Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu

Źródło:
PAP, TVN24
Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu
Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenituTVN24
wideo 2/7
Sędzia Morawiec: zarzuty są absurdalneTVN24

Co mogę w tym momencie zrobić? Jedynie poczekać, aż wreszcie ktoś mi powie, o co chodzi, doręczy mi wniosek. Zapoznam się z tymi zarzutami, wezmę sobie obrońców i pójdę do sądu dyscyplinarnego, czyli do Sądu Najwyższego, który tę sprawę w quasi Izbie Dyscyplinarnej będzie rozpoznawał - mówiła w rozmowie z TVN24 sędzia Beata Morawiec z Sądu Okręgowego w Krakowie, odnosząc się do wniosku prokuratury o odebranie jej immunitetu. Śledczy zamierzają postawić prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Themis zarzuty dotyczące między innymi przywłaszczenia środków publicznych i przyjęcia korzyści majątkowej.

Wniosek o odebranie immunitetu sędzi Beacie Morawiec wydział Prokuratury Krajowej skierował do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

We wtorkowym komunikacie działu prasowego Prokuratury Krajowej poinformowano, że zgodnie z ustaleniami śledczych, Morawiec przyjęła wynagrodzenie za pracę na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała wykonać. "Datowana na 11 lutego 2013 roku umowa na przygotowanie opracowania 'Windykacja należności sądowych w aspekcie wydziału karnego' miała charakter fikcyjny. Służyła ukryciu wyprowadzenia środków Skarbu Państwa" - czytamy.

Umowa, według Prokuratury Krajowej, została podpisana w porozumieniu z ówczesnym dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie i za zgodą ówczesnego prezesa tego sądu. Opracowanie dla sądu, które było przedmiotem tej umowy, nigdy nie powstało.

"Ujawnienie przestępstwa jest konsekwencją szeroko zakrojonego śledztwa w sprawie afery korupcyjnej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie" - podano w komunikacie. Prokuratura chce postawić sędzi Morawiec zarzuty przywłaszczenia środków publicznych i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także naruszenia uprawnień jako funkcjonariusza publicznego i przyjęcia korzyści majątkowej w związku z jednym z wyroków wydanych przez skład orzekający pod przewodnictwem Morawiec.

"Szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu"

W środę rano sędzia Morawiec komentowała tę sprawę w rozmowie z TVN24 (zgodziła się na podanie nazwiska, ponieważ – jak podkreśliła – nie jest przestępcą). O tym, że Prokuratura Krajowa chce postawić jej zarzuty, jako pierwszy napisał prorządowy portal wpolityce.pl. - Byłam w totalnym szoku, bo przecież oczywiście nikt o niczym nic nie wiedział, a przede wszystkim osoba bezpośrednio zainteresowana, czyli ja - mówiła w rozmowie z TVN24 sędzia.

- Nie bardzo wiedziałam, co mam powiedzieć, bo szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu - kontynuowała. Dodała, że "jak zna życie i zna Prokuraturę Krajową, jeżeli ma pomysł na to, żeby odsunąć sędziego od orzekania i wyłączyć go z życia sądu, to będzie za wszelką cenę do tego dążyła".

- Co mogę w tym momencie zrobić? Jedynie poczekać, aż wreszcie ktoś mi powie, o co chodzi, doręczy mi wniosek. Zapoznam się z tymi zarzutami, wezmę sobie obrońców i pójdę do sądu dyscyplinarnego, czyli do Sądu Najwyższego, który tę sprawę w quasi Izbie Dyscyplinarnej będzie rozpoznawał - wskazywała.

Sędzia Morawiec: szok wywołany tego rodzaju bzdurami, które tam przeczytałam, sięgnął zenitu
Sędzia Morawiec: zarzuty są absurdalneTVN24

Morawiec: stawiając takie zarzuty, prokurator naraża się na autokompromitację

Odnosząc się do zarzutów, które PK chce jej postawić, podkreśliła, że "jeżeli chodzi o ten wątek dotyczący umowy, on już był całkiem nieźle komentowany również w mediach". - Wszyscy dobrze o tym wiedzą, że ta umowa została wykonana na rzecz sądu apelacyjnego, a nie żadnej firmy zewnętrznej. Więc nie ma mowy o żadnym wyprowadzaniu pieniędzy z sądów, bo to wszystko działo się w strukturach sądu, a poza tym zostało zlecone przez mojego przełożonego, czyli prezesa Sądu Apelacyjnego w 2013 roku - argumentowała Morawiec.

Zaznaczyła, że "wszystkie dokumenty stanowiące wykonanie tej umowy, zlecenia są w jej posiadaniu, są również w posiadaniu sądu administracyjnego". - Bowiem co najmniej w trzech egzemplarzach w formie papierowej i elektronicznej zostały mu przekazane - mówiła.

Skomentowała także zapowiadane zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w związku z jednym z wyroków wydanych przez skład orzekający pod jej przewodnictwem. - Uważam, że prokurator też ma prawo do autokompromitacji, w związku z tym stawiając takie zarzuty, na taką autokompromitację się naraża - oceniła.

Sędzia Morawiec: wątek dotyczący umowy był już komentowany
Sędzia Morawiec: wątek dotyczący umowy był już komentowanyTVN24

"Od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataków"

Sędzia SO w Krakowie zapewniła, że "jest spokojna". - Od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataków - przyznała.

- Nie ma wątpliwości, że proces, który toczy się w sądzie cywilnym w Warszawie o ochronę moich dóbr osobistych i który aktualnie jest na etapie rozpoznania apelacji prokuratora generalnego od decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie - stwierdzającej, że zostałam przez ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobrę - red.) pomówiona - w moim odczuciu spowodował to, co się teraz stało - oceniła.

- Ten zarzut dotyczący umowy w sądzie apelacyjnym próbuje wykazać, że ja jednak uczestniczyłam w zorganizowanej quasi grupie przestępczej tylko po to, żeby również uzasadnić błąd, który zarzuca prokurator (generalny - red.) sądowi orzekającemu w pierwszej instancji w mojej sprawie cywilnej - kontynuowała. Jak zaznaczyła, "jest to na tyle zagmatwane, że trudno wytłumaczyć".

- Generalnie uważam, że w tym momencie takiej treści zarzuty, postawione w formie wniosku – którego nie widziałam na oczy - o uchylenie immunitetu, pięknie wpisują się w aktualną rzeczywistość naszego kraju - uznała rozmówczyni TVN24.

Jak wskazywała, "potrzebny jest temat zastępczy, który przykryje to, co się dzieje aktualnie w życiu politycznym". - Myślę, że właśnie z tego powodu, w tym momencie takiej treści zarzuty są stawiane - dodała.

Sędzia Morawiec: jestem spokojna, bo od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju ataku
Sędzia Morawiec: jestem spokojna, bo od dłuższego czasu spodziewałam się tego rodzaju atakuTVN24

Spór cywilny z ministrem sprawiedliwości

Sędzia Beata Morawiec była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie w latach 2015-2017. Została odwołana przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę.

W styczniu 2018 roku wniosła cywilny pozew przeciw ministrowi sprawiedliwości, w którym domagała się oficjalnych przeprosin na konferencji prasowej i finansowego zadośćuczynienia w kwocie 12 tysięcy złotych, które minister Ziobro miałby wpłacić na fundację Dom Sędziego Seniora. Odwołując sędzię Beatę Morawiec z funkcji, Ziobro miał - według pozywającej - podać niezwiązane w żaden sposób z osobą prezes informacje o działaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach.

W styczniu 2019 roku zapadł wyrok w sądzie pierwszej instancji, który pozostaje nieprawomocny, ze względu na wniesioną przez Ziobrę apelację. - Minister naruszył dobra osobiste powódki poprzez nieuzasadnione twierdzenia, sugerujące brak staranności w działaniach leżących jakoby w zakresie kompetencji zawodowych powódki - uzasadniała wówczas sędzia Bożena Chłopecka. 

"Prokurator musi dowieść, że to, co opowiada, jest prawdą"

Sędzia Morawiec podkreślała w rozmowie z TVN24, że "konstytucja i wszystkie dyrektywy unijne nie usunęły z prawa polskiego zasady domniemania niewinności". - W związku z tym prokurator musi dowieść, że to, co opowiada, jest prawdą i w tym zakresie to prawo do autokompromitacji ma - oceniła.

- Natomiast, jeżeli chodzi o całość, to zdecydowanie uważam, że to działanie, które zostało w stosunku do mnie podjęte, wpisuje się w to, co ma zamiar zrobić aktualnie minister (sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro - red.) i co już od dłuższego czasu zapowiada rząd. To znaczy do kolejnego etapu quasi reformy wymiaru sprawiedliwości, która w tym momencie ma doprowadzić do spłaszczenia struktur, reorganizacji sądów, a może i do ponownego powoływania sędziów na stanowiska, bowiem w ramach reorganizacji sądu możliwe, że taka konieczność będzie istniała - mówiła dalej sędzia.

Zaznaczyła, że "jest to reforma zupełnie nie konsultowana ze środowiskiem, w ogóle nie deklarowana i nie przedstawiana nikomu".

Sędzia Morawiec: to prokurator musi dowieść, że to, co opowiada jest prawdą i to prawo do autokompromitacji ma
Sędzia Morawiec: to prokurator musi dowieść, że to, co opowiada jest prawdą i to prawo do autokompromitacji maTVN24

"Idzie to w kierunku zastraszenia środowiska sędziowskiego"

Sędzia mówiła, że zapoznała się do tej pory z wieloma decyzjami nieuznawanej przez Sąd Najwyższy jego Izby Dyscyplinarnej. - Nic mnie nie zdziwi - wyznała.

Dodała, że nie wierzy "w profesjonalizm ludzi tam orzekających". - Bo do tej pory dali się poznać jako osoby działające na smyczy osób rządzących, a dokładnie ministra sprawiedliwości - oceniła sędzia.

Jej zdaniem "idzie to w kierunku zastraszenia środowiska sędziowskiego". - Co będzie dalej? Zobaczymy. Trudno przewidzieć dalsze ruchy rządzących - uznała.

Sędzia Morawiec: nic mnie nie zdziwi
Sędzia Morawiec: nic mnie nie zdziwiTVN24

"Takiego uderzenie w sędzię Morawiec należało się spodziewać"

Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy powiedziała w rozmowie z TVN24, że "takiego uderzenia w sędzię Morawiec, tak jak w każdego sędziego, który otwarcie krytykuje to, co się dzieje w tej rzeczywistości dotyczącej praworządności, należało się spodziewać".

Jak dodała, "atak wymierzony w sędzię Morawiec nie jest dla niej zaskoczeniem". - To jest sędzia odważna, to jest sędzia, która pozwała pana ministra Ziobrę za to, że zwolnił ją bez powodu faksem, i wygrała to postępowanie - mówiła.

- Było w zasadzie kwestią czasu, kiedy będzie reakcja drugiej strony i ona właśnie nastąpiła - oceniła.

"Charakter odwetowy"

Przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz ocenił, że "działania Zbigniewa Ziobry i jego prokuratury rzeczywiście mają bardzo często taki charakter odwetowy".

- Jeżeli Ty sędzio chcesz coś zrobić to my pokażemy, że machina państwa, która podlega Zbigniewowi Ziobrze jest taka, żeby uprzykrzyć ci życie - skomentował.

Sylwia Gregorczyk-Abram i Krystian Markiewicz o wniosku prokuratury o odebranie immunitetu sędzi Beacie Morawiec
Sylwia Gregorczyk-Abram i Krystian Markiewicz o wniosku prokuratury o odebranie immunitetu sędzi Beacie MorawiecTVN24

Oświadczenie zarządu Stowarzyszenia Sędziów "Themis"

We wtorek Stowarzyszenie Sędziów "Themis" opublikowało na Twitterze oświadczenie: "Zarząd SS Themis oświadcza, że sędziowie podejmując walkę o praworządne państwo spodziewali się, że władza wykorzysta wszystkie dostępne środki, aby ich zdyskredytować i wyeliminować z życia publicznego. Wczoraj do tej zaplanowanej akcji przystąpił jeden z portali internetowych powołując się na źródła w Prokuraturze Krajowej, a przedmiotem ataku stała się sędzia Beata Morawiec".

"Stowarzyszenie Sędziów Themis oświadcza, że mimo tak desperackich i oszczerczych kroków podejmowanych przez upolitycznione organa ścigania, nie zaprzestanie działalności na rzecz obywateli w walce o praworządność i będzie broniło dobrego imienia sędziów" - oświadczył zarząd Themis.

Sędzia Morawiec: zarzuty wyssane z palca

Beata Morawiec skomentowała tę sprawę także we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Podkreśliła, że "takiego steku bzdur nie czytała" i zaznaczyła, że o planach prokuratury dowiedziała się we wtorek późno wieczorem właśnie z donosów medialnych, najpierw z portalu wpolityce.pl. Jak podkreśliła, trudno jest jej merytorycznie ustosunkowywać się do zarzutów, których nie widziała, które jej zdaniem są "jakąś totalną paranoją" i "wyssane z palca". Zaznaczyła też, że w podobnej sytuacji jest wielu innych sędziów w Polsce. - Stawia się zarzuty z wnioskami o uchylenie immunitetu sędziom w ogóle nie rozmawiając z nimi, nie przesłuchując ich nawet w charakterze świadka – mówiła i dodała, że na podstawie wyssanych z palca argumentów kieruje się wnioski do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która nie jest sądem. - Nie mam sobie nic do zarzucenia i uważam, że te ataki są elementem gry politycznej – powiedziała Morawiec i oceniła, że trzeba było się bardzo postarać, by znaleźć na nią "haka wyssanego z palca". Według niej chodzi o to, żeby sprawić, by "środowisko było cicho", ponieważ – jak powiedziała – "zbliżamy się do kolejnego etapu zmian w wymiarze sprawiedliwości zapowiadanego przez ministerstwo". Sędzia podkreśliła też, że jest jej przykro z powodu "zadziwiających" donosów medialnych.

Autorka/Autor:tmw, akr/kg, kab

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN