenie może wzrosnąć do blisko 7 tys. złotych - wynika z informacji przekazanych przez Komendę Główną Policji. Uposażenie zasadnicze jest także podwyższane z tytułu wysługi lat oraz szeregu innych dodatków.

Ponad 6 tys. zł na rękę plus dodatki dla początkującego policjanta. KGP o pensjach funkcjonariuszy

Ponad 6 tys. zł na rękę plus dodatki dla początkującego policjanta. KGP o pensjach funkcjonariuszy

Źródło:
PAP

Jarosław Kaczyński pojawił się we wtorek na placu Piłsudskiego podczas kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. Tradycyjnie już doszło do przepychanek, do których pretekstem jest wieniec z tabliczką obwiniającą o katastrofę Lecha Kaczyńskiego. Poszkodowana została aktywistka znana jako Babcia Kasia, która trafiła do szpitala.

Przepychanki przed pomnikiem smoleńskim. Babcia Kasia trafiła do szpitala

Przepychanki przed pomnikiem smoleńskim. Babcia Kasia trafiła do szpitala

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, podczas lektury którego ciarki przechodzą po plecach. Dzieci przywiązywane pasami do łóżek to wcale nie najgorsza jego część. 

Psychiatria dziecięca w Polsce to gdzieniegdzie "XIX wiek". Dzieci leżą przywiązane pasami

Psychiatria dziecięca w Polsce to gdzieniegdzie "XIX wiek". Dzieci leżą przywiązane pasami

Źródło:
Fakty TVN
"Kiedy informacja o śmierci ucznia podawana jest na apelu pomiędzy planami na semestr a zaproszeniem na zajęcia pozalekcyjne…"

"Kiedy informacja o śmierci ucznia podawana jest na apelu pomiędzy planami na semestr a zaproszeniem na zajęcia pozalekcyjne…"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

34 złote, czyli o 2 złote więcej niż do tej pory, muszą od środy płacić kierowcy aut osobowych za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady A2 pomiędzy Koniem a Nowym Tomyślem (woj. wielkopolskie). To druga w tym roku podwyżka wprowadzona przez spółkę Autostrada Wielkopolska (AWSA).

Od środy drożej za przejazd autostradą. Są nowe stawki

Od środy drożej za przejazd autostradą. Są nowe stawki

Źródło:
PAP