W sieci pojawiło się nagranie, na którym prezydent Andrzej Duda odnosi się do sporu z "Antonim", zapewne ministrem obrony narodowej Macierewiczem. Zapytany o to przez przechodnia w czasie obchodów 11 listopada, stwierdza, że minister "musi sobie parę rzeczy przemyśleć". Mówi także o jego "ubeckich metodach".
Nagranie pochodzi z kilkunastominutowej relacji youtubera, który ma być Kanadyjczykiem mieszkającym w Warszawie. Mężczyzna w sieci zamieścił swoją relację z obchodów Święta Niepodległości 11 listopada. Nagrania z ulic stolicy poprzedzielał własnym komentarzem.
Pytanie o "Antoniego"
Wśród migawek z obchodów są ujęcia między innymi z Krakowskiego Przedmieścia. Widać na nich prezydenta Andrzeja Dudę, którzy przechodzi obok ludzi w stronę Pałacu Prezydenckiego. W pewnym momencie z tłumu pada pytanie od młodego mężczyzny.
- Panie prezydencie, co z panem Antonim (Macierewiczem - red.), dogadacie się jakoś panowie? - pyta osoba z tłumu. Prezydent odpowiada mu: - Musi sobie parę rzeczy przemyśleć.
Po tych słowach prezydent odchodzi, witając się z kolejnymi zebranymi. Po chwili jednak wraca do pytającego, nachyla się w jego stronę i dodaje: - Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko.
- To nie będzie nominacji? Dziękuję - odpowiada na koniec pytający. Prezydent odchodzi
Prezydent nie odpowiada
Tvn24.pl wysłał do Kancelarii Prezydenta prośbę o komentarz do tego nagrania. Na razie nie otrzymał odpowiedzi.
Reporterka TVN24 w czwartek także próbowała dopytać prezydenta Andrzeja Dudę o zdarzenie z 11 listopada, uchwycone również przez nasze kamery:
Autor: pk/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Youtube / Me in HD