Projekt ustawy o obronie ojczyzny - w Sejmie. Zapowiedź 3 procent PKB na zbrojenia i zwiększenia armii do 300 tysięcy żołnierzy

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Kaczyński: Będzie poprawka. 3 procent PKB na zbrojenia już w przyszłym roku
Kaczyński: Będzie poprawka. 3 procent PKB na zbrojenia już w przyszłym rokuTVN24
wideo 2/4
Kaczyński: Będzie poprawka. 3 procent PKB na zbrojenia już w przyszłym rokuTVN24

Podczas pierwszego czytania projektu ustawy o obronie ojczyzny Jarosław Kaczyński, wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział poprawkę do projektu ustawy - trzy procent PKB na zbrojenia już w przyszłym roku. Pierwotnie planowano, że w 2023 roku na zbrojenia miałoby trafiać 2,3 proc. PKB. Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, mówił o zwiększeniu liczebności żołnierzy do około 300 tysięcy w ciągu kilku lat.

W czwartek po południu Sejm rozpoczął prace nad rządowym projektem ustawy o obronie ojczyzny. - Mamy trudne zadanie, powinna zostać uchwalona ustawa o obronie ojczyzny. - To jest potężny akt normatywny, wielkości kodeksu - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński. Przypomniał, że projekt zawiera 804 artykuły i ma 26 działów. Jednoczenie ustawa ta uchyli w pełni 14 innych ustaw i zmieni 81. Będzie też podstawą od wydania około 150 rozporządzeń.

Według Kaczyńskiego rozporządzenia, wedle obecnego tekstu projektu, mają być przyjęte w ciągu 36 miesięcy. - Ten termin powinien być skrócony ze względu na sytuację. Cała ta operacja musi być przeprowadzona szybciej, niż sądziliśmy - powiedział.

Kaczyński: projekt został przygotowany przed atakiem Rosji na Ukrainę

Kaczyński wyjaśnił, że projekt ustawy był przygotowywany jeszcze przed koncentracją wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą, a także przed wojną w tym kraju.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

- Ustawa była przygotowywana w oparciu o doświadczenia ostatnich kilku lat, które pokazywały w sposób oczywisty, że Rosja jest w stanie użyć siły dla realizacji swoich interesów, dla realizacji planów obudowy imperium. Ale nie sądziliśmy, że pierwsze, tak drastyczne posunięcia w tej dziedzinie będą podjęte tak szybko - podkreślił wicepremier.

Kaczyński powiedział też, że podstawową przesłanką do uchwalenia proponowanej ustawy jest "poczucie, że mamy na granicy (...) państwo, które zachowuje się w sposób, który już dzisiaj możemy zobaczyć w całej pełni". - Stąd też potrzeba i główne założenia, od których wyszliśmy, tworząc tą ustawę - dodał.

Według Kaczyńskiego należy zawiesić ograniczenia w finansowaniu sił zbrojnych. - Bo jest stan wyższej konieczności. Ale jest także i zmiana sytuacji. Polska jest dzisiaj dużo silniejsza, niż była przed laty. Mamy trzy razy większe PKB, a co za tym idzie dużo większe możliwości gospodarcze. Musimy z tego poczucia biedy i mikromanii narodowej wychodzić - powiedział prezes PiS.

Kaczyński o poprawce do projektu ustawy o obronie ojczyzny

Zapowiedział złożenie poprawki do projektu w części dotyczącej wydatków budżetowych. - Tu też będzie poprawka, trzy procent PKB na zbrojenia już w przyszłym roku, później będziemy to zwiększać - zapowiedział Kaczyński.

Zaznaczył, że druga część wydatków, na zakupy uzbrojenia, "to będą już wydatki z kredytów, także bardzo długoletnich, z obligacji, w pewnej mierze także takich, które mogą być umorzone".

- Krótko mówiąc, to nie będzie takie obciążenie, jakie wynikałoby z samych sum, o których tutaj z różnych względów nie będę mówił, zresztą w tej chwili nie do końca można je obliczyć - zaznaczył Kaczyński.

Kaczyński: bardzo dobrze uzbrojona armia ma mieć przede wszystkim funkcję odstraszającą

Przedstawiając założenia projektu, wicepremier mówił, że "liczna i bardzo dobrze uzbrojona armia ma mieć przede wszystkim funkcję odstraszającą".

- Chcemy pokoju, nie chcemy wojny - dodał. - Ale żeby ten pokój był faktem, żeby nasi ewentualni przeciwnicy, których znamy i wiemy, jak działają, byli przeświadczeni, że atak na Polskę się nie opłaca, to musimy mieć bardzo silną armię - wskazał.

- Jeśli spojrzymy na te tragiczne wydarzenia, z którymi mamy do czynienia w tej chwili, to możemy powiedzieć tak: cały świat mobilizuje się dzisiaj przeciw Rosji, ale dlaczego? Bo Ukraińcy stawiają opór - dodał. - Bez tego, gdyby plan Putina się powiódł, gdyby wszystkie jego zasadnicze założenia były zrealizowane w 48 czy 72 godziny, to nie ma najmniejszej wątpliwości, że ta reakcja świata byłaby nieporównanie mniej ostra, nieporównanie mniejsza i nieporównanie mniej skuteczna - mówił Kaczyński w Sejmie.

Jak dodał wicepremier, "tylko ten, kto się broni - otrzyma pomoc, także tę NATO-wską". - Oczywiście na taką pomoc liczymy, ale najpierw musimy liczyć na samych siebie - podkreślił.

Kaczyński mówił także o morale armii, które ma dziś ogromne znaczenie, co widać w Ukrainie. - Morale armii, determinacja społeczeństwa bierze się przecież nie znikąd, bierze się z przywiązania do własnego narodu, z poczucia przynależności do narodu, ze wspólnotowego myślenia - podkreślał. - To wszystko było w Polsce przez wiele, wiele lat nieustannie atakowane - dodał. I powiedział, że - nie chcąc budzić kontrowersji - nie będzie podawał przykładów.

- Nie mamy innego wyjścia, niż działać w tym kierunku, i to wspólnie, aby to wszystko zmienić. Potrzebna jest nowa pedagogika społeczna, która będzie podtrzymywała, umacniała, a często - trzeba było użyć słowa - odbudowała polską wspólnotę - mówił wicepremier.

Błaszczak o projekcie ustawy o obronie ojczyzny
Błaszczak o projekcie ustawy o obronie ojczyznyTVN24

Szef MON o zwiększeniu liczebności żołnierzy do około 300 tysięcy w ciągu kilku lat

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił, że "wprowadzimy dobrowolną, zasadniczą służbę wojskową". Dodał, że będzie przeznaczona dla ochotników, którzy "odbędą 28-dniowe szkolenie podstawowe, a potem przez 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne".

- Przez cały ten okres będą otrzymywali uposażenie w wysokości ponad cztery tysięcy złotych. Takie rozwiązanie umożliwi nam zwiększenie liczebność sił zbrojnych do około 300 tysięcy żołnierzy w ciągu kilku lat - przekazał. - Będzie to około 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i około 50 tysięcy żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - dodał.

Błaszczak powiedział, że odbudowany zostanie także system rezerw. - Powstanie aktywna i pasywna rezerwa. Nie będzie to tylko służba na papierze. Będziemy organizować regularne ćwiczenia tak, aby mieć jak najwięcej wyszkolonych osób, które w razie kryzysu będą od razu gotowe bronić ojczyzny - dodał.

- Wprowadzimy między innymi świadczenie motywacyjne dla żołnierzy, którzy pozostają dłużej w służbie. Ci, którzy zdecydują się zostać w służbie po 25 latach, będą otrzymywali dodatkowe 1500 złotych, a po 28,5 latach - 2500 złotych - poinformował.

Błaszczak: ustawa o obronie ojczyzny ma wejść w życie szybciej - po 30 dniach od ogłoszenia

Szef MON poinformował, że - z uwagi na toczącą się wojnę na Ukrainie - autorzy projektu zrezygnowali z planowanej w nim reorganizacji systemu mobilizacyjnego. - Nie reorganizujemy systemu, zostawiamy możliwość takiej reorganizacji w przyszłości - zaznaczył minister obrony.

Kolejna z poprawek zapewnia, że - jak mówił Błaszczak - "obligacje emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego na rzecz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych będą objęte gwarancjami Skarbu Państwa". Projekt w obecnym kształcie przewiduje możliwość udzielenia przez Skarb Państwa takiej gwarancji.

Błaszczak zapowiedział też zmianę, która umożliwi żołnierzom dostęp poza kolejnością do świadczeń medycznych w wojskowych placówkach służby zdrowia. Zastrzegł, że przepis jest tak sformułowany, iż nie naruszy - wynikających z projektu - uprawnień innych świadczeniobiorców do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej. - Chodzi kombatantów, o kobiety w ciąży - wyjaśnił szef MON.

Rząd chce ponadto, by ustawa weszła w życie wcześniej, niż zapisano w projekcie, czyli po 30 dniach od opublikowania jej w Dzienniku Ustaw, a nie 1 lipca tego roku. Akty wykonawcze do ustawy mają natomiast wejść w życie po upływie 18 miesięcy od jej ogłoszenia.

Jach: nasze siły zbrojne nie mają czasu czekać na te rozwiązania

Michał Jach, przewodniczący sejmowej komisji obrony, podczas czwartkowej debaty w Sejmie przedstawił stanowisko klubu PiS. Ocenił, że jest to "niezwykle ważna ustawa".

Według niego projekt ustawy o obronie ojczyzny "w sposób kompleksowy obejmuje całe spektrum bezpieczeństwa zewnętrznego państwa". - Niewątpliwie dzięki tej ustawie zarządzanie bezpieczeństwem narodowym, w tak dynamicznie zmieniającym się środowisku geopolitycznym, stanie się o wiele łatwiejsze, a jednoczenie przyniesie o wiele większe możliwości rozwoju Sił Zbrojnych oraz środowiska bezpieczeństwa - powiedział Jach. Dodał, że ustawa rozwiązuje też "niezwykle złożony problem poszukiwania dodatkowych środków na bezpieczeństwo narodowe".

Jach podkreślił, że po skierowaniu przez rząd projektu do Sejmu rolą parlamentarzystów jest jak najszybsze uchwalenie ustawy. - Nasze siły zbrojne nie mają czasu czekać na te rozwiązania - powiedział.

Siemoniak: w projekcie ustawy potrzebne pewne korekty

Stanowisko Koalicji Obywatelskiej w sprawie projektu przedstawił Tomasz Siemoniak, w przeszłości między innymi szef MON. - Nie ma żądnych wątpliwości, że Koalicja Obywatelska jest za zwiększeniem finansowania obrony narodowej, zwiększeniem liczebności Wojska Polskiego i popiera rozwiązania ustawy o obronie ojczyzny - oświadczył.

Zwrócił uwagę, że proponowane rozwiązania zakładają długofalowe zmiany. Zaapelował przy tym do rządu o rozważenie stworzenia natychmiastowego pakietu wzmocnienia Wojska Polskiego w ciągu tygodni lub miesięcy. - Ustawa, nawet z przyspieszonym terminem wejścia (w życie - red.), nie rozwiąże problemów, które Wojsko Polskie ma tu i teraz - dodał Siemoniak.

Zapowiedział przy tym, że KO poprze odpowiednie przesunięcia budżetowe. Jak dodał, proponowany przez niego pakiet wzmocnienia powinien objąć także kwestie: ochrony ludności, obrony cywilnej, edukacji obywateli co do ochrony przed zagrożeniami i powrotu doświadczonych kadr do wojska.

Siemoniak zauważył też, że w proponowanej ustawie są rozwiązania, które należy zmienić. - Budzi nasze wątpliwość model finansowania, obok budżetu, obrony narodowej. Najzdrowszą sytuacją jest to, że wydatki obrony są realizowane ramach budżetu państwa pod kontrolą parlamentu, NIK i w pewnej jawności wobec obywateli - mówił.

Poseł KO zaproponował przy tym wyposażenie sejmowej komisji obrony narodowej w prawo do opiniowania większych zakupów dla modernizacji wojska.

Zwrócił też uwagę, że projekt zawiera pewne błędy. - Może nie są one jakoś specjalnie istotne lub fundamentalne, ale nie wypada, żeby w takim dokumencie były tego rodzaju były - mówił. Podając przykłady błędów redakcyjnych, zaapelował, żeby przy pracach legislacyjnych wziąć to pod uwagę.

Stanowiska pozostałych klubów

Poseł Lewicy Marcin Kulasek powiedział, że jego klub pozytywnie ocenia propozycje zwiększające atrakcyjność służby wojskowej. Jego zdaniem przyjmowanie jednak tak ważnej ustawy bez minimalnego czasu na konsultacje wydaje się niezasadne. Dodał przy tym, że sprzeciw Lewicy budzą też niektóre propozycje, w tym m.in. weryfikacja żołnierzy i pracowników cywilnych oraz utworzenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych zarządzanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

Władysław Kosiniak-Kamysz z klubu Koalicji Polskiej przekonywał, że jego klub jest gotowy do nowelizacji budżetu "natychmiast", jeśli wymagają tego kwestie obronne państwa. - Jesteśmy gotowi głosować dziś te elementy (projektu ustawy - red.) dotyczące pieniędzy i liczebności armii - powiedział.

Według niego pozostałe "strukturalne" elementy projektu wymagają "dobrego przygotowania, żeby nie zasiać niepokoju w armii oraz konsultacji projektu z sojusznikami z NATO", także konsultacji przedstawicieli klubów opozycyjnych, którzy będą nad projektem pracować w Sejmie. Powiedział też, że szef MON Mariusz Błaszczak i wicepremier Jarosław Kaczyński, którzy pracowali na projektem, powinni dać posłom "słowo honoru", że był on konsultowany z NATO. Zapowiedział poprawki do projektu wynikające z "doświadczeń i konsultacji" prowadzonych przez jego klub, a nie z "uszczypliwości" wobec autorów projektu.

Z kolei poseł Konfederacji Krzysztof Bosak wyraził satysfakcję, że pojawił się wreszcie projekt reformujący obronność w Polsce. - Popieramy uporządkowanie przepisów, popieramy wzrost liczebności armii, popieramy wzrost nakładów. Dopracowania wymaga masa niejasności i niekonsekwencji w tej ustawie - powiedział Bosak. Zapowiedział, że Konfederacja będzie pracowała nad projektem w komisji i złożył poprawki dotyczące m.in. dostępu obywateli do broni.

Mirosław Suchoń z koła Polska 2050 podkreślił, że podczas prac nad ustawą przykład Ukrainy powinien pokazywać, "że musimy być jak jedna pięść, bez podziałów". Dlatego, jak zapowiedział, jego koło będzie składać poprawki doskonalące przepisy. - To nie będzie krytyka - ustawa musi być najlepsza, na jaką nas stać - wyjaśnił.

Ponadto swoje poparcie dla omawianego projektu zapowiedzieli przedstawiciele kół: Porozumienie Jarosława Gowina, Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia, Koło Poselskie Polskie Sprawy. Także te koła zapowiedziały potrzebę "korekty" niektórych rozwiązań i wniesienie poprawek do projektu.

Projekt ustawy o obronie ojczyzny

Projekt ustawy o obronie ojczyzny zakłada szybszy - niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii - udział wydatków na obronność w PKB. Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano – poza budżetem państwa - Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego - oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

W projekcie nie określono liczebności sił zbrojnych. Ma ona być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Zapowiadając projekt, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak mówili o 300-tysięcznej armii, w tym liczących 250 tys. żołnierzy wojskach operacyjnych i 50-tysięcznych Wojskach Obrony Terytorialnej.

Rozwiązania projektu przewidują wprowadzenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i podział rezerwowej służby wojskowej na aktywną i pasywną. Projekt zawiera także przepisy o powoływaniu do służby, zwalniania z niej, zasadach pełnienia służby w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Zapisano w nim także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24:

Autorka/Autor:js, mjz/ tam, adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o zarzutach dla dwóch mężczyzn w związku ze sprawą śmierci trzech starszych kobiet. 43-letni Polak usłyszał pięć zarzutów, w tym trzech zabójstw. 33-letni Ukrainiec miał natomiast brać udział w jednym zabójstwie, odpowie też za paserstwo. Policja pokazała film z zatrzymania podejrzanego tuż po napadzie na 73-letnią kobietę w mieszkaniu przy ulicy Wąwozowej.

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego". Film z akcji zatrzymania

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego". Film z akcji zatrzymania

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

W środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo oświadczył, że oczekuje gwarancji bezpieczeństwa dla swojego państwa przed podpisaniem ze Stanami Zjednoczonymi umowy o partnerstwie w wydobyciu ukraińskich złóż naturalnych. Potwierdził także swoją wizytę w Waszyngtonie w najbliższy piątek.

Zełenski potwierdził wizytę w USA. Chce gwarancji bezpieczeństwa

Zełenski potwierdził wizytę w USA. Chce gwarancji bezpieczeństwa

Źródło:
PAP

W prognozach na kolejne dni widać większe opady, jakich dawno nie prognozowano, które mają szansę nieco poprawić sytuację hydrologiczną w części kraju. - Będą to na ogół opady deszczu, jedynie w obszarach górskich spodziewane są opady mieszane, a wysoko w górach intensywne opady śniegu - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński. W weekend termometry pokażą maksymalnie 7 stopni Celsjusza.

Istotne zmiany w pogodzie. Czegoś takiego nie było od dawna

Istotne zmiany w pogodzie. Czegoś takiego nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

- To, co proponuje Donald Trump w wielu kwestiach, to pogłębianie chaosu, którego już w świecie mieliśmy dostatecznie dużo - zauważył w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent odniósł się w programie do amerykańskiego podejścia wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i działań administracji Donalda Trumpa wobec tego konfliktu.

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

Źródło:
TVN24

Michelle Trachtenberg, aktorka znana między innymi z seriali "Buffy: Postrach wampirów" i "Plotkara", zmarła w wieku 39 lat. Informację o jej śmierci przekazały amerykańskie media, powołując się na źródła policyjne.

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Źródło:
ABC News, Guardian, BBC

Watykan poinformował w środę wieczorem o "dalszej, lekkiej poprawie" stanu papieża Franciszka, przebywającego w Poliklinice Gemelli od 14 lutego. W wydanym biuletynie nie ma już słowa "krytyczny" w odniesieniu do stanu klinicznego papieża. Jak zaznaczono, tomografia komputerowa wykazała normalną ewolucję stanu zapalnego płuc.

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Władze Macedonii Północnej planują wystawić na aukcję majątek byłego premiera Nikoły Gruewskiego. W 2018 roku polityk uciekł na Węgry, by uniknąć kary więzienia. Uzyskał azyl polityczny i przebywa tam do dziś.

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Źródło:
PAP, frontline.mk, tvn24.pl

Kierujący renaultem potrącił na przejściu dla pieszych 68-latkę i po niej przejechał. Mimo prawie godzinnej reanimacji kobiety nie udało się uratować. 77-letni kierowca chce się dobrowolnie poddać karze.

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Jeżeli obecny prezydent Stanów Zjednoczonych powtarza jeden do jednego propagandę Putina, że Ukraina jest sama sobie winna, że Zełenski jest dyktatorem, że należy jak najszybciej przeprowadzić wybory w Ukrainie, ogarniętej wojną, to jest najlepszy dowód, że słucha tylko jednej strony - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat.

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

Źródło:
TVN24

Wielka sala bankietowa udekorowana malowidłami w stylu dionizyjskim to najnowsze odkrycie archeologów w Pompejach. - Za sto lat dzisiejszy dzień zostanie zapamiętany jako historyczny - powiedział w środę włoski minister kultury Alessandro Giuli. Znaleziska dokonano w centralnej części terenu archeologicznego, gdzie trwają prace wykopaliskowe.

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

Źródło:
PAP, Reuters

Użytkownicy aplikacji mObywatel mogą skorzystać z nowej usługi "Podpisz dokument". Dzięki temu właściciele elektronicznych dowodów osobistych uzyskali możliwość podpisywania oświadczeń lub innych dokumentów kierowanych na przykład do urzędu lub instytucji państwowej. - Podpis osobisty możemy wykorzystywać w kontaktach z administracją i wtedy ten podpis jest traktowany na równi z podpisem osobistym - tłumaczył na antenie TVN24 BiS Rafał Sionkowski z Centralnego Ośrodka Informatyki. 

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Źródło:
TVN24 BIS, PAP

Takie zaproszenie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wystosował do Elona Muska Mark Kelly, senator Partii Demokratycznej i były astronauta. Stał się on stroną konfliktu, jaki wybuchł w sieci po tym, gdy szef SpaceX oznajmił, że astronauci Sunita Williams i Butch Wilmore, przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej niż zakładano, zostali na niej "porzuceni z powodów politycznych" przez administrację Joe Bidena.

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

Ta sprawa dzieliła administrację Donalda Trumpa i władze w Kijowie, ale wygląda na to, że ostatecznie doszło do porozumienia. Ukraina - najprawdopodobniej już w najbliższy piątek - podpisze umowę z USA w sprawie dostępu do zasobów mineralnych. Portal Europejska Prawda publikuje 11 punktów umowy.

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Radio Swoboda, BBC, Ukraińska Prawda, PAP, Europejska Prawda
Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji odwołał ze stanowiska Komendanta Głównego PSP nadbrygadiera Mariusza Feltynowskiego - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Znane jest nazwisko następcy. O tym, że przesądzone jest odejście Feltynowskiego, informowali wcześniej dziennikarze tvn24.pl i TVN24 Robert Zieliński i Piotr Świerczek.

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Źródło:
tvn24.pl

Do śmiertelnego potrącenia pieszej doszło na jednym z parkingów w Strzelcach Opolskich. Tam kierująca hondą przejechała kobietę, która chwilę wcześniej po wyjściu ze sklepu przewróciła się na jej miejscu parkingowym. Piesza zmarła.

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Źródło:
tvn24.pl

- Ruszamy do konsultacji z mieszkańcami, to zapewne będzie bardzo trudny proces, bo będzie wzbudzał bardzo dużo emocji, jak zawsze przy tego typu programach. Ale jestem optymistą - powiedział w programie "Fakty po Faktach" minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. W środę zaprezentowano samorządowcom "Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej".

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

Źródło:
TVN24

Policjanci z bielańskiej komendy szukają 35-letniej Agnieszki Parfieńczyk, która ukrywa się od 2022 roku. Kobieta poszukiwana jest listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Policja publikuje jej wizerunek.

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marek Grabowski nie żyje. Odszedł w wieku 63 lat. W trakcie blisko 40-letniej kariery aktor wcielał się w liczne role teatralne i serialowe. Najmocniej w pamięci widzów zapisał się za sprawą występów w "Klanie".

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Źródło:
filmpolski.pl, tvn24.pl

Europejska organizacja konsumentów BEUC wyraziła zaniepokojenie planami Donalda Trumpa dotyczącymi wprowadzenia ceł odwetowych w odpowiedzi na unijne przepisy cyfrowe, regulujące działalność gigantów technologicznych. "Zasady dotyczące tego, jak firmy, niezależnie od ich kraju pochodzenia, powinny zachowywać się wobec 450 milionów europejskich konsumentów, muszą być ustalane w Europie" - napisano w oświadczeniu.

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

Źródło:
PAP

Para z Australii opowiedziała mediom o "traumatycznym" przeżyciu na pokładzie samolotu, którym leciała na wakacje. Na siedzieniu obok umieszczono ciało zmarłej współpasażerki.

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Źródło:
Channel Nine, BBC

Strażnicy miejscy interweniowali na warszawskim Ursynowie, gdzie miejsce parkingowe zajmował porzucony na pierwszy rzut oka niebieski volkswagen. Okazało się jednak, że sprawa jest poważniejsza. Przejęli ją policjanci.

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa otrzymała zgłoszenie o wielorybie, który miał zaplątać się w sieci przy brzegu w Międzyzdrojach. Na miejscu kilka godzin trwała akcja z udziałem służb. Zwierzę, które okazało się humbakiem, udało się uratować, co można zaobserwować na nagraniach.

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, międzyzdroje.tv, TVN24, PAP

Warszawscy prokuratorzy dostali na służbowe skrzynki pocztowe wiadomość zachęcającą do przekazania 1,5 procent podatku na rzecz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jej nadawcą była Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Nie widzimy jakiegokolwiek naruszenia zasad apolityczności prokuratury w przekazaniu tej, jak i innych próśb - twierdzi rzecznik jednostki prokurator Piotr Antoni Skiba.

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Historia pana Piotra z Dębna, któremu od 12 lat zanikają płuca, poruszyła widzów "Faktów" TVN i TVN24. Dzięki nim dla poważnie chorego mężczyzny zebrano już pół miliona złotych.

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl

Ilu Polaków mieszkających w USA głosowało na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach? Według niego samego aż 84 procent. Posłowie PiS uważają, że to dzięki dobrym kontaktom z Andrzejem Dudą. Tylko że nie znaleźliśmy danych potwierdzających tezę Trumpa.

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Źródło:
Konkret24

Co najmniej 46 osób, w tym wielu oficerów i cywilów, zginęło w wyniku katastrofy samolotu wojskowego, który rozbił się na obrzeżach stolicy Sudanu, Chartumie - poinformowała armia. Przyczyną wypadku maszyny była awaria techniczna.

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Źródło:
PAP

W środę odbyła się premiera książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek". Jej autorkami są reporterki "Faktów" TVN Magda Łucyan i Katarzyna Górniak, które wcześniej stworzyły na ten temat reportaż. - To jest książka o tym, czym jest obezwładniający ból, jak długo czeka się na diagnozę, jak łatwo ignoruje się kobiety - mówiła podczas premiery Łucyan. Górniak dodała, że "system wciąż nie widzi kobiet z endometriozą".

Premiera książki reporterek "Faktów" TVN. "System wciąż nie widzi kobiet z endometriozą"

Premiera książki reporterek "Faktów" TVN. "System wciąż nie widzi kobiet z endometriozą"

Źródło:
TVN24

Reportaż "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" Ewy Galicy z "Superwizjera" TVN znalazł się w finale Nagrody im. Jarosława Ziętary za dziennikarstwo śledcze 2025. To już kolejne wyróżnienie dla filmu, którego autorka postanowiła sprawdzić, czy inwazja na Ukrainę wpłynęła na uszczuplenie majątków rosyjskich oligarchów.

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Źródło:
tvn24.pl

Byli dyrektorzy Lasów Państwowych usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków - przekazała Prokuratura Krajowa. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w wysokości 50 tysięcy złotych.

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl