Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu

Źródło:
PAP, TVN24
Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu
Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenituTVN24
wideo 2/7
Sędzia Morawiec: zarzuty są absurdalneTVN24

Co mogę w tym momencie zrobić? Jedynie poczekać, aż wreszcie ktoś mi powie, o co chodzi, doręczy mi wniosek. Zapoznam się z tymi zarzutami, wezmę sobie obrońców i pójdę do sądu dyscyplinarnego, czyli do Sądu Najwyższego, który tę sprawę w quasi Izbie Dyscyplinarnej będzie rozpoznawał - mówiła w rozmowie z TVN24 sędzia Beata Morawiec z Sądu Okręgowego w Krakowie, odnosząc się do wniosku prokuratury o odebranie jej immunitetu. Śledczy zamierzają postawić prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Themis zarzuty dotyczące między innymi przywłaszczenia środków publicznych i przyjęcia korzyści majątkowej.

Wniosek o odebranie immunitetu sędzi Beacie Morawiec wydział Prokuratury Krajowej skierował do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

We wtorkowym komunikacie działu prasowego Prokuratury Krajowej poinformowano, że zgodnie z ustaleniami śledczych, Morawiec przyjęła wynagrodzenie za pracę na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała wykonać. "Datowana na 11 lutego 2013 roku umowa na przygotowanie opracowania 'Windykacja należności sądowych w aspekcie wydziału karnego' miała charakter fikcyjny. Służyła ukryciu wyprowadzenia środków Skarbu Państwa" - czytamy.

Umowa, według Prokuratury Krajowej, została podpisana w porozumieniu z ówczesnym dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie i za zgodą ówczesnego prezesa tego sądu. Opracowanie dla sądu, które było przedmiotem tej umowy, nigdy nie powstało.

"Ujawnienie przestępstwa jest konsekwencją szeroko zakrojonego śledztwa w sprawie afery korupcyjnej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie" - podano w komunikacie. Prokuratura chce postawić sędzi Morawiec zarzuty przywłaszczenia środków publicznych i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także naruszenia uprawnień jako funkcjonariusza publicznego i przyjęcia korzyści majątkowej w związku z jednym z wyroków wydanych przez skład orzekający pod przewodnictwem Morawiec.

"Szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu"

W środę rano sędzia Morawiec komentowała tę sprawę w rozmowie z TVN24 (zgodziła się na podanie nazwiska, ponieważ – jak podkreśliła – nie jest przestępcą). O tym, że Prokuratura Krajowa chce postawić jej zarzuty, jako pierwszy napisał prorządowy portal wpolityce.pl. - Byłam w totalnym szoku, bo przecież oczywiście nikt o niczym nic nie wiedział, a przede wszystkim osoba bezpośrednio zainteresowana, czyli ja - mówiła w rozmowie z TVN24 sędzia.

- Nie bardzo wiedziałam, co mam powiedzieć, bo szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu - kontynuowała. Dodała, że "jak zna życie i zna Prokuraturę Krajową, jeżeli ma pomysł na to, żeby odsunąć sędziego od orzekania i wyłączyć go z życia sądu, to będzie za wszelką cenę do tego dążyła".

- Co mogę w tym momencie zrobić? Jedynie poczekać, aż wreszcie ktoś mi powie, o co chodzi, doręczy mi wniosek. Zapoznam się z tymi zarzutami, wezmę sobie obrońców i pójdę do sądu dyscyplinarnego, czyli do Sądu Najwyższego, który tę sprawę w quasi Izbie Dyscyplinarnej będzie rozpoznawał - wskazywała.

Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu
Sędzia Morawiec: zarzuty są absurdalneTVN24

Morawiec: stawiając takie zarzuty, prokurator naraża się na autokompromitację

Odnosząc się do zarzutów, które PK chce jej postawić, podkreśliła, że "jeżeli chodzi o ten wątek dotyczący umowy, on już był całkiem nieźle komentowany również w mediach". - Wszyscy dobrze o tym wiedzą, że ta umowa została wykonana na rzecz sądu apelacyjnego, a nie żadnej firmy zewnętrznej. Więc nie ma mowy o żadnym wyprowadzaniu pieniędzy z sądów, bo to wszystko działo się w strukturach sądu, a poza tym zostało zlecone przez mojego przełożonego, czyli prezesa Sądu Apelacyjnego w 2013 roku - argumentowała Morawiec.

Zaznaczyła, że "wszystkie dokumenty stanowiące wykonanie tej umowy, zlecenia są w jej posiadaniu, są również w posiadaniu sądu administracyjnego". - Bowiem co najmniej w trzech egzemplarzach w formie papierowej i elektronicznej zostały mu przekazane - mówiła.

Skomentowała także zapowiadane zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w związku z jednym z wyroków wydanych przez skład orzekający pod jej przewodnictwem. - Uważam, że prokurator też ma prawo do autokompromitacji, w związku z tym stawiając takie zarzuty, na taką autokompromitację się naraża - oceniła.

Sędzia Morawiec: wątek dotyczący umowy był już komentowany
Sędzia Morawiec: wątek dotyczący umowy był już komentowanyTVN24

"Od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataków"

Sędzia SO w Krakowie zapewniła, że "jest spokojna". - Od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataków - przyznała.

- Nie ma wątpliwości, że proces, który toczy się w sądzie cywilnym w Warszawie o ochronę moich dóbr osobistych i który aktualnie jest na etapie rozpoznania apelacji prokuratora generalnego od decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie - stwierdzającej, że zostałam przez ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobrę - red.) pomówiona - w moim odczuciu spowodował to, co się teraz stało - oceniła.

- Ten zarzut dotyczący umowy w sądzie apelacyjnym próbuje wykazać, że ja jednak uczestniczyłam w zorganizowanej quasi grupie przestępczej tylko po to, żeby również uzasadnić błąd, który zarzuca prokurator (generalny - red.) sądowi orzekającemu w pierwszej instancji w mojej sprawie cywilnej - kontynuowała. Jak zaznaczyła, "jest to na tyle zagmatwane, że trudno wytłumaczyć".

- Generalnie uważam, że w tym momencie takiej treści zarzuty, postawione w formie wniosku – którego nie widziałam na oczy - o uchylenie immunitetu, pięknie wpisują się w aktualną rzeczywistość naszego kraju - uznała rozmówczyni TVN24.

Jak wskazywała, "potrzebny jest temat zastępczy, który przykryje to, co się dzieje aktualnie w życiu politycznym". - Myślę, że właśnie z tego powodu, w tym momencie takiej treści zarzuty są stawiane - dodała.

Sędzia Morawiec: jestem spokojna, bo od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataku
Sędzia Morawiec: jestem spokojna, bo od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju atakuTVN24

Spór cywilny z ministrem sprawiedliwości

Sędzia Beata Morawiec była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie w latach 2015-2017. Została odwołana przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę.

W styczniu 2018 roku wniosła cywilny pozew przeciw ministrowi sprawiedliwości, w którym domagała się oficjalnych przeprosin na konferencji prasowej i finansowego zadośćuczynienia w kwocie 12 tysięcy złotych, które minister Ziobro miałby wpłacić na fundację Dom Sędziego Seniora. Odwołując sędzię Beatę Morawiec z funkcji, Ziobro miał - według pozywającej - podać niezwiązane w żaden sposób z osobą prezes informacje o działaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach.

W styczniu 2019 roku zapadł wyrok w sądzie pierwszej instancji, który pozostaje nieprawomocny, ze względu na wniesioną przez Ziobrę apelację. - Minister naruszył dobra osobiste powódki poprzez nieuzasadnione twierdzenia, sugerujące brak staranności w działaniach leżących jakoby w zakresie kompetencji zawodowych powódki - uzasadniała wówczas sędzia Bożena Chłopecka. 

"Prokurator musi dowieść, że to, co opowiada, jest prawdą"

Sędzia Morawiec podkreślała w rozmowie z TVN24, że "konstytucja i wszystkie dyrektywy unijne nie usunęły z prawa polskiego zasady domniemania niewinności". - W związku z tym prokurator musi dowieść, że to, co opowiada, jest prawdą i w tym zakresie to prawo do autokompromitacji ma - oceniła.

- Natomiast, jeżeli chodzi o całość, to zdecydowanie uważam, że to działanie, które zostało w stosunku do mnie podjęte, wpisuje się w to, co ma zamiar zrobić aktualnie minister (sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro - red.) i co już od dłuższego czasu zapowiada rząd. To znaczy do kolejnego etapu quasi reformy wymiaru sprawiedliwości, która w tym momencie ma doprowadzić do spłaszczenia struktur, reorganizacji sądów, a może i do ponownego powoływania sędziów na stanowiska, bowiem w ramach reorganizacji sądu możliwe, że taka konieczność będzie istniała - mówiła dalej sędzia.

Zaznaczyła, że "jest to reforma zupełnie nie konsultowana ze środowiskiem, w ogóle nie deklarowana i nie przedstawiana nikomu".

Sędzia Morawiec: to prokurator musi dowieść, że to, co opowiada jest prawdą i to prawo do autokompromitacji ma
Sędzia Morawiec: to prokurator musi dowieść, że to, co opowiada jest prawdą i to prawo do autokompromitacji maTVN24

"Idzie to w kierunku zastraszenia środowiska sędziowskiego"

Sędzia mówiła, że zapoznała się do tej pory z wieloma decyzjami nieuznawanej przez Sąd Najwyższy jego Izby Dyscyplinarnej. - Nic mnie nie zdziwi - wyznała.

Dodała, że nie wierzy "w profesjonalizm ludzi tam orzekających". - Bo do tej pory dali się poznać jako osoby działające na smyczy osób rządzących, a dokładnie ministra sprawiedliwości - oceniła sędzia.

Jej zdaniem "idzie to w kierunku zastraszenia środowiska sędziowskiego". - Co będzie dalej? Zobaczymy. Trudno przewidzieć dalsze ruchy rządzących - uznała.

Sędzia Morawiec: nic mnie nie zdziwi
Sędzia Morawiec: nic mnie nie zdziwiTVN24

"Takiego uderzenie w sędzię Morawiec należało się spodziewać"

Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy powiedziała w rozmowie z TVN24, że "takiego uderzenia w sędzię Morawiec, tak jak w każdego sędziego, który otwarcie krytykuje to, co się dzieje w tej rzeczywistości dotyczącej praworządności, należało się spodziewać".

Jak dodała, "atak wymierzony w sędzię Morawiec nie jest dla niej zaskoczeniem". - To jest sędzia odważna, to jest sędzia, która pozwała pana ministra Ziobrę za to, że zwolnił ją bez powodu faksem, i wygrała to postępowanie - mówiła.

- Było w zasadzie kwestią czasu, kiedy będzie reakcja drugiej strony i ona właśnie nastąpiła - oceniła.

"Charakter odwetowy"

Przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz ocenił, że "działania Zbigniewa Ziobry i jego prokuratury rzeczywiście mają bardzo często taki charakter odwetowy".

- Jeżeli Ty sędzio chcesz coś zrobić to my pokażemy, że machina państwa, która podlega Zbigniewowi Ziobrze jest taka, żeby uprzykrzyć ci życie - skomentował.

Sylwia Gregorczyk-Abram i Krystian Markiewicz o wniosku prokuratury o odebranie immunitetu sędzi Beacie Morawiec
Sylwia Gregorczyk-Abram i Krystian Markiewicz o wniosku prokuratury o odebranie immunitetu sędzi Beacie MorawiecTVN24

Oświadczenie zarządu Stowarzyszenia Sędziów "Themis"

We wtorek Stowarzyszenie Sędziów "Themis" opublikowało na Twitterze oświadczenie: "Zarząd SS Themis oświadcza, że sędziowie podejmując walkę o praworządne państwo spodziewali się, że władza wykorzysta wszystkie dostępne środki, aby ich zdyskredytować i wyeliminować z życia publicznego. Wczoraj do tej zaplanowanej akcji przystąpił jeden z portali internetowych powołując się na źródła w Prokuraturze Krajowej, a przedmiotem ataku stała się sędzia Beata Morawiec".

"Stowarzyszenie Sędziów Themis oświadcza, że mimo tak desperackich i oszczerczych kroków podejmowanych przez upolitycznione organa ścigania, nie zaprzestanie działalności na rzecz obywateli w walce o praworządność i będzie broniło dobrego imienia sędziów" - oświadczył zarząd Themis.

Sędzia Morawiec: zarzuty wyssane z palca

Beata Morawiec skomentowała tę sprawę także we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Podkreśliła, że "takiego steku bzdur nie czytała" i zaznaczyła, że o planach prokuratury dowiedziała się we wtorek późno wieczorem właśnie z donosów medialnych, najpierw z portalu wpolityce.pl. Jak podkreśliła, trudno jest jej merytorycznie ustosunkowywać się do zarzutów, których nie widziała, które jej zdaniem są "jakąś totalną paranoją" i "wyssane z palca". Zaznaczyła też, że w podobnej sytuacji jest wielu innych sędziów w Polsce. - Stawia się zarzuty z wnioskami o uchylenie immunitetu sędziom w ogóle nie rozmawiając z nimi, nie przesłuchując ich nawet w charakterze świadka – mówiła i dodała, że na podstawie wyssanych z palca argumentów kieruje się wnioski do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która nie jest sądem. - Nie mam sobie nic do zarzucenia i uważam, że te ataki są elementem gry politycznej – powiedziała Morawiec i oceniła, że trzeba było się bardzo postarać, by znaleźć na nią "haka wyssanego z palca". Według niej chodzi o to, żeby sprawić, by "środowisko było cicho", ponieważ – jak powiedziała – "zbliżamy się do kolejnego etapu zmian w wymiarze sprawiedliwości zapowiadanego przez ministerstwo". Sędzia podkreśliła też, że jest jej przykro z powodu "zadziwiających" donosów medialnych.

Autorka/Autor:tmw, akr/kg, kab

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

1074 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali Połtawę. Zabili siedem osób, a 14 - w tym dziecko - zostało rannych. Sztab Generalny w Kijowie oskarżył Rosję o umyślny atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl